czy da sie zaakceptowac swoje defekty?

nikt nigdy nie powiedział o cate,że ma brzydki nos

http://image53.webshots.com/53/4/72/30/495047230YZdnXl_ph.jpg http://www.lotuseye.org/images/esotropia.jpg http://goatc.net/psy/strabismus_esotropia2_1s.jpg czegos takiego nie da sie zaakceptowac :-(

nigdy nie zastanwaialam sie nad moim nosem.. ale spojzalam w lustro a on jest malutki, zgrabny bez zadnego garba :D za to mam przerwe miedzy jedynkami, wielka blizne na kolanie i krzywy palec u stopy i nigdy sie tym nei przejmowalam :D powodzenia jak najbardziej mam, nosze krotkie spodenki, spodnice sukienki japonki i usmiecham sie szeroko :D wiecej wiary!

albo bardziej taki jak parkerka: http://www.babble.com/CS/blogs/famecrawler/2007/11/01-07/sarah_jessica_parker.jpg tylko moze troche krótszy.... ale taki bardziej...:o

fakt faktem nikt nigdy do mnie nie powiedział,cos o mich palcach tylko kiedys ajkieś dalekie koleżanki pytały dlaczego to mam, gdybym to wiedziała! rodzinka twierdzi,że ja zawzę muszę uroic sobie coś bo nie potrafię żyć bez zmartwień i nie mogę krzyczeć,ze nikt mnie nie rozumie! Może to fakt, ale słyszałam,że po rozdleaniu palców moga byc komlikacje itp. a taki jeden chłpoak nie mógł miec rozdleinonych bo mu tam przebiegał nrew kręgosłupa!

łuchaj parker też nie ma targicznego nsoa,, wszystko zależy jaka masz twarz np. o długiej , pociągłej śmiesznie by wygłądał malutki nosek!

River, ojej to rzeczywiscie dziwne! Ale zawsze warto podpytac, gdybys miala taki zamiar. :) a do mojego nosa to chyba nikt nie ma podobnego :P mam widocznie oryginalny ;)

skoro masz ładna twarz z przodu to czym sie przejmujesz? niektóre maja jak wiedzmy z kazdej strony...wiec usmiech, zwiaz włosy i ruszaj na podboj!!:)

to jest szukanie sobie problemu na siłe z nudów chyba. dorosniecie to zobaczycie co to prawdziwe problemy! :D

:( to był mój kompleks od 1gm. Na zdjęciach ze znajomymi wypadam fatalnie.:O

no tak, z przodu jest ladna :) jesli sie mocno nie usmiecham :P ale z ukosa to po prostu wiedzma... z profilu zreszta tez nie najlepiej ale coz, nie mozna miec wszystkiego niestety dziekuje za mile slowa :)

popatrzecie na te fotki z zezem. przy tym wasze nosy to maly pikus

to tez sie wypowiem - moj post był do autorki...sama mam garbka na nosie, wiec nie uwazam zeby to było ładne...ale zyje mi sie dobrze:D

czytałam ,że można w ten sposób uszkodzić ukł,krwionośnu, a naet nerwy, a poza tym mało który chirurg plasyczny podejmie sie tego wiecei jak zawze chciałam wyglądać/ Chciałam mieć ponad 175 cm( mam 159 cm) jasną blondynką( mój blond jest jakis nieokreślony) , bujne włosy do pasa( niby są geste a jak je próbuję zapuścić to co bym nie robiła to zaczynaą wypadać) mieć pełne biodra i duży biust a wcięcie w tali( mam właściwe figurę baletnicy tyle,że z większym niż zazwyczaj u baletnic biustem - c) mieć ciemno niebieskie oczy( są zielone, no dobra to może zostać),mieć grację wdzięk lekkość, a ja się zaswze potykam na prstej, równej powierzchni też, wiecznie na wszystko i wzystkich wpadam, wszystko mi leci zrak, zwłaszca ajk ktoś mi się podoba, łatwo się rumienie i mama diwny talent do robienia z sebie debilki przd ludźmi, którzy mi się pdobają...A tak to bez maikjażu ikne w tłumie...W doadtku mam porypany charakterek...LBO MOGŁABYM MIEĆ BRĄZOWE WŁOSY...a tak...ehhh

pokaz te swoje palce.. nie umiem sobie tego wyobrazic... ;/ jak masz zdjecie to pokaz albo zrob ;)

powiem Ci, ze nie sadzilam, ze to taki skomplikowany zabieg A co do Twoich marzen, to hehe, nie przesadzaj :P przeciez to nie sa defekty! musisz byc bardzo ladna i zgrabna dziewczyna :) a to, ze marzysz sobie, ze wygladasz inaczej, to w sumie szkoda... bo tyle masz, a i tak nie podobasz sie sobie... ja powiem Ci, ze mam jeszcze troche defektow jakichs drobnych, ale nie zamienilabym siebie na nikogo innego :) oprocz kwestii poprawki nosa :P :) a tak z ciekawosci, malujesz sie bardzo? i czesto przegladasz w lustrze?

zdjhęć nie ma, ale 2 i 3 palec u każdej stopy jest zrośniety tylko skórą mniej więcej do połowy, widać,że kości są osobno, wygląda to dokładnie http://farm1.static.flickr.com/5/9580324_c6a3692beb.jpgtak samo jak u asthona więc pokaże jegi zdjęcia

maluję się raczej delkatnie bo mam taka uroę że inny make up nie pasuje: mam porcelanową cere( badzo ją lubie) mega, długie( NATUARLNIE) rzesy, duże zielony oczy, bardzoładnie wykrojone usta, idealny biuts( to w sobie lubię) piękną linę brwi( wzyscy mi to mówią) nosek niczego sobie, do tego mam jak mówiłam figurę baletnicy przy 159 cm waże 52 kilo, ale jestem proprcjonalna bardzo i mam długie nogi także wyglądam na wyższą niż jestem. do tego spory przy moje figure biust c-d mam staniki połowe w tym a polowe w tym rozmiarze. jak mówią inni sprawiam rarzenie wiotkie, delkatnej eterycznej powabnej,(!)świeżej, cerę włąciwe nie maluje bo nie muszę, rzęsy z f=reguły, tak plus błyszczyk czy pomadka bo nic więcej nie musze robic z ustami a rzadko się pzreglądam bo się niel ubie

nie przejmuj sie tym ;) duzo osob z tym widzialam i nie przejmuja sie ;)

tak właśnie wygl.aam

moż emacie racje,ż eto nic takiego!

tez nie lubie swojego profilu, nie chce nawet patrzec na niego w lustrze, zeby nie psuc sobie humoru, ogolnie tez mam ladna twarz ale te profil..... chociaz powiem ci ze pomimo tego mam nawet duze powodzenie u chlopakow, ale tez zawsze probuje sie pokazywac przodem a nie profilem, jak np.jacys faceci przepuszczaja mnie na pasach zle sie czuje kiedy musze kolo nich przejsc, bo caly czas mysle ze beda sie na mnie gapic na moj profil eh

widzisz, to super :) na pewno wiele osób Ci zazdrosci i ciesz sie z tego, ze tak wygladasz :) naprawde, nie ma sie czym przejmowac :)

doskonale, najwazniejsze to zachowywac sie naturalnie, bo takimi unikami albo powstrzymywaniem sie od smiechu mozna wiele stracic w oczach innych :)

river--to czym ty sie martisz?? czytam twoj opis i widze piekna dziewczyne. ja nigdy taka nie bede przez tego cholernego zeza :-(

wiecie co ale gdybym miala tylko kase na operacje zrobilabym to wiem ze inni maja gorsze problemy i tez moze jestem prozna, ale z takim nosem w wielu sytuacjach czuje sie niekomfortowo, kiedy musze kolo kogos stac bokiem a przeciez tego nie da sie uniknac

doskonale, ale nie bałabyś się, że Twój wygląd z przodu się po gorszy? wiesz, bo jednak z przodu mówisz, że wyglądasz ok a nos naprawdę zmienia całą twarz

pogorszy* powiem Wam, że kiedy powiedziałam mojej mamie o tym, że rozważałam taką opcję ( mam z Nią świetny kontakt), bardzo się wzburzyła, w ogóle nie chce na ten temat rozmawiać... Powiedziała, że zrobię jak będę chciała, Ona nie będzie się wtrącać, ale mam Jej o tym nie mówić

mysle ze nie pogorszylby sie:) robilam kiedys symulacje na jakims programie graficznym hehe, twarz troche sie zmienila, nabrala delikatnosci, a to chyba by bylo na plus, ja chcialabym troche go zmniejszyc, a przede wszystkim zlikwidowac garbek, chociaz powiem ci ze mialabym obawy co do tego zeby operacja sie udala i zeby mi gorszego nie zrobili

rozumiem, ja właśnie też chciałabym trochę skrócić i zlikwidować garbek. też amatorsko w Paincie :P zamalowałam sobie i zmniejszyłam delikatnie i powiem Ci, że... super ale widoku z przodu przecież nie możemy przewidzieć po zlikwidowaniu garbka. przeciez dziurki mogą pójść delikatnie do góry, a wtedy możemy wyglądać jak prosiaczki za przeproszeniem