Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vdbbgbgbgbg

czy da sie zaakceptowac swoje defekty?

Polecane posty

Gość vdbbgbgbgbg

Nienawidze swojego profilu - z przodu twarz mam ładna, ale profil okropny. Do tej pory chodziłam w kapeluszach, rozpuszczonych włosach (mimo ze brzydko w nich wygladam), przechodzac koło kogos zakrywałam swój profil reka, udajac ze sie np drapię po policzku...ale jak tak sobie o tym pomysle, to wydaje mi sie to strasznie zalosne, bo w końcu przez reszte zycia ten profil bedzie mi towarzyszyc...ale nie potrafie go zaakceptowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poruszyła mnie twoja historia
Teraz twój ruch- może samobójstwo? :-o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy problemy
na pewno nie jest az tak straszny! Ale rozumiem Cię, też uważam, że moj nos jest za duży z boku. Zwłaszcza, że mój chłopak ma mniejszy nos niż ja... Moze pokaz zdjecie z profilu, a my ocenimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbbgbgbgbg
niestety nie mam swojego zdjecia z profilu...ale nawet gdybym miała, to pewnie i tak bym nie dała, bo za bardzo go nienawidze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggf
mam za duże cycki,na które każda męska świnia się gapi. nie polubie ich 75 C LUB D;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie wszystko da sie
zaakceptowac. ja np. mam zeza i nigdy sie z tym nie pogodze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
kazdy ma jakis defekt, ja cichutko marze, zeby byc idealem, hehe :) podobno jestem atrakcyjna, bardzo ladna, ale w widze w sobie jedna podstawowa wade. nos :P ale kiedy sie nie szczerze, jest ok, z przodu, z profilu jest ok. chociaz z ukosa juz jest moim zdaniem za duzy, no, ale trudno juz. Ale kiedy sie smieje, to po prostu... mam wrazenie, ze wygladam jak wiedzma :P glowy do gory, trzeba zyc dalej, nie ma rady :) no chyba, ze operacje chcecie sobie zrobic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manfreddddddddd
a ja mam rudy kolor wlosow i zyje hehheheh piekny z zlotymi refleksami:P nie martwcie sie najwazniejsze jest to by byc zdrowym!!!pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
ej, to jest o defektach :P nie ten temat koleżanko :P spojrzałam w lustro i stwierdziłam, że jednak nienawidzę swego nosa, eh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie lubię za bardzo swojego profilu. z przodu jestw porządku mały, ładny nosek, mega długie rzęsy, porcelanowa cera, piękne czoło, lecz dopiero z profilu widać,że ten śliczny nosek ma mały garbek. Bez tragedi, ale nie libię go.Co prwda wszyscy potwarzają,że przsadzam,a pezyjaciółka mówi mi,jak mówię że marzę o operacji plastycznej,że powinnam sobie mozdg zoperwać, ale ja swoje wiem. Powoli jednak dohrzewam do tego,że zaczynam to akceptować,ale opwracją bym nie pogardziła. Ja mam mega kompleks na innym punkcie: mam palczrost 2 i 3 palca u nóh. Nigdy nie zakładam odkrytych butów, nie zdejmuję przy obcych butów bo się potwornie wstydzę: mamrzę ,żeby to zoperwać, ale niestey te operacje drogie, a mnie się wydajeże nikt tego nie zakceptyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas ciernista droga
Dziewczyny też tak mam! Też mam za duży nos - z przodu - jak u Was, ładnie, okej. Ale z boku.... większy niż u niektórych facetów, to okropne, wstydze się go. Murzyński niemalże! Kobiety powinny mieć małe noski:( Chłopak z którym sie umawiam ma mniejszy ode mnie i głupio mi jak nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak byście zaaragowały gdyby ktoś wam pokaał,że ma palcozrost jak pisałam wyżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
ja mysle o operacji kiedys, wlasnie chcialabym troche go skrocic i zlikwidowac garbek. ale wiecie, skoro jestem uwazana za ladna osobe (naprawde mam powodzenie), to jeszcze jak mi ten nos spieprza... to dopiero bedzie. moze lepiej go nie ruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
River, wiesz, jesli bylaby prawdziwa milosc, to takie rzeczy naprawde nie maja znaczenia, akceptuje sie wszystkie defekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas ciernista droga
palcozrost? Hmmm... powiem Ci, że jakbyśmy się przyjaźniły nie miałoby to dla mnie znaczenia. Pewnie dla bliskich osób też nie bedzie to miało znaczenia. Ale przynajmniej masz ten komfort, że tego nie widać, a duży nos? WIDAĆ, dziewczyno, echh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas ciernista droga
bardzo duże macie te nosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
wlasnie, nos jest widoczny... cholera, ze tez wszystkie kobiety nie moga miec malych zgrabnych noskow :( jak sie smieje, to nie moge patrzec w lustro, bo tylko miotly mi brak wtedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle,że ja się tego potwornie wstydzę: nigdy ie zakładam butów, wktórych widać palce, przy ludziach nie zdejmuje wogóle butów, a jak już to zakładam grube rajstopy lub sakpetki co wiosna i laem sprawia dość dziwne wrażenie. Boję się,że mimo wszystko facet sie we mnie zakocha a ja mu tego nie pokaże bo niby jak np, na 3 randce " ee kochanie słuchaj nie przeszkada Ci,że mam plcozrsot" ? A potem jak zauważy po jakimś casie to mu przejdą uczuci aco do mnie...Muszę to zoperować, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
nie jest bardzo duzy, ale kiedy sie smieje robi sie naprawde duzy niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas ciernista droga
No ja też... z boku i przodu monstrualny. A jak mówię - największy wstyd gdy spotykam się z chłopakiem, który ma mniejszy i jak np. siedzimy ze sobą twarzą w twarz.... Czuję się dziwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nosa ja też mam delkatny garbek, ale większość ludzi ma...Ja to zaakceptowałam, bo z przodu jest naprawdę sliczny,a z profilu nie każdy zauważa. Nosy nadają charakter naszej twarzy, znam dziewczyny które mają naprawdę fatalne nosy a emanują pięknem, seksapile itp. Mając inny nos zmieni sie też bardzo twarz! Za to taki palcozrost na co komu potrzebny? Nienawidze tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbbgbgbgbg
Mój problem nie leży w nosie - jest mały, może troszkę płatki są zbyt szerokie, ale przeszkadzaja mi jedynie, gdy mam depresytjne dni albo zbliza mi sie okres;) Nawet nie potrafię określic co mi się dokładnie nie podoba w moim profilu, bo to nie jest pojedyńcza wada, a całokształt... Ludzie może i nie uciekają, ale i tak, gdy poznaję nową osobę myślę "Zauwazyła juz moj profil, czy jeszcze nie?":O river17 - ashton kucher ma to samo i w jakims programie sciagnal buta, a potem skarpetki - pierwsza reakcja była troche dziwna, ale potem stwierdziłam, ze to musi byc fajny, wyluzowany, z dystansem do siebie facet:) Więc chyba zalezy jak sie podchodzi do swojego kompleksu. Znam osoby otyłe, znam osoby z zezem, znam rudych, piegowatych, czarnoskorych- i wielu z nich uwielbiam, bo sa tak cudowni charakterem:) W każdym razie ja chyba jestem zbyt prozna/malo wyluzowana zeby siebie zaakceptowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
River, naprawdę moim zdaniem bardzo przesadzasz. możesz myśleć, że nie znam tego problemu, dlatego Cię nie rozumiem i to pewnie prawda. ale naprwadę z boku wygląda to inaczej. jesli TOBIE to przeszkadza, to zoperuj, ale pamietaj, ze sobisz to dla siebie, nie dla innych :) ale uwierz, to nie jest moim zdaniem duzy problem. a w szczegolnosci jesli masz ladna buzie i ladna figure :) Droga, no rozumiem... ja zawsze to u siebie widzialam, ale nie zwracalam na to duzej uwagi, a ostatnio bez przerwy kiedy spojrze w lustro mam ochote schowac sie pod koldre i nie wychodzic stamtad... zawsze bylam taka rozesmiana, a teraz sie powstrzymuje, ''bo nos''... glupie to takie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też słyszałam o Asthonie wtedy jeszcze powiedział,że jest tak piękny,że jakaś część ciała muiała się zbuntować. Może mam z tym problem: niby jetsem ładna, krucha, delikatna, etery czna, ludzie uważają,że jestem ładna, a butów odkrytych nie włóżę. Np. jetsemw sklepie chcę kupic sandałki i prwie wszystki osdpadaja bo są za skąpe. Ja byms ię wsytdziła, a zawze marzyłam o takich na obcasiku z tylko kilkoma paseczkami,a le nie włóże takich,bo by wszsycy patrzyli na moje stopy i komntowali albo dziwnie sie uśmiechali...szkoda gadać...nie potrafie tego akceptować- zgoda jestem prózna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbbgbgbgbg
Czasami pieśnie chwalebne na swoj temat bym wymyslała, a na drugi dzien pobiłabym, gdyby ktos mi kazal pokazac sie ludziom...tez tak macie? jakas schizofrenia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka ma fatalny nos: długi, jakby szczyrzy z garbkiem. ale jest ladna zadbana, zgrabna, seksowna i nikt praktycznie tego nie zauważa: bynajmniej ona nie ma na tym pukcie kompleksu za to mnie nie przeszkadza ten palcozrost za to wydaje mi się,że innym to może wydawać się to mhhh...oblesne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez sie wypowiem
ja tez jestem prozna. gdybym nie przywiazywala uwagi do urody, mialabym mniej zmartwien. bolesna prawda River, powinnas sie cieszyc, ze natura obdarzyla Cie pieknem, bo ten defekt jest naprawde maly i w dodatku w niewidocznym miejscu. Gdybys nawet chciala zoperowac, to zobacz, zaden problem A co np. ze mna? Nos bardzo wplywa na wyglad twarzy, a ponoc jestem bardzo ladna. ale mi on naprawde utrudnia zycie, przeszkadza... a z drugiej strony boje sie wlasnie go ruszac, skoro nie jest jakis tragiczny (chociaz mnie sie taki wydaje)... ale znowu skoro moglabym to marzenie spelnic i miec piekny nos, smiac sie swobodnie, dac zrobic jakies zdjecie na uroczystosci? i takie watpliwosci... i tak operacja bylaby mozliwa dopiero za dluzszy okres czasu, ale jakos mnie to przesladuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×