Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

płatek o

Czy mąż naprawdę chce wrócić?

Polecane posty

Żenujące to wszystko. Żenujące,że chciałam spróbować. Przy spotkaniu zadałam mu parę pytań,dotyczących przyszłości naszego związku,jak sobie wyobraża to i czym chce odbudowac moje zaufanie... Przeraził się. Odpowiedział: \"Szczerze,to nie wyobrażam sobie tego wszystkiego. A najbardziej nie wyobrażam spotkania z rodzicami.\" Wstałam i wyszłam. Za 2 dni dostaję smsa: \"Cześć xxx (tu moje imię),taka ładna pogoda. Może byśmy gdzieś pospacerowalki,poszli nad wodę?\". ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taak. Dzielna. Cały czas myślę,ze Bóg nas złączył nie bez powodu. Nie potrafię. jak już jest dobrze,to przychodzi zwątpienie i szlag mnie trafia. Wiem tyle,ze jestem silniejsza. Żyję wlasnym zyciem,nie pisze,nie dzwonię,ale wiem,ze on gdzies jest obok. To mnie przytłacza i nie mogę się wyzwolić,a to przecież już rok jak nie zasypiamy i nie budzimy się razem. Nie licząć spotkań,któe i tak nie przynosiły efektu. Właśnie dostałam smsa,czy sypiam z kimś innym... O rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczona panna
sprawa jest prosta,znudzilo mu sie zycie z toba,wiec sie wyniosl,poszalal i pozaliczal teraz jak mu sie wolnosc znudzila chce wrocic,bo wie ze na ciebie moze liczyc,kochasz,wybaczysz... ja bym go nie przyjela bo pewnie znowu ci wywinie taki numer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
Kopnij w dupe !!!Oni sie nie zmieniają .Dał Ci popalić .Nie wierz mu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobną sytuację i tez myślę podobnie. Robią nam wodę z mózgu. Tylko jak zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go za sobą i zamknij
te drzwi, nie daj się wpuścić w kanał ja dałam szansę, ale zaufanie nigdy nie wróciło, może i były piękne chwile, ale po 6 latach wszystko się powtórzyło i znów było tłumaczenie, że to tylko zauroczenie, że liczę się tylko ja! płakał na rozwodzie, ale we mnie już nic nie było, nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża20
Witam ja mam [podobna sytuacje tylko że u mnie sprawa jest inna że zwiazek sie rospad mąz grał i zaniedbywał dom i obowiazki nie umialam juz wytrzymac nie raz z nim rozmawialam ale i tak swoje zrobil mam alimenty na dzieci ale jeszcze nie mam rozwodu ale co najlepsze teraz dopiero go oswiecilo po 6 latach małżeństwa ze przemyslam wszystko i chce sprobiwac od nowa ale ja tez musze okazac ze tez chce ale motyw w tym jest ze ja nie wiem czy ja tego dalej chce boje sie ze bedzie tak samo owszem moge sprobowac ale znow bedzie gorzej i psychika dzieci ze tata byl znow jest a potem nie wiadomo jak bedzie nie chcialabym przezywac tego od nowa owszem jesli bym dała mu szanse moja sytuacja materialna tez by sie zmienila owszem jak by dawał kase powiecie mi czy mam dac mu szanse pow ze 3 miesiace i zobaczymy ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×