Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podłamanaa

poradzcie mi cos...

Polecane posty

Gość podłamanaa

od pewnego czasu w moim zyciu "pojawil" sie pewien mezczyzna. jest to moj sasiad. mieszka sam. nie ma zony. ma 30 lat a ja... no wlasnie a ja 19. to nie jest jakies glupie i dziecinne zauroczenie. "trzyma" mnie to odkad sie wprowadzil czyli jakies pol roku. od razu jak go zobaczylam to mi sie spodobal ale z czasem przerodzilo sie to w takie uczucie ze nie ma dnia ani godziny zebym o nim ne myslala. on czesto przychodzi do mnie do domu bo pracuje razem z moim tata i sie czesto spotykaja wiec on mnie zna. i ja nie wiem czy ja mam delikatnie pobowdac dawac mu do odczucia ze mi sie podoba. tylko z nowu nie chce wyjsc na idiotke. czy wogole taki facet moze sie"pokusic" na 19letnia dziewczyne?? juz nie mowie jakis strasznie formalny zwiazek ale chociazby jakies wspolne wyjscia czy cos takiego. czy moze nie powinnam sie w to pakowac bo sama nie wiem. a moze byl ktos w takiej lub podobnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makkari
ej wogle dobry balet ze sie pojawil ja myslalem ze jak sasiad to juz powinien troche siedziec bo wiadomo obok ale DO RZECZY nie martw sie malutka nie martw sie jak jest sam to na pewno ma potrzeby emocjonalne przytulic pocalowac itp i na pewno sie pokusi na 19latke ba! nawet masz wieksze szanse niz starsze wiadomo mlode cialko ladniejsze no i wnetrze swiezsze a id la ciebie dobra opcja bo facet ustatkowany i start twoj latwiejszy a no i jak sie poklocicicie to jak mu krzykniesz jade do mamusi! to daleko miec nie bedziesz!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×