Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka1

czy mój mąż zdradzil mnie w dniu NASZEGO ŚLUBU....

Polecane posty

Gość emilka1

Witam Was wszystkich Z gory chcialam powiedziec ze to nie jest prowokacja, odwazlam sie tutaj napisac zeby po prostu z kims pogadac, bo mi jest ciezk i nie wytrzymuje juz psychicznie:( tydzien temu w sobote miala swoj slub.. wiadomo suknia kosciol msza i slowa przysiegi milosc wiernosc.. bylam taka szczesliwa... po kosciele pojechalismy na przyjecie weselne (mieszkam w malej miejscowosci i lokal ten sasiaduje z moim domem, doslownie mam 2minuty do domu) ... zyczenia obiad itp ciezko mi o tym pisac.. :(:( kolo 17 poszlam sie dosiasc do moich kumpeli do stolu jak to bywa na weselach, moj swiezo poslubiony malzonek zniknal gdzies.. i za chwile zauwazylam rozprucie na moim gorsecie, myslac zeby nikomu ni zawracac glowy poszlam szybciutko do domu po biale nici zeby przyszyc... wchdze a na moim lozku lezy jakas panna:( a z lazienki wychodzi moj maz!!!!!!!!! jak mnie zobaczl zbladł i zaczal sie jakac a ja nic, pytam o o chodzi a on ze ta panna to znajoma kolegi (ale gdzie kolega i czego z moim mezem tu przyszla!!!!!!) z ktorym przyszla na nasz slub.. w sumie mielismy duzo gosci ale nie pamietalam jej ani w kosciele ani przy zyczeniach!!... i maz mowi ze zrobilo jej sie slabo i przyszli do mnie (maz mieszkal ze mna miesiac przed slubem)... JA PO PROSTU STAMTAD WYSZLAM I NIC ONI ZA PARE MINUT TEZ,, SAMA NIEWIEDZIALAM CO MYSLEC, SERCE MI BILO JAK OSZALALE, POMYSLALAM ZE MNIE ZDRADZIL W DNIU SLUBU!!!!!!!!!!!szok pozniej zachowywal sie niby normalnie... i tak jest do dzis, nie rozmawiamy o tym, jest niby ok ale jakos dziwnie, zabawe mialam juz spierdoloną do konca... szok!!! mial to byc najpiekniejszy dzien w moim zyciu!!!:(:(:( co ja mam zrobic, milcze a on nic nie mowi.. i kto tu ma racje czy sobie wkrecam... ja niewiem o co pytac boje sie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wchdze a na moim lozku lezy jakas panna a z lazienki wychodzi moj maz przeciez tylko lezała :D wiec skad pomysł zdrady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam oszczedzam rece
jak dla mnie to na 100% cie zdradzil :( ale nic nie wiadomo, na twoim miejscu zrobilabym eksperyment. Usiadlabym z nim i spokojnie powiedziala, ale tak bez emocji i wyrzutów "sluchaj, wiem co sie wtedy stalo, nie pytaj skad, przygotowalam juz wniosek o uniewaznienie koscielne malzenstwa i jutro jade go zlozyc, uniewaznienie jest pewne w sytuacji gdy maz zdradza zone na ich wlasnym weselu. Z twojej strony przygotuj sobie liste swiadkow potrzebnych do skladania wyjasnien w sadzie koscielnym" i tyle, poczekalabym na reakcje, jesli zdradzil, zacznie sie wypierac a potem przepraszac. Ale co ty z tym zrobisz to juz twoja decyzja... w kazdym razie wspolczuje :( ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko co to ma być
a byli kompletnie ubrani? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunka1111111
no jakos nie wierze ze tak sobie poprostu lezala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
ja niewiem jak on zareaguje i boje sie... przeciez sie nie przyzna do tego! nawet jak tak zaczne mowic....... nie mam dowodu nic niemam:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesli nie zdradzil
jesli zdradzil, zacznie sie wypierac a potem przepraszac. Ale co ty z tym zrobisz to juz twoja decyzja... a jak nie zdradzil to co bedziemowil? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakos nie wierze ze tak sobie poprostu lezala" wiara a fakty to 2 rózne swiaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
wlasnie.. to jest sytuacja bez wyjscia bo moze oklamac... byla ubrana maz tez byl ubrany, wychodzil z lazienki :( ja szybko wyszlam zapomnialam juz o tej dziurce w sukni itp.. ja niewiem czy mu ufam juz no.. a kocham go:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam oszczedzam rece
wydaje mi sie ze jak nie zdradzil to cie wysmieje i potem powie ze masz fantazje, jesli nie ma nic do ukrycia to sie nie bedzie denerwowal. Kurcze, przeciez to twoj maz, znasz go, chyba wiesz kiedy klamie a kiedy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
mecze sie caly tydzien, dzis jestem sama w domu i postanowilam tu napisac..... jego niema teraz musze cos wymyslec bo juz biore srodki na uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale byli rozebrani rozczochrani?masz pewnosc ze Cie zdradzil???moze naprawde zrobilo jej sie slabo i ja zaprowadzil do was aby sie polozyla! pytalas Go w ogole o to czy cos wtedy bylo miedzy nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunka1111111
jasne przyszla jakas dziewczyna i chciala sie polozyc przeciez to jakies bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
tylko ze tej panny juz nie bylo pozniej na weselu... niewiem kim ona byla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliii
dla mnie to tez byloby podejrzane.. nie wiem chyba jednak bez powodu tam sie nie znaleźli.. moze nie zdazyli nic zrobic bo weszlas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam oszczedzam rece
"jak mnie zobaczl zbladł i zaczal sie jakac a ja nic, pytam o o chodzi a on ze ta panna to znajoma kolegi (ale gdzie kolega i czego z moim mezem tu przyszla!!!!!!) " jak dla mnie ta reakcja mowi sama za siebie ale nie rozumiem dlaczego nie pogadalas z nim przez ten tydzien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
nie pytalam bo sie boje i niewiem jak.. jak pytac w dniu slubu!!! no jak o zdrade|!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byla ubrana maz tez byl ubrany, wychodzil z lazienki czasami jest i tak ze jak znajduje sie facet i kobieta w jednym pomieszczeniu to z miejsca jest zdrada :D ale takie myslenie jest typowo kobiece :D tzn nadinterpretacja faktów i emocjonalno,wyobrazeniowo domysły potrafia z nie jednej kobiety stworzyc cierpiętnice :D przeciez autorka nie ma dowodów, nie ma śladów zdrady to tylko wymysł wyobrazni , bo zobaczyła w pomieszczeniu w ktorym znajdował sie maz inna kobiete :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
przeciez to chore, jak mozna w dniu slubu zdradzac!!!!!!!!! wiec po odpowiedzi jaka otrzymalam nic niezrobilam ale tak meczy:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna pociechaa
że nie zdążyli nic zrobić, bo akurat Ona weszła... Gdyby nie weszła to by puknął tamta.. A ta laska była czyjąś osobą towarzyszącą, wiedziałąś że bedzie gościem? A po tym incydencie była dalej na weselu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem****
ale to tez cos dziwne wydae mis ie ze balbuy sie ze Ktos moze wejsc do domu - jakby chcial Cie zdradzic to zrobil by to w innym miejscu tak mi sie wydaje a nie dwie minuty od sali - no chyba ze z niego cymbal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do emilki
trochę dziwna sytuacja. a może porozmawiaj z tą dziewczyną może ona coś bedzie miała do powiedzenia albo z jej chłopakiem. myślę ze musisz to wyjaśnić dla twojego dobra. bo jeśli rzeczywiście cię zdradził i na dodatek w dniu waszego ślubu to jest niewybaczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
a jak wytlumaczyc jego jakanie i dziwne zachowanie oraz to ze niewiem co to za laska!!!!!! a jakjego kochanka jakas a gowno prawda ze przyszla na slub chcial sobie skurwiel jeszcze pouzywac!!!!!! juz sie zdenerwowalam no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
nie bylo jej pozniej na weselu, niewiem kim jest, podobno znajoma kolegi, ktory był na naszym weselu, ale jje nie bylo juz pozniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzikus
fajna historia...szkoda ze wymyslona...zobaczylas rozprucie i tak sama do domu polecialas...taaaaa jasne .... marna prowokacja ale rozumiem ze masz mozg przed majówka rozmiękczony.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
ona jako osoba towarzyszaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
no tak a co mialam zrobic musialam zaszyc to pekniecie, chyba to jest realne prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to chore, jak mozna w dniu slubu zdradzac!!!!!!!! a ja dodam jeszcze ze jak by to chciał zrobic w dniu slubu i tuz przed podjeciem decyzji o wspolnym zyciu i w tak extremalnych i niebezpiecznych warunkach to koles powinien dostac OSKARA w dziedzinie "najwieksze ryzyko swiata" jak by to chciał zrobic , to na bank by tak nie ryzykował zrobił by to inaczej i gdzie indziej no chyba ze jest niepelnosprawny umysłowo i ma problem z natury umysłowej i nie wie gdzie i w jakich okolicznosciach sie znajduje ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka1
chyba masz racje..... musze mu uwierzyc i przestac o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez KLIK
taaa a do lazienki poszedl po wode dla tej kolezanki tak?? prosze Was!!! przeciez jakby to byla prawda, ze ona sie zle poczula, to by chyba powiedzial zonie o tej sytuacji, a nie lecial z baba do domu sam hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×