Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka1

czy mój mąż zdradzil mnie w dniu NASZEGO ŚLUBU....

Polecane posty

Gość ktoś nieznanyyyyyyyyy
spokojnie porozmawiaj znim wprost..ja bym zapytala czy mnie zdradził niemoglabym życ w niepewności, przede wszystkim ty znasz swojego męża...musisz wiedziec jak przeprowadzić z nim taka rozmowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udaj ze wszystko wiesz ze ktos
ci powiedzial o nich, ze wszystko sie wydalo, zobaczysz jego reakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki miki z afryki
wyjaśnij to bo się zadręczysz!!! spytaj go o to, co się naprawdę tu wydarzyło, albo co się miało wydarzyć. Obserwuj jego reakcje. Powiedz mu, że ktoś cię przysłał specjalnie do domu, że powiedziano ci, że powinnaś coś zobaczyć :) daj mu do zrozumienia, że inni wiedzą o tym. obserwuj, będzies zwiedzić czy kłame, w końcu znasz go parę lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinka20
ja jestem wokalistką i spiewam na weselach. Kiedys Pan Mlody powiedzial mi, ze zaluje, ze sie hajtnął i ze szkoda, ze mnie wczesniej nie znał.. dodam, ze byl trzezwiutki ... jego swiezo upieczona zxona widziala to..jak ciagle rpzychodzil do stolika do mnie, bylo mi tak glupio..zamiast z Nia tanczyc, to jak ja nie spiewalam piosenki, to mnie prosil.. nie wiedzialam jak sie zachowac... tacy są faceci... niestety...spiewajac co tydzien na weselach i widzac co faceci, ktorzy sie hajtają wyczyniają( oczywiscie nie kazdy ale zdarzaja sie prymitywy) to dochdoze do wniosku, ze w zyciu nie hajtne sie... Zaadoptuje dziecko i bede je sama wychowywac... tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszne rzeczy sie dzieja w tych dzisiejszych czasach :( a gdzie milosc bliskosc przywiazanie uczucia do tej osoby??? tylko seks seks seks golizna wokoł i to wszystko zabiera uczucia i prawdziwa milosc, a co bedzie za 10 lat ?? albo nawet juz za 5 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadalam z kumpela i mnie lekko wysmiala tzn powiedziala ze R nie jest taki i ze sobie to wyobrazilam tylko ale ona tez nie zna panny z wesela a byla na nim, opowiadalam jej wszystko i niewie kim ona jest po opisie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on teraz oglada tv podalam mu obiad jak gdyby nigdy nic i nawet dal mi calusa... jaka ja jestem glupia, jak moglam cos pomyslec takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOSZEEE
sorry bardzo ale po pierwsze: jakby jakas osoba zasłabła to nie on jedyny by wiedział po drugie powinien w takiej sytuacji Ci powiedzieć że komuś jest słabo i zabiera ta osobę do Waszego domu po trzecie gdzie był ten kolega z którym przyszła? po piąte pytam bo nie czytałam wszystkiego...czy nagrany macie slub? bo jeśli tak to ta tajemnicza osoba powinna tam być widoczna po szóste to że zachowuje się normalnie i daje całusy to przykro mi ale nie świadczy o tym że jest wierny i nie oszukuje Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOSZEEE
po czwarte to był Wasz dzień i w takiej chwili nie on powinien zajmować się słabnącymi po kątach laskami tylko świadek jest od takich rzeczy oczywiście nie mówię że powinien stać i patrzeć jak goście mdleją ale albo wzywa się karetke albo ktos bliski osobie wyprowadza ją itp... ale nie pan młody!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HGFVGHFJHFGVH
ale sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tą zdradą pytałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeenergia
Oj autorko topiku....kicha niestety. Jezeli to prowokacja to luz...ale jezeli nie to moje pytanie brzmi: Jak ta kobieta była ubrana,tzn typowy weselny ubiór?Jaka fryzura? Czuje ze to jego kochanka jeszcze jak byliscie narzeczenstwem...przyszła by namącic i powiedziec mu ze go kocha czy cus...cholera wie. Skoro byli sam na sam na 100% cos ich kiedys łaczyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I oczywiscie nikt z gosci
Nie zauwazyl ze nie ma pana mlodego? dlugo go nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa
nie wiem czy któś tu jeszcze zagląda ale nie dalej jak w sobotę na ślubie koleżanki mąż zdradził ją ze świadkową a zeby było jeszcze "śmieszniej" to szczepili sie tak że zabrało ich pogotowie... kara ot co no bo łamac przysięgę wierności zaraz po jej złożeniu. Dajcie spojkój jak tu w ogóle sobie wzajemnie ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ to makabryczna historia
Nie dość, że ją zdradził to jeszcze się zaszczepił? Przeciwko czemu, że reakcja była taka gwałtowna? Czy to była taka perwersja- wzajemne szczepienie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le fik
straszne rzeczy dzieją się teraz ależ lata temu moja mama, której młodość przypadła na lata 60 i 70 opowiadała mi o takich przypadkach, których bywała świadkiem jako gość na weselach to nic nowego z tym, że tutaj pachnie prowokacją i rzeczywiście gdyby to była prawdziwa historia to trudno jednoznacznie powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le fik
nie rozumiesz :O on ją zaszczepił dopochwowo ale przeciwko czemu to nie wiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy ktoś tak faktycznie wczytał się w wypowiedzi autorki tego topiku, ale brzmią strasznie dziecinnie, niedojrzale :o Żona nie ma odwagi pogadać ze swoim mężem o tym co zobaczyła, boi się prawdy po prostu i że zostanie sama jakby co.. Po drugie co chwila zmienia zdanie, raz, że to jest zdrada, a raz że nie, facet dał jej całuska i już nie wiem co o tym myśleć, ciekawe co powie jak pójdą się kochać :o Nigdy się nie dowiesz jak z nim nie porozmawiasz to chyba logiczne!!! Co to w ogóle za związek, gdzie boisz się podjąć szczerej rozmowy?! Jak tak wygląda te wasze małżeństwo to długo ze sobą nie będzie :o Jeżeli w ogóle to wszystko jest prawdą, bo tak jak napisałam - śmierdzi mi to wszystko prowokacją, wypowiedzi są mało przekonujące, jeśli ktoś wszystko czytał dokładnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym nie wiem czy wam nie wydaje się to chore - ale raczej dziewczyna chce stworzyć jakąś telenowelę i przeciąga to wszystko, nie podejmuje niby żadnej rozmowy ze swoim mężem.. Ściemnia, bo chyba każda normalna kobieta spytałaby się swojego męza o taką ważną rzecz! w końcu to może zaważyć o ich związku, a ona wymyśla, że się boi?! No kurde!... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×