stracilam juz nadzieje ze znajde prace

z gniezna

jak aktywowac konto na cv raport? ktos mi wytlumaczy ? bo ja nie wiem:(

nie pamietamjak ja to robilam bo juz dosc dawno je mam. wiem tylko ze nie mialam z tym zadnego problemu. moze na emaila dostajesz link i musisz go potwierdzic?

no wlasnie napisali ze wyslali linka do potwierdzenia na adres poczty na cv raport tylko ja nie dostalam zadnego linka,:O

moze masz blokade na tej poczcie i takie linki nie przychodza na twoja poczte. jak masz inna poczte to sprobuj z innej

nie wiem pewnie to jakis pic na wode, bo maile probne dochodza:(

nie bede ukrywac i mowic ze jest kolorowo - ja patrze z punktu widzenia osoby ktora zna jezyki (bo wszyscy moi znajomi przynajmniej jeden znaja - takie studia i branza) nie wiem jak jest w warszawie - w krakowie jesli chcesz znalezc prace znajdziesz.. a ja szukam pracy: wierze ze nie jest lekko - gdyby bylo lekko polacy nie siedzieli by za granica :( myslalas zeby gdzies wyjechac chocby na krotko? wyrwac sie z tego wszystkiego na chwile no i pocwiczyc jezyk? moze jakis staz zagraniczny? (nie zawsze wymagaja znajomosci jezyka) moge cie pocieszyc ze ja nie mam "konkretnej" wiedzy hehe jezyki to moj najwiekszy kapital ale o rachunkach, ksiagowosci nie mam pojecia, nie znam programow komputerowych wymaganych w mojej branzy (a to jest konieczne zeby zdobyc dobra prace) wiec poki co robie praktyki, praktyki, praktyki... moze cos z waszymi CV nie tak? pokazywaliscie je komus kto sie zajmuje rekrutacja?

hmmm ja poakzywalam cv w domu i nawet tutaj na kaffe oceniala je sooba ktora zajmuje sie rekrutacja, poprawilam bledy i nadal nic a co do wykazdu ja byalm 4 lata z lekkimi przerwami bokonczylam studia, glownie tam pracowlaamale wiadomo jaksie pracuje za granica to nie bylonic specjalnego glownie praca tasmowa jezyk znam ang i ros w dosc dobrym stopniu, nie biegle niestety ale pracodawcy zle patrza na takie osoby jak ja wiele razy slyszlaam po co wyjezdzala pani? itd:O

Zaznaczam, że szukam tylko poważnych zgłoszeń (jak ktoś już wcześniej napisał: poszukujących a nie marudzących-podpisuję się pod tym). Poszukuję pilnie pracownika do obsługi e-mail Wymagania: -Komputer i dojście do Internetu -Podstawowa znajomość obsługi Pakietu Office -Wysoka kultura osobista -Kreatywność i otwartość na nowe wyzwania -Poważne podejście do pracy W zamian oferuję: -Darmowe szkolenie -30 dniowy okres próbny -Bardzo atrakcyjne zarobki (od 1000 zł bez ograniczeń w górę) -Nie rozsyłasz SPAM-u -Nie sprzedajesz niczego na siłę, potencjalni klienci sami szukają z Tobą kontaktu -Nie jest to program typu: „skarbonka” „złotóweczka” i tym podobne. -Masz 100% zysku ze sprzedanego produktu. Czas pracy: Elastyczny. Min. To 1-2 godziny dziennie. Miejsce pracy: Internet

ciekawe to cv raport...nie wiedzialam ze takie cos istnieje! dzieki !

to jest moj kontakt, zgubilam znaczek @, ale chyba kazdy sie domysli :-))

Przepraszam, ale ten serwis cos zjada albo mam klawiature popsuta. To jest moj namiar!!!! e-biznes1@poczta.pl

ale pamietam ze na tym cv-raport trzeba bylo wyslac jakiegos smsa zeby moc wysylac te emaile. chyba cos kolo 2,5 zl za mozliwosc wyslania 100 cv. nie pamietam dokladnie. moje cv jest podobno ok. tylko doswiadczenia w nim brak. nic nie poradze na to ze jestem kiepska w jezykach :-(

poza tym za miesiac bede sama w 43m2 mieszkaniu i juz mnie brzy=uch bilo na sama mysl jak je i siebie utzrymam mam ochote strzelic sobie czasami w leb:O

smutasekkkkkkkkkkkkkk: pytaja po co wyjeżdżałaś skoro nie umiesz jezyka perfect po powrocie?o to ?.. boze :( a inne rzeczy sie nie licza?!?!? dalas sobie rade, ciezko pracowalas, inna kultura, zwyczaje bla bla ... a tak na marginesie branza turystyczna (np w zakopcu) potrzebuje ludzi z ang i rosyjskim - nie musi byc perfect, czesto dostajesz zakwaterowanie :D z moich znajomych dwie osoby maja pojecie o rosyjskim (jedna z nich jest na filologii rosyjskiej..) wiec to twoj duzy PLUS (nawet jesli nie jest to jakis wysoki poziom) moze czas wyjechac za granice na staz? mniej platny ale chyba w tym momencie nie to sie liczy najbardziej.. smutno sie te wasze posty czyta...:( lipa ze nie jestescie z mlaopolski bo wtedy moglabym wam powiedziec o konkretnych miejscach w ktorym moza by bylo sprobowac :(

akurat teraz moja sytuacja rodzinna nie pozwala mi na wyjazd co do rysyjskiego znam w mowie w pismie troche sie gubie w tych ich literkach:D z ang radze sobie dogadywalam sie z abgolamioni rozumieli co mowieto juz cos :D gorzej az akcentem glownie zauwazylam ze tezn moje wyjazdy dzialaja na niekorzysc bo w sumie nie mam z tego zadnego dosw ktore moze sie przydac np w pracy na stanowisku pracownika biurowego itd wkurza mnie to..jestem zalamana ,,w sumie juz nie mam sily ofert malo nie ma gdzie wysylac ...siasc i plakac:(

a co do rosyjskiego latwiej sie go ucze, gdybym tylko znalazla prace to z miejsca zrobilabym jakis certyfikat , no ale na to aksapotzrebna i tak kolo sie zamyka:(

ostatni rok licencjatu robilam z indywidualnym tokiem, musialam przyjechac na sesje do polski, uczyc sie w anghlii na obrone i dokonczyc tam pisanie pracy ,,,nie bylo to latwe ale kogo to obchodzi:( oni widza tylko to jaka prace wykonywalam i nara:(

ja znam srednio angielski . teraz wzilam sie za slownictwo zwiazane z ksiegowoscia. myslalam zeby zaczac niemiecki ale nie wiem czy podolam bo wydaje mi sie trudniejszy od angielskiego

nie wiem jakie jest wasze zdanie ale ja uważam ze lepiej skupić sie na jednym języku.(w pracy przydaje sie dobra znajomość, jak sie zna tylko troche trudno maila napisac, przeczytac fachowa litereture, zrozumiem rozne akcenty ..) szczegolnie jak sie ma problemy z nauka jezyka - moze sie okazac ze cie to bardziej przybije niz pomoze Niemiecki trudny na początku, potem jest łatwiej..angielski na odwrót wydaje sie łatwy na poczatku ale zeby go naprawde opanowac ..ojojojojoj... jeszcze jedno mi sie przypomniało (kurde tylko to troche kontrastuje z tym co napisałam powyzej..)no ale juz trudno, pisze jak jest a nie jak by bylo w idealnym swiecie: ja dostalam moje prace glownie dzieki znajomosci niemieckiego, kiedys mi szef powiedzial ze on tylko tego w sumie szuka bo babka ktora pracuje z klientami niemieckojęzycznymi odchodzi z pracy moja kumpela: pracuje w jednym z tych outsourcingowych centrow w krakowie...nie ma jeszcze licencjata (z jednego jezyka) ale zna drugi ktorego potrzebowali i przez to ja zatrudnili, przy okazji przerwala rekrutacje w podobnej firmie, nie miala pojecia co to sa aktywa, pasywa ...jest mlodsza ksiegowa :P

"nie miala pojecia co to sa aktywa, pasywa ...jest mlodsza ksiegowa " Tylko jest w tym mały kruczek :) Mianowicie taki, że po takim centrum trudno zostać samodzielnym księgowym, bowiem praca polega na tym, iż zajmujesz się tylko malutkim fragmencikiem czy to z aktywów czy pasywów :) Np. Klepiesz przez 8h należności i znasz się doskonale na tym, wszystkie uregulowania, kruczki prawne i procedury - jednak to tylko jeden z wielu elementów. Osoby na tych stanowiskach dostają opasłą procedurę i uczą się jej na pamieć jak małpki :P a później klepią. Owszem ładnie taka firma wyglada w CV, ale tak naprawdę księgowości to można nauczyć się w biurze rachunkowym czy jako np. pomoc księgowa aniżeli w outsourcingu - jednak na pracodawcach robi taki papierek wrażenie - coś o tym wiem ;)

wiem wiem ....:D:D ale jej sie podoba wiec nie poruszam tego tematu bo sie oburza ze ksiegowa to zawod powazny ...ok ...jak pisalam wczesniej to nie jest praca dla mnie...z drugiej strony teoretycznie jest po liceum bo nie ma jeszcze licencjata(licencjatU ?) wiec z punktu widzenia naszych poszukujących pracy - b.dobra oferta! najlepsze ze kolo niej siedza ludzie po księgowości i finansach i robia to samo....nawet mniej zarabiają bo nie dostają dodatku za bardzo dobra znajomość języka :P

ksiegowosc to nie dla mnie sama jestem po ekonomii ale nie chcialabym pracowac w biurze jako ksiegowa ahhh.....ja tam bede inwestowac w nauke rosyjskiego jak bede miec za co...:(poki comoge pomarzyc sobie o certyfikacie:(

ja bym chciala gdzie w biurze rachunkowym na staz chociaz sie zalapac ale jest ciezko u mnie. i jeszcze wchodza takie ograniczenia ze staz z pup to tylko na terenie gminy wiec poznan juz odpada. wiem, ze ludzie ze znajomoscia jezykow zawsze sobie poradza na rynku a takie sieroty jak ja to porazka

wysylanie cv to malo--- mam pytanie czy niemiecki jest trudny jesli chodzi o slownictwo biznesowe, ekonomiczne, ksiegowe itp? teraz troche pracuje nad angielskim i wlasnie rozwijam slownictwo pod katem zawodowym i nie jest najgorzej na razie jakos mi wchodzi zobaczymy co bedzie dalej

"Po pierwsze 80% ofert nie jest publikowanych. Po drugie jednym z najlepszych sposobow sa kontakty (nie znajomości (!) chociaż czemu nie ?) : bezpośredni kontakt z pracodawca lub osobami ktore pracuja w miejscu ktore nas interesuje." a gdzie tu logika? Jesli pracodawca nie publikuje ogloszenia, a szuka pracownika to ma czekac, az ktorys sie osobiscie zglosi i zapyta o prace? Przeciez dajac ogloszenie do neta czy gazety dostanie wiecej zgloszen od ludzi i ma w czym wybierac konkretnego pracownika. Wyjasnij wiec.

na stanowisko na ktore zatrudnia po znajomosci . to logiczne

"a gdzie tu logika? Jesli pracodawca nie publikuje ogloszenia, a szuka pracownika to ma czekac, az ktorys sie osobiscie zglosi i zapyta o prace? Przeciez dajac ogloszenie do neta czy gazety dostanie wiecej zgloszen od ludzi i ma w czym wybierac konkretnego pracownika. Wyjasnij wiec.ę Logika polega na tym, iz pracowadca rozpuszcza wici wsrod znajomych i pracownikow. Ktos z polecenia to pewna osoba i o to pracodawcy chodzi. Z ogloszen w normalnym trybie pracodawca dostanie 2000 zgloszen z czego 95% to niczego się nie nadaje 4% ma zbyt wysokie wymagania finansowe - pomyśl ile to zajmuje czasu :) Prościej popytać znajomych.....

myslisz ze to takie latwe? aco jesli nie ma sie znajomych? takich oczywiscie szczerych i zaufanych bo o tych nieszczerych to nietrudno

A co jak sie nie ma znajomych, albo znajomi pracuja w miejscach, gdzie nie potrzeba nowych pracownikow? Czytajac pobieznie watek widze, ze te osoby, ktore nie moga znalezc pracy, probuja szukac uczciwie (czyt. nie przez znajomych).