Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meno 77

Prośba o poradę - co się dzieje po odstawieniu HTZ?

Polecane posty

Gość Meno 77

Do końca kolejnego pudełeczka "Novofemu" pozostały mi 2 pigułki. HTZ stosuję od przeszło czterech lat. "Novofem" składa się z 28 tabletek dwufazowych z zachowaniem krwawienia miesięcznego, które kiedy się zacznie trwa bardzo długo. Po tym leku trochę przytyłam, ale jeszcze jestem w granicach normy, mimo wszystko miewam okresy uogólnionego złego samopoczucia, ale nie mam: wybuchów, zlewnych potów ani rumieńców na twarzy. Jak Wy czułyście się po odstawieniu HTZ? Trochę się martwię, bo organizm był pod "parasolem ochronnym" cztery lata. Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meno 77
Ponawiam prośbę. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meno 77
Jak w temacie - kto odstawił HTZ i jak się czuje na "detoksie"? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowejka
Hej,witaj! Ja też jestem na HTZ od 3,5 roku.Rok po rozpoczęciu musiałam na jakis czas odstwic HTZ i co mi najbardziej dokuczało to problemy z psychiką.O mało co a nie wylądowałabym u psychiatry.Dostałam obsesji,że mąż ma kochankę itp.Na ulicy nie mógł sie nigdzie rozglądać bo dostawałam szału.Z objawami fizycznymi radziłam sobie całkiem nieżle,bo zażywałam ziołowe środki. Napisz dlaczego chcesz zaprzestac brać HTZ i w jakim jestes wieku.Ja mam 48 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meno 77
Nowejko, bardzo dziękuję za długo oczekiwaną odpowiedź. W czasie stosowania HTZ, zwłaszcza dwóch ostatnich leków: przedostatni "Femina" (chyba), ostatni "Novofem" mam przedłużające się krwawienia (około 14-15 dni jak nie dłużej). Właśnie dlatego lekarka zmieniła mi "Feminę" (chyba) na "Novofem", aby uregulowac te krawawienia. Na początku brania "Novofemu" było wszystko normalnie i znów historia się powtarza, czyli przedłużające się krwawienia. Dodatkowo dołączyły się bóle nóg. Jestem przebadana wzdłuż, wszerz, w poprzek, nie wiadomo, skąd są te bóle (dostałam na nie silny środek przeciwzapalny i przeciwbólowy). Hormony zaczęłam brac m.inn. ze względu na stany depresyjne, żadnych innych objawów nie miałam, no i nieregularne wówczas krwawienia. Mam 52 lata, jestem rozwiedziona...i ostatnio nie do zniesienia dla bliskich i dla siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meno 77
Ponawiam prośbę. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×