Czy powinnam zrobić pierwszy krok ?

A więc chodzi o to ze od 2 miesiecy znam pewnego chlopaka. Nasza znajomosc zaczela sie od tego ze on sie dowiedzial ze mi sie podoba i jakos tak zaczelismy gadac na gg potem jezdzic ze soba autobusami, on mnie tez odprowadza czesto do domu. Wiem ze ja mu tez sie podobam. I ogolnie jest fajnie, aczkolwiek czegos mi brakuje... On ma za malo czasu dla mnie. I bardzo zadko sie spotykamy tak np. w sobote albo niedziele. Juz mu kilka razy proponowalam wyjscie gdzies ale on przewaznie mowi ze nie ma czasu. Na gg tez go za czesto nie ma....I ogolnie tez nie ma czesto kasy na komie... Czy mogla bym czasami do niego zadzwonic czy cos w tym stylu.? czy czekac az on bedzie caly czas robil ten 1 krok.

skoro spotykacie się w każdy weekend to o co Ci chodzi ? mogłabyś mieć pretensje jeśli chłopak unikałby Cię właśnei w weekendy... jeśli mówi że nei ma czasu to mopże właśnei tak jest...nie wiem w jakim jest wieku czy studiuje, pracuje, ma jakieś dodatkowe zajęcia czy hobby...

No wlasnie w tym problem ze w te weekendy on nigdy nie ma czasu.

Moze nie powinnas

powiem tak poznalam chlopaka i spotykamy sie raz w tygodniu, myslalam, ze jestem dla niego rozrywką i spotyka sie ze mna by zabic czas..na gg nie za czesto bywal, smsy pisal czesciej, mowil, ze nie ma czasu.. okazalo sie...ze oprocz tego, ze studiuje, to pracuje a na dodatek nie ma taty i wszystkie obowiazki dotycz. domu (bo dom to dom, a nie mieszkanie..) sa na jego glowie... :(

no w moim przypadko tak nie jest. on tylko studiuje. i raczej nie ma az tak duzo obowiazkow.

a skąd to wiesz? ja tez nie wiedzialam :O

bo znam jego sytuacje rodzinna. i wiem na 100%

to zapytaj wprost :)

o co ?

czy chce sie z toba spotykac ;)

w ten weekend nie. juz mi to zapowiedzial ze bedzie zajety. ale wlasnie sie zastanawiam czy by do niego np. nie zadzwonic...?

w ten weekend nie. juz mi to zapowiedzial ze bedzie zajety. ale wlasnie sie zastanawiam czy by do niego np. nie zadzwonic...?

hmm lepiej go zostaw skoro bedzie zajety ;)

powiem tak.. ja jak nie chcialam sie z kims spotykac to ciagle ta osobe zlewalam, ze nie mam czasu:P pogodz sie z tym, ze on cie chyba nie chce:P

wrozbitapaulus.pl - zwracałam się do niego w paru sprawach związanych z miłością i wszystko się sprawdziło. Jak dla mnie wart polecenia.

on sie dowiedzial ze mi sie podoba i jakos tak zaczelismy gadac to może był błąd, nie uważasz że za łatwo mu poszło?

Na pewno warto porozmawiać i spróbować wszystko sobie wyjaśnić, niż się męczyć w niepewności