Moim zdaniem to nie jest grzech jak ktoś ma z kimś na pieńku

DRAMATYCZNIE i po prostu wybaczył, ale się do tej osoby w ogóle nie odzywa, nie? Czy do osób. moim zdaniem to nie jest grzech. Jak mają mnie źle traktować to się nie odzywam profilaktycznie - nie istnieją dla mnie takie osoby. Na dodatek uważam ich za głupków skończonych i świnie złodziejskie. Nic nie robią tylko mnie okradają to się izoluję, żeby znowu nie dostać po dupie. Czy to jest grzech? To przezorność.

I bardzo dobrze Nie ma żadnych grzechów , są tylko nieładne zabawy

No wiesz - ja się poruszam między tymi ludźmi, w tych układach jestem. Jak się z ich CHORYCH UMYSŁOWO układów wyniosę (dla mnie te układy są chore umysłowo - dla nich to norma jak mniemam) to proszę - nawet ich jeszcze spiję za ich osiągnięcia złodziejskie. Ale są tak głupi i durni, że szkoda mi na to czasu. Gdyby moja bratowa miała dziecko to tyle mogę, ale tak? Panie! Panie!Czy za chodzenie do kościółka idzie się do nieba? Na pewno!!!

znowu :O