Wasze powiedzonka

Powiedzcie jakich powiedzonek używacie naj częściej:):) Np. coś takiego jak "o żal" czy coś:)

yebie mnie to

jsne jasne, ostro

o k***a :D

Hehe:) jakie jeszcze?:P

sroc

tej.. chodz tu

* 'heeeeloł', którym wszystkich wnerwiam, * nie udzielaj się, * ganiaj się, * nie bultaj się (w sensie nie denerwuj się), * ale koks (zasłyszane od 4klasisty:P), * cieszy pingwina (w sensie śmieje się), * ale klawo:P, * siemasz siostro/bracie - na powitanie; na pożegnanie - ciocia Gosia mówi papatki (Gosia to ja) Tak wiem, wszystkie wieśniacie:D

No to ja może powiem swoje: *Po kiego wacka(po kiego ch**) *jeden wacek *żal pl. *o lol5 *ja pierdziele to chyba wszystko..:)

wiecie co??? jak ja siedze w nowym towarzystwie to najgorzej nie lubie jak nagle wszyscy na mnie: "a ty co tak cicho siedzisz? czemu nic nie mowisz?" nigdy nie wiem co mam wtedy odpowiedziec bo mi sie glupio zaraz robi ;[[[ :( macie jakies pomysly??

Kurka wodna :D

No i cholerka ;)

wlasnie, ostatnio czesto slysze jak tacy gowniarze ciagle mowia "zal" lub "zal.pl" przeciez to takie glupie i skad to w ogole sie wzielo? a ja przerywam wpol slowa i mowie " ty gadasz"

-bez kitu -o w kurwę -nie leć w chuja -nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz - tym wszystkich wkurwiam -pies to srał/jebał -grozisz mi? - zostało mi po jobie. reszty nie pamiętam :P

\"ja pierdziele\" ale najczesciej \" omg omg \" :P

Sama nie wiem skad to się wzięło ;) ale tak juz jest.... z przyzwyczajenia... i bym zaponiała jeszcze mówię: Ale BeKa i cholera

odpowiedzcie mi, co w takiej sytuacji mowic???

Ja nie wiem.... Też czasem jestem w takiej sytuacji i nie wiem co mam mówić...

W takiej sytuacji ja mówię : Po prostu was słucham albo was słucham :)

feeeeeeeest pierdolisz? i reszta przekleństw wszelkiego typu

najczęściej: yebał to chudy Mojżesz. za co dostałem już chyba tysięczne poważne ostrzeżenie od koleżanki małżonki

"ja wale" (tzn.ja pierdole) "srał pies" "o w pape!" (w sensie: o kurwa!) "bo skonam..." "masakra" "jaka beka" i jeszcze jakies tam

ozesz ku.r.wa.:) jak Adaś Miauczyńśki z Dnia świra :)

a moja koleżanka mówi ;"ni w pi.z.du ni w krasnuju armiu "heheh ona jest z Białorusi :)

Żeby chooj na chooju stawał i choojem się podpierał

o my fy gy :P

taaaa yhyy (jak komuś nie dowierzam) o jaaa pierdolęęęęęęęęę szok w majtach szok w trampkach(jak coś mnie zaskoczy) w pompkę (jak coś jest fajnie) na pytanie "co chciałas/czego chcesz?" odpowiadam "buzi" :D ja cię pędzę ja pyrtolę jak ktoś jest zakręcony mówię że jest nieźle pochytany jak zapada cisza wale tekst "no i takie śmiechy" więzej na razie nie pamiętam;)