Gość Margeuritte333 Napisano Maj 1, 2009 Jestem w zwiazku ale on sie rozpada , on chce sie rozstac ja jeszcze jakos staram sie go zatrzymac bo kocham go bardzo jestesmy 7 lat ze soba nie da sie tego juz urtatowac w zasadzie on mowi ze juz ze mna nie jest tylko spotyka sie ze mna bo ja teog chce. ja wiec na sile staram sie kogos poznac przez jakies portale czy cos chce byc szczesliwa bardzo. Tylko ze jak juz ktos chce sie ze mna umowic uciekam, teraz spotkalam sie z jednym gosciem i do mnie dzownil nie odberałam czuje ze nie chce, robi mi si enie dobrze, denerwuej mnie to wrecz irytuje. splawie go to w nocy bede plakac do poduszki ze jestem sama i ze mi zlei ze chce byc szczesliwa a jak facet zaczyna sie starac dzownic chce jak najdalej uciec i sie schowac. Jakby naruszal moja prywatnosc. Zwiazek w jakim bylam byl bardzo trudny zawsze byl niedosyt zawsze brak to ja bardziej zabiegalam o milosc niz on i nie wiem jak mam dalej zyc, on mnie zawiodl bardzo ale kocham go tak mocno ze ne jestem w stanie sama sobie tego wybic z glowy. Czy moze jesli ten facet co dzowni mnie irytuje to znaczy ze to nie to? ze dac sobei z nim spokoj? czy to ze strachu? bo boje sie bardzo i z natury nie lubie poznawac nowych ludzi. Wiem ze to glupio zabrzmi ale latwiej byloby mi sie z nim przespac raz i nigdy wiecej go nie zobaczyc niz spotykac i uczyc na nowo czlowieka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach