Co jest z nosem mojego syna?

Syn 8m-cy dzień w dzień wstaje z zapchanym nosem (tak to brzmi) Jednak jak próbuje coś odciągać to zupełnie pusto w tym nosku, a brzmi jakby było czegoś pełno. Takie chrum jak ma każdy kto ma gęsty ciężki katar. Oddycha normalnie, pediatra twierdzi, że nie jest chory. Nawilżam powietrze nawilżaczem non stop i psikam czasami disnemarem. Mało to pomga. Martwie się tym bardzo, najgorsze jak nie wiadomo co jest dziecku

spróbuj psokać wodą ale to musi być 5-6 razy dziennie.I koniecznie zawsze przed spaniem. U mojego dziecka tak objawia się powiekszenie 3 migdałka,ale twój maluszek jeszcze.Chociaż u mojego powiększył się jak miał już rok:o.A innych objawów nie ma?nie chrapie w nocy,nie oddycha buźką,nie ma brzydkiego zapachu z buzi? psikaj koniecznie nosek i nie odciagaj bo nie ma co a mozesz uszkodzic śluzówkę

moze to z alergi na pyłki? ale skoro kataru nie ma to chyba nie ma czym sie martwic... nawilżaj dalej nos wodą morską i sie nie martw ;)

Moje dziecko też to ma a ma dopiero 2 miesiące, spróbuj psikac wodą morską i odciągać

zwykły pediatra to raczej nic nie doradzi.Jeśli po tygodniowym regularnym psikaniu nic sie nie zmieni idź do laryngologa.On ci powie co i jak:)

moze miec zwezone platki nosowe, wybierz sie do laryngologa

albo skrzywiona przegrode... jest wiele mozliwosci i faktycznie pediatra niewiele tu pomoze... wypadaloby sie do laryngologa przejsc...

pediatra oglądała dokładnie i powiedziała ze na pewno wszystko OK To czemu tak charczy? On sie nawet czasami tak nadyma i wydaje takie chrapliwe dzwięki tylko chyba mu sie to podoba :o Też tak macie?

Jeśli chodzi o zapchany nosek to mój synek też miał nie pamiętam od kiedy bo teraz ma już 7lat, ale pryskałam mu wodą morską. Nie odciągaj zbyt często z noska chyba że ma katarek bo łatwo uszkodzić malutki nosek. Obecnie mój maluch sam sobie psika do noska jak mu przytka i też nic nie ma w nosku. A co do chrapotów to może faktycznie podoba mu się to tym bardziej że przyciąga tym Twoją uwagę i robi to specjalnie . Ni słuchaj też, że dzieciaki w tym wieku nie robią niczego celowo one są bardzo mądre .

moje dziecko tak miało, poszłam do pediatry , ta stwierdziła ze może jakiś obrzęk śluzówki nosa i wlepiła sterte leków p/alergicznych . Miała wtedy prawie 2 latka i nie chorowała wczesniej. Potem dziecko zaczeło non stop chorowac. Poszłam do laryngologa i okazło się ze ma przerośnięte wszystkie migdały. Po kilku miesiącach leczenia i chorowania na wszystkie możliwe infekcje górnych dróg oddechowych idziemy na zabieg i migdałki pod nóz. Polecam odwiedzić dobrego laryngologa, ewentualnie gdy ten nic nie stwierdzi - alergologa.