moj facet to czarnuch i moi rodzie go nie akceptuja

A ja wom cos powiem dziewczyny bo od ponad 2 lat zyje w zwiazku z czarnoskorym mezczyzna i na prawde niewidze w ym zadnego wiekszego problemu....wrecz sie ciesze jakie kochane bede dzieciaczki jak wszystko dobrze pojdzie.....zyjemy w usa i tutaj to jest normalnosc wiec trzymam kciuki za wac babki......a jak nie ....to inne kraje sa otwarte i ni e maja tyle rsizmu co Polska....

A jak go pszedstawiam to po imieniu a nie po pochodzeniu.....nie che powiedziec ze oni sa najlepsi ale sa na prawde cudowni....kissss AaRON MY BABY

w stanach czarny nie jest z Toba dla paszportu, już raczej ty z nim z tego powodu. Tutaj to co innego. Normą jest naciąganie na obywatelstwo. To y rasizmem nie ma nic wspólnego. Raczej z nienawiścią do cwaniactwa.

też byłam w związku z czarnoskórym facetem ahhh jak było cudownie, dopóki nie przyłapałam go na zdradzie oo to była masakra w moim mieszkaniu, w moim łóżku. haha jeszcze do tego wypierał się prosto w oczy, że to nie tak jak myśle.. hehe Nigdy więcej nie chcę już tej rasy faceta- nie to żebym coś do nich miała... stwierdziłam że z polakiem czuję się najlepiej:)

ale jak bolcowal mnbie czarny to munie powiem bo moze mam hiva

przeciez to prowo.. autorka na sile robi bledy ortg. uzywa obrazliwych slow typu czarnuch, a Wy to lykacie jak pelikany..

aż tylko osób uwierzyło w takie słabe prowo? ;p ludzie...kto normalny używałby takich słów w stosunku do ukochanej osoby? i te podstawowe błędy i tłumaczenie się autorki głupio z każdego posta:) jakby co najmniej niedorozwinięta jakaś była (ogólnie to pewnie jakiś dupek rasista:) )

pierwszy post ma prawie 1.5 roku wiec autorka juz sie nie odezwie :) jezeli chodzi o zwiazek z czarnoskorym to ja bym byla bardzo bardzo ostrozna. w samej polsce tysiace malzenstw miedzy czarnoskorym a polka jest fikcyjnym i czesto zona o tym nie wie..

Witajcie :) mój mąż też był czarny rodzice nie zaakceptowali go chociaż od urodzenia żył w Polsce więc można powiedzieć że jest czarnoskórym polakiem ... zaakceptowali go dopiero po ślubie ;) kocham go i jesteśmy razem juz 10 lat

;)