Do facetów Z czym się wam kojarzy elegancka kobieta, taka z klasą?

Ja sie ze sprzedawca kaupsty zgadzam. Tzn nie zgadzam się z tymi butami, które pokazał, bo to jakieśokropne buty dla babci na różaniec. Ale zgadzam się, że kobieta w butach bez obcasów nie wygląda tak dobrze, jak kobieta w butach na choćby 3-centymentrowym obcasie. Stopa lepiej leży, napinająsie mieśnie łydki i noga wygląda po prostu zgrabnie. Ja na szpilkach totalnie nie potrafie chodzić i najbardziej lubie buty sportowe, ale nawet but sportowy musi mieć o te 1.5 albo 2 cm wyzej pietę niz palce. Dla mnie baleriny nie sąwygodne. Pieta mi ucieka do tyłu i źle mi sięw nich chodzi. Wizualnie buty jako buty mi sie podobają, bo wygladają wdziecznie, ale juz na nodze - nie. Wygladają jak kacze płetwy. Czekam na baleriny ze zgrabnym obcasikiem, tak 2-3 cm

A dla mnie kobieta z klasą to taka, która jest zadowolona z siebie, szanuje innych ludzi, słucha, co sie do niej mówi, nie buduje sobie zdania na jakis temat po jednym rzucie oka, jest pogodna, optymistycznie nastawiona, przyjazna dla ludzi i zwierząt, jednocześnie potrafiaca wyznaczyc granice, co wolno w stosunku do niej, a co nie. Taka kobieta chodzi wyprostowana, ma spokojną twarz, niesciagniętą. Nieważne, co ma na sobie. No, moze nie do końca - kobieta z klasąma swój styl, niekoniecznie elegancki, niekoniecznie stonowany. Kobieta z klasą nie leci bez opamiętania za modą, nie wyrzuca wszystkich ubrań, jak staną sieniemodne, kobieta z klasą raczej kojarzy mi sie z ubraniami klasycznymi, ponadczasowymi, a z modnych rzeczy to tylko drobiazgi, nieliczne elementy

wybacz ale buty które podałeś nie nadają się nawet do sadzenia kapusty na polu totalne bezguście i brak kobiecości - takie buty noszą starsze schorowane kobiety, które mają problemy z nogami. albo zakonnice. a podane wyżej balerinki z new yorkera - są bardzo kobiece - na szczupłej ślicznej nodze będą wyglądać bosko. balerinki dla dzieci i balerinki dla kobiet dorosłych - to są zupełnie różne sprawy - jak ktoś nie widzi różnicy to chyba ma problem. poza tym balerinka balerince nierówna - w każdym gatunku obuwia czy stroju są egzemplarze śliczne z klasą i totalny kicz i bezguście. Akurat te butki z new yorkera - to klasyka klasyki - proste, subtelne i gustowne. Oczyiwście chodzi o fason i wygląd - co do jakości materiału się nie wypowiadam bo nie widziałam tych butów.

Kobieta z klasą...hmmmm takie się widzi...słyszy i czuje..& roli żadnej nie gra tu D&G,Chanel czy inni ... Z taktem,umiarem,zasadą i sposobem bycia człowiek sie rodzi... ewentualnie później się dokształca ;] Elegancka kobieta z klasą kojarzy się logicznie : z elegancją-nienagannym wizerunkiem...i klas a-odpowiednim sposobem bycia... Życzmy sobie wielu kobiet z klasą...No cóż...Nie spotkamy ich od tak!.. Nazwijmy to niestety wg mnie "gatunkiem powoli wymierającym"... Pozdrawiam.

mimo, ze nie mezczyzna to sie wypowiem. dla mnie kobieta z klasa to taka, ktora potrafi ubrac sie z umiarem i elegancko a do tego ma odpwiednie zachowanie: nie wyniosle i nie wulgarne, wie gdzie i co pasuje. do tego musi miec nienaganna higiene, zadbane rece i stopy. ale nie, nie uwazam, ze kobieta z klasa musi byc perfekcyjna i na szpilkach caly czas. w koncu kazdy w pewnym momencie przychodzi do domu i ma cohte zrelaksowac sie w domu w dresie z kubkiem herbaty. tylko, ze nawet w dresie i welnianych skarpetkach kobieta z klasa wyglada z klasa a nie niechlujnie. a co do dyskusji o balerinkach. balerinki sa i beda. po pierwsze sa wygodne a po drugie na niektorych bardzo dobrze sie prezentuja. sama mam wiele par, wiecej niz butow na obcasie.

Mnie kojarzą się eleganckie kobiety z eleganckimi butami. mam fetysz na punkcie obuwia więc zawsze zwracam uwagę na to jakie buty kobieta ma na nogach. najchętniej to sama bym miała par butów tyle co dni jest w roku. Zresztą ostatnio natrafiłam na stronę sklepu gdzie są chyba najładniejsze buty w Polsce zgromadzone pod jednym dachem. http://www.schaffashoes.pl/index.html sami zobaczcie. pozdrawiam

Za najlepsze buty na swiecie uwazam buty Christian Laboutin.Nie mieszkam w Polscde wiec mam to szczescie ze moge je u siebie kupic.Sa cudowne,bardzo wygodne mimo ze cholernie wysoki ale tez bardzo drogie.Jednak nie potrafie sobie odmowic chociaz dwoch par w roku.Uwazam ze elegancka kobieta to zadbane wlosy, dloniei,ladne buty i oczywisie subtelnosc.

Elegancka kobieta: - ułożona fryzura (ponadczasowa, modna, nieprzesadzona) - szykowne szpilki - makijaż - dopasowane ubranie(z dobrej jakości tkanin) - drobne dodatki - kolczyki, bransoletka, wisiorek, pasek, rękawiczki (zapomniany gadżet) - kobieca bielizna pod spodem - uśmiech na ustach - konsekwencja i jednocześnie delikatność - energia i zalotność - ten ruch bioder podczas poruszania się * polakierowane paznokcie zamiast tipsów * pończochy zamiast rajstop * pewność siebie zamiast nijakości