Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina...X

czy uprawialiście seks na łące?

Polecane posty

Gość Facet987
Ja kochałem się przed kilku laty w lesie. Podczas stosunku, około 10 m od nas przeleciało stado dzików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Redakcja kanału Polsat Cafe, programu Dobre Nocki poszukuje osób chętnych do udziału w programie o seksie na łonie natury, w miejscach publicznych itp. Nasz program ma charakter rzeczowej, acz lekkiej i ciekawej dyskusji, jest nagrywany w kameralnej atmosferze. Prowadzi go Ewa Pacuła. Nagranie odbędzie się 12 sierpnia w Warszawie, potrwa około półtorej godziny. Osoby zainteresowane proszę o kontakt e-mail: kamilmarchinski@formacjatv.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FACET987 !! a ty widziales kiedys w swoim zyciu dzika,,to nie rob czytelnikow forum za idiotow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz 83
Kochaliśmy się z żoną na łące, seks na łące jest fantastyczny, do tego ten dreszczyk emocji, czy ktoś was nakryje czy nie, Jest niesamowity, do tego orgazm jest intensywniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężem wracaliśmy z wakacji z nasza córka maź nabrał ochoty i zatrzymaliśmy sie w lesie córka spała w aucie a my na kocu za samochodem ostro sie bzykalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kochałem sie w lesie, na łące i na plaży. Na płazy było najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś uprawiałam seks w lesie, w sierpniu. Nie był to najlepszy pomysł, bo mnie komary strasznie pogryzły w tyłek, ale emocje niezapomniane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na łące z pewnością jest super, ale wymaga więcej odwagi niż w jakimś zakątku w lasku. Ja byłam przyzwyczajana a właściwie przygotowywana do takich zabaw, bo pierwszy raz to była masakra. Przechylona na pień drzewa, z wypiętym tyłkiem i opuszczonymi spodniami ciągle się nerwowo rozglądałam czy ktoś nie idzie. Od tego czasu oswajał mnie systematycznie z ryzykownymi sytuacjami. Na początek - elastyczny top lub cieniutka bluzeczka i w trakcie spaceru musiałam zdejmować stanik na określony czas. Do tego ze spodni biodrówek wystające prowokująco stringi. Potem doszło swobodne rozpinanie bluzeczki. Najpierw ze wstydu nie byłam nawet w stanie zauważyć jak sympatyczne są reakcje spotykanych osób. Jak zaczęłam to zauważać to nauczyłam się pozytywnie podchodzić do uzewnętrzniania swojej seksualności, a w każdym razie koncentrowania się na swoich odczuciach. W efekcie jak teraz kochamy sie w plenerze, to po pierwsze wybieramy miejsca, żeby kogoś nie zgorszyć, ale jak już zaczniemy to, przynajmniej ja, nie zwracam uwagi czy ktoś zobaczy moją wypiętą pupę czy odsłonięte piersi. Najczęściej po rozpoczęciu z opuszczonymi tylko trochę spodniami kończę zupełnie rozebrana i wcale nie śpieszy mi się do ubierania. Uwielbiam wtedy choć parę kroków oddalić się od ciuszków, naga i swobodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedecwszystkim to do seksu nie zaklada sie spodni. Jaknkiedys poszlismy na ląki na spacet z psem, to zona miala na sobievtylkomlekka zapinana sukieneczke. Musiala to zaplanowac. Piescilem ja po cipce w czasie spaceru, az w koncu polozylismy sie i zrobilem jej alcoweczke. Chcialem ja wtedy wybzykac, ale sie przestraszyla i poszla dalej, ale mnie nie moglo nic powstrzymac. Ze sterczacym z rozporka dragiem szedlem z nia, w koncu w krzakach zlapalem za biodra i wszedlem od tylu na stojaco. Nawet nie patrzylem, czy ktos widzi. przestala sie opierac, wiec pchnalem ja na kolana inwydymalem na pieska. Bylo bosko. Wspomnienie do konca zycia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego spodni nie ? moja laska ekstra wygląda w spodniach opinających dokładnie jej tyłeczek. Ma nawet legginsy z nadrukami kieszeni i zamka z przodu tak że wyglądają jak spodnie a bardzo dokładnie przylegają do ciała, wcinają się nieco między posladki i wygląda niesamowicie seksownie. W taki stroju na wycieczkach w plener mam zawsze ochotę na jakieś figle w zacisznym miejscu. Nie zawsze się udaje, ale spodnie wcale nie przeszkadzają - oparcie na ławeczce lub nawet o drzewo, wystarczy spodnie trochę opuścić i już pięknie zapraszają gorąca napęczniała i wilgotna szparka. Jak miejsce jest spokojne to zwykle spodnie są potem ściągnięte, ale na początek, jak jeszcze zostało trochę wstydu jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regularnie jak się tylko da, tzn aura odpowiednia. Piwo względnie coś mocniejszego. Rozbieramy się w mgnieniu oka i pełna zabawa bez skrępowania. Podniecająca jest też myśl, że ktoś nas może podglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że im większe ryzyko, tym większevpodniecenie. Co do spodni, to prawda, mogą wyglądać niesamowicie: http://www.google.pl/search?q=leggings+street+shiny+ass&biw=641&bih=408&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=5_hOVaiYGqbkyAPT2ICABw&ved=0CAYQ_AUoAQ#tbm=isch&q=shiny+leggings+ass+street&imgrc=KvoCLgL__QzWJM%253A%3B9YpY92p84iQkJM%3Bhttp%253A%252F%252Ffarm6.static.flickr.com%252F5313%252F5899797163_381dbb535c_m.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fflickrhivemind.net%252FTags%252Ffashion%252Coverknees%252FInteresting%3B180%3B240 Ale czy mógłbym bzykać żonkę na schdach pewnej zabytkowej wieży, jakby była w spodniach? A w minisukience. bez bielizny była tak napalona, że wcale się nie opierała, kiedy wyczekałem aż ucichnną kroki i wszedłem w nią od tyłu na żelaznych schodach nad studnią wieży. Doszła nawet przede mną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwie Żonaty 83
Witam wszystkich, ja z żoną kochaliśmy się na łące, znaleźliśmy ustronne miejsce, ja zdjąłem koszulkę i położyłem na ziemi, trochę mnie pokąsały komarzyce, żona miała długą koszulkę, tak że nie było nic widać dla ludzi postronnych. Dreszczyk emocji, że ktoś może nakryć też bardzo nakręca :) Mojej żonce się podobało, mi też. Ona doszła pierwsza, mnie dopieściła ręką ( Zawsze czekam, aż moja żona dojdzie pierwsza ) było fantastycznie, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na połoninie w górach. Nikt nas nie nakrył bo to była mała polanka w zagajniku gęstych drzew. Seks na łonie przyrody daje niezapomniane przeżycia, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w pobliżu Bieszczad. Atrakcje seksu w odludnym plenerze poznałem już za czasów studenckich. Wjeżdżało się samochodem dzikimi dróżkami maksymalnie wysoko na pustej połoninie. Potem szło się kawałek do miejsca skąd w promieniu kilometra był widok że to absolutne pustkowie. Na trawie na kocu opalaliśmy się z dziewczyną nago godzinami i oczywiście mieliśmy swobodne stosunki bez jakichkolwiek stresów. Dla swobodnego przebywania nago warto jechać nawet wiele kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naj

Nie polecam na lace w pozycji lezacej poniewaz poparzylam sobie dupe i cipke pokrzywa jak rowniez na plazy poniewaz piasekdostal sie do srodka  i  zrobil liczne otarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 🍊Tosia

Ja się kochałam z chłopakiem kiedyś na leśnej polanie. Nie spodziewaliśmy się, że ktoś może tam przechodzić ale w trakcie zauważyliśmy, że jakiś grzybiarz stoi za drzewem i się lampi na nas. Głupio mi było i chciałam się zasłonić ale chłopak tylko przyśpieszył bo chciał skończyć. Gość po tym zniknął a my się potem śmialiśmy z tego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiony

Tosiu,to TY!!? :classic_happy:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 godzin temu, Gość naj napisał:

Nie polecam na lace w pozycji lezacej poniewaz poparzylam sobie dupe i cipke pokrzywa jak rowniez na plazy poniewaz piasekdostal sie do srodka  i  zrobil liczne otarcia.

Ale piasek pomógł na ślizgawkę którą zafundowałaś partnerowi XDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 Bo to raz? Wróciłem do domu z zielonymi od trawy kolanami. Drugi raz robota odchodzi na całego a wędkarz na rowerze powiedział nam "Szczęść Boże" i pojechał dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na łące jest ekstra ale na kocyku ... trzeba go wziąć ze sobą ... i chusteczki do wycierania spermy i trochę wody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OKI

tak na lace poza domem wciepla noc . mega uczucie  kiedy partner w pozycji misjonarskiej posuwal mnie a tu chlodny  wiaterek zaczol podmuchiwac po rozgrzanej cipce  .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteta

Tragedia! Łąka, białe spodnie, ona cnotka, zielone kolana i czerwone spodnie. Szok! Historia sprzed ok 15 lat :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elsa

Wieczorem, prawie ciemno, na środku jeziora w łódce. To było romantic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka

Ja z mężem , robiliśmy to często w lesie na polanie ,gdy byliśmy nażeczeństwem . Lubiłam to ,bo ten dreszczyk emocji powodował , że szybko dochodziłam.W taki sposób utrzciliśmy 5 tą rocznicę naszego ślubu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalne małżeństwo

na łące jest super jak i w lesie robimy to często z żoną. w aucie na parkingach, a mi się bardzo podoba pod prysznicami gdzieś jak jesteśmy nad jeziorem lub na basenie. gdybyś my mieli zawsze w łóżku na pieska czy na misjonarza to prędzej czy później ktoś zrobił by skok w bok. polecam także seks oralny wspólny. jesteśmy z żoną 9 lat po ślubie a 13 razem i co chwila wpadają na do głowy nowe pomysły. jedyny pomysł na który żona się nie chce zgodzić to sex z inną parą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno dawno temu

Przy brzegu odludnego jeziora (bo w samym jeziorze jakoś nam nie wyszło).

Seks klasyczny, ja na niej. A podczas tego, z 50m od nas przejeżdża małolat na rowerze. Pomiędzy nim, a nami lekkie wzniesienie terenu. Powinien widzieć najwyżej moją uniesioną głowę.

Przejechał bez zatrzymywania się. Ale dlaczego cały czas gapił się w moją stronę?

Mało nam tego było. Zaraz potem powtórzyliśmy wprost na skrzyżowaniu leśnych dróg. Pełni napięcia i podniecenia, ale epizodów nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze żarcik
12 minut temu, Gość Dawno dawno temu napisał:

powtórzyliśmy wprost na skrzyżowaniu leśnych dróg.

Stosowany dowcip.

W nocy w lesie. Ona leży on na niej i kopuluje.

Ona: ooooooch!

On: a co? Dobrze ci zrobiłem?

Ona: nie. To rower mi po szyi przejechał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
5 minut temu, Gość Jeszcze żarcik napisał:

Stosowany dowcip.

W nocy w lesie. Ona leży on na niej i kopuluje.

Ona: ooooooch!

On: a co? Dobrze ci zrobiłem?

Ona: nie. To rower mi po szyi przejechał!

Nawet zabawny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.05.2009 o 23:06, Gość Karolina...X napisał:

cześć wam ! otóz ja i mój chłopak chcemy sproboac seksu na łące pod gołym niebem :) czy robiliscie to kiedys w podobnym miejscu? jak tak to czy fajnie jest ? nakryl was ktos kiedys? ja sie tylko tego obawiam wiec musimy znalesc jakies ustronne miejsce :)

Otóż wiele razy z kolezanka ze studiów, było naprawde fajnie, miłe ustronne miejsce, jedynie przeszkadzały komary i inne tego typu muchy :P najgorsze było to że kolezanke raz w pośladek ugryzła konska mucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×