Wykorzystał mnie, nakłonił do seksu i potraktował jak zwyką szmatę

On jest starszy ode mnie ponad 10 lat, był moim nauczycielem, najpierw dużo rozmawialiśmy bo byłam najlepszą uczennicą, powiedział, że się we mnie zakochał ja też. Potem spotykaliśy się pół roku i straciłam z nim dziewictwo, a teraz mnie olał:( Już mnie nie uczy, ale widuje go co jakiś czas na mieście, nie wiem co robić. Jak na niego doniosę to wszyscy bedą mnie wytykali palcami (mieszkam w niewielkim mieście) Boje się, że jakby nawet coś mu udowodnili i zamkneli to jak wyjdzie to będzie się mścił:( Czuje się strasznie:(

to moze po prostu nie donos, zapomnij, wyciagnij wnioski, i nie daj sie drugi raz wykorzystac?

sorry autkorko, ale zachowalas sie bardzo naiwnie. Tak, to jego wina, ze Cie oklamal, co nie zmienia faktu, ze Ty rowniez powinnas miec swoj rozum.

dziękuje, za podszyw:/ i tak nie mam odwagi na niego donieść, bo byłaby afera, ale nie wiem jak mogłam być tak głupia i dać się tak zbajerować, naprawdę miałam nadzieje, że nam się ułoży, a on poprostu ucieszył się, że mnie zaliczył:( z tego co widzę to on tak zagaduje też inne uczennice :(

sama na to przyzwolilas..

wiem, że jestem głupia i teraz bardzo żałuje, ale przez jakiś czas naprawdę myślałam, że mu zależy... to jest niesprawiedliwe, że nic mu za to nie zrobią :(

Że tak powiem dałaś dupy, a teraz chcesz na niego donieśc, ze jesteś głupia bo mu dałas czy jak???

potraktowal Cie tak, jak pozwolilas sie potraktowac

eh, autorko, gdyby kazdemu facetowi 'cos zrobili' za to, ze jakas naiwna myslala, ze cos z tego bedzie, szybko zabrakloby mezczyzn na swiecie

to było tak, że ja nie chciałam z nim uprawiać seksu, ale on poprostu był brutalny, a donieść chciałabym dlatego, ze on tak traktuje inne uczennice i skoro wykorzystał mnie to nie chce żeby je też tak potraktował:(

gdybys nie chciala to bys sie z nim sie nie potykała Przestan sie mazac .. Twoja wina ze dalas dupy ..Chyba nie liczylas na nic wiecej .. CZy on wogole ma zone ?

"ja nie chciałam z nim uprawiać seksu, ale on poprostu był brutalny," sie zdecyduj, albo wykorzystal i Ty jestes naiwna, albo zgwalcil , a Ty sie zastanawiasz nie wiadomo nad czym. I co znaczy 'olal' z pierwszego postu, on Cie sila zmusil do seksu, a Ty chcialas z nim byc, czy co?

ludzie co wy piszecie, że jest głupią dziwką! to nauczyciel nie powinien tak traktować uczennic, on ma się opiekować uczniem ponosi za ucznia odpowiedzialność! nie powinien gwałcić czy nakłaniać do seksu uczennic! to jest chore! takich powinni kastrować !

powiedzial, ze jak sie z nim przespie to mi da piatke i sie ze mna ozeni:((((

chciałam z nim być, bo on nie ma żony, ale nie chciałam seksu, poprostu uważałam, że to za wcześnie, spotkaliśmy się u niego i on nie zaczął być niemiły i brutalny, najpierw był miły, a jak odmówiłam to mnie zmusił a potem olał

i nie zrobiłam tego dla ocen więc nie podszywajcie się

uczennicą, powiedział, że się we mnie zakochał ja też. zakochalas sie w nim i udawałas niewiniatko .. Poza tym liczylas ze jak dasz mu dupy to zdobedziesz jego uczucie czy piatki w szkole ? A jako ze nie dostalas tego na co liczyłas to teraz jest zła na niego ? Jestes zalosna .. PRzeciez wiadomo ze takie zwiazki uczen uczennica nie koncza sie slubem .. Udajesz głupia nie wiem czemu ..

ale przynajmniej poczulam jego gnata w pupie. niezly hardcore mowie wam.

i tam zrobil sie niemily?

poszlam do niego w ramach korepetycji. jako, ze nie mialam forsy uiscilam oplate w naturze.

przeciez najglupsza kobieta wie ze zwiazek nauczyciel uczen to ryzyko .. FAcet cie zaliczyl to teraz masz pretensje .. Trza było nie dawac tak szybko dupy ..

jeszcze raz proszę byście się nie podszywali, początkowo byliśmy tylko przyjacółmi, naprawdę myślałam, że mogłoby coś z tego być, on był całkiem sympatyczny właśnie do czasu gdy odmówiłam mu seksu, owszem jestem zła, ale nie dlatego chce donieść, chcę donieść dlatego, że on tak postępuje również z innymi uczennicami, a nie powinien wykorzystywać zaufania innych dziewczyn, wystarczy, że mnie tak zbajerował, chyba powinno jakoś się temu zaradzić?

Zgwałcenie - w szerokim tego słowa znaczeniu jest to zmuszenie drugiej osoby do obcowania płciowego, poddania się innej czynności seksualnej lub wykonania takiej czynności: przy użyciu przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu (przestępstwa z art. 197 K.k.) przy wykorzystaniu bezradności lub wynikających z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej braku zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem (przestępstwo z art. 198 K.k.) przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia tej osoby (przestępstwa z art. 199 § 1 i 2 K.k.) I teraz napisz czy był to gwałt czy nie...

Wnioskuje ,ze szybko wyladowaliscie w lozku..,..bo jakbys dluzej poczekala to bys mogla raczej zauwazyc jego falszywe intencje... Ile byliscie razem i ile czasu minelo zanim sie z nim przespalas?

no tak typowa małolata , ktora mysli ze jak da dupy nauczycielowi to cos osiagnie ..... Druga monica levinsky jestes !

i dlaczego dalas dupy tak szybko .. Gdybys poczekala ze dwa lata to pewnie by zrezygnował .. KAzdy rezygnuje jesli nie kocha .. Tylko facet ktory kocha jest w stanie wytrzymac 2 lata ...

Autorko, tak czy inaczej, zachowujesz sie glupio. Albo dlatego, ze bylas naiwna, i dalas sie 'naklonic do seksu', albo dlatego, ze on Cie zgwalcil, a Ty siedzisz z tym na forum, zamiast zglosic na policje.

no i grozila mi pala. on powiedzial, ze pale musze i tak dostac i mam wybor: pala w dzienniku lub pala w tylku. wybralam to drugie.

zarezerwuj nick bo już nie wiem co piszesz a co podszywacz