Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pomogę ci na.l

jak małe to nie ma czasu człowiek, jak chodzi to

Polecane posty

Gość ja pomogę ci na.l

jeszcze gorzej bo trzeba go pilnowac. Kiedy wreszcie bedziemy miały spokój? jak pójdzie do przedszkola w wieku 3-4 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na.l
a jak sie nie ożeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe dzieci mały kłopot
duże dzieci.... wiadomo jak pójdzie do przedszkola/szkoły to jest już samodzielne...ale wtedy przychodza inne problemy wychowawcze- koledzy, gry, później odrabianie lekcji itp im starsze tym problemy bardziej powazne, a i z dzieckiem trudniej dyskutowac- bo ma coraz więcej do powiedzenia- taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe dzieci mały kłopot
jak chciałaś miec spokój, to trzeba sobie było zafundować nowy TV a nie dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierz mi ze
jak sie juz ma dziecko/dzieci to nigdy spokoju miec nie bedziesz :O nawet jak sie usamodzielni to ciagle sie czlek martwi , cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na.l
tak to prawda ,ale mi chodzi kiedy wreszcie odsapniemy na tyle aby zając sie soba czyli robić kupę w spokoju, zjesc normalnie, wymyc sie bez stresu...itp ogolic nogi i pachy...a nie ciagle pranie ,sprzatanie, przewijanie i pilnowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiekunke zatrudnić i będzie
się wtedy miało trochę spokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na.l
a co- niech bedzie starym kawalerem, matce na starosc pomoze w remoncie, zakupy zrobi, popilnuje domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe dzieci mały kłopot
to ci piszemy, że raczej nigdy...tzn dziecko robi się samoobsługowe w wieku 4-6 lat (zalezy duzo od wychowania) czyli mozna je samo na chwilę zostwaic w pokoju i iśc się wykompać, samo się ubierze, samo umyje zęby wieczorem itp..... co z tego, jak zaczynają się kolejne zmartwienia i obowiązki... czyli wspólna nauka, pilnowanie, wożenie na kursy itd tłumaczenie że ta gra jest nie dpowiednia, a tamten kolega niezbyt rozsądny... w sumie nie wiem co gorsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokoju nie bedziesz miala
takze, jak dorosnie. Tyle,ze ci sie to zacznie coraz bardziej podobac, bo to uzaleznia, jak narkotyk, wiem, co mówie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiam.....mam nadzieję, ze z wiekiem jednak trochę przestrzeni dzieci nam zostawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zdecydowanie wole moją 1.5 roczną córę w tym wieku niz jak miała te kilka miesiecy. Teraz praktycznie mozna sie z dzieckiem dogadać :D A wtedy masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie bez sensu
małe dzieci nie dają spać, a duże żyć ;) I dlatego nie zamierzam się rozmnażać. Nie zrobię tego błędu NEVER !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ma 14 miesiecy i tez wole teraz niz jak mial kilka miesiecy. Potrafi sie sam bawic. Spi dwa razy w ciagu dnia po 2 godziny wiec mam czas na kapiel, depilacje, spokojne sniadanie i sprzatanie. A jak sie razem bawimy to on reaguje na to co mowie i jest ciekawiej niz kiedys. Zaczyna sie juz pokazywanie humorkow ale narazie daje rade. No i zawszeoge powiedziec idz do taty niech ci poczyta ksiazke a sama isc np do lazienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotanaiiiiiiiiiiiiiiii
co narzekasz? sama chcialas dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×