Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiulka Maniulka

DO MAM NIEMOWLĄT BEZSMOCZKOWYCH

Polecane posty

Gość Kasiulka Maniulka

Moja 9 miesięczna córcia od pierwszych dni po porodzie nie chciała smoczka. Najpierw zaspokajała odruch ssania ssąc zgięty paluszek wskazujący a także moją pierś. Teraz jak podrosła to już palca nie ssie ale za to jak jest bardzo śpiąca, jak zasypia to dudla języczek. Nie wiem jak mam to określić. Poprostu ruchy szczęki przypominaja odruch ssania smoczka, ma leciutko rozchylone usteczka i właśnie widzę, ze tak jakby języczek zasysała. Trochę się tym martwię. Wiadomo, smoczek kiedyś bym zabrała to się odzwyczai a jak sobie z tym poradzę?? Nie chcę żeby to weszło jej w nawyk i żeby była pośmiewiskiem dla dzieci. Czy któraś z mam ma podobny problem ???? Próbowałam ostatnio nauczyć ją ssanie smoczka. Nie da rady :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam to samo z dzieckiem
Syn od urodzenia nie chcial smoka tylko pierś , i tez tak robił buźką jak zasypiał i spał. Ma teraz 4 latka wszystko mineło nawet nie wiem kiedy:) Ale też się martwiłam i mówiłam lekarce,powiedziala ze to odruch jeszcze z życia płodowego ale ze tak ma dużo dzieci i przejdzie.Smoka na siłe nie kazała dawac ale On i tak nie chciał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka Maniulka
oj dziękuję ślicznie za odpowiedź !!! Uspokoiłaś mnie... :) W takim razie nie będę na siłę przyzwyczajać do smoka !! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka Maniulka
i nie pośmiewiskiem dla dzieci, tylko pośmiewiskiem dzieci :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ucz smoczka
smoczka nie dawaj, daj do rączek kawałek bardzo mięciutkiej szmatki, niech sobie miętoli, moja też nie ssała żadnego smoczka, z piersi od razu przeszliśmy na łyżeczkę i niekapek, a szmatkę do zasypiania musiała mieć aż skończyła dwa lata i zastąpiła ją misiem. Głaskanie i dotykanie miękkiej rzeczy uspokaja dziecko tak jak smoczek. odruchem układania języka i ust do ssania się nie przejmuj, niedługo sama z tego wyrośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam to samo z dzieckiem
Nie ma za co...:)Teraz sobie tak starałam przypomnieć kiedy mu to przeszło i nie pamietam.Odkąd lekarka mnie uspokoiła przestałam na to zwracać uwagę i mineło nie wiem kiedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka Maniulka
Ona ma swoją ukochana przytulankę. Głaszcze ją jak zasypia, wtula w nią twarz. Często tez bierze róg kocyka i się mizia po buzi ale wątpie żeby zaczęla ssać szmatkę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ucz smoczka
szmatka nie do ssania przecież, ale do miętolenia w łapkach. Ale jak ma przytulankę to oczywiście nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj facet
Smoczkowe czy nie ,kazde dziecko ma taki odruch,no moze prawie kazde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×