Czy ktos z was ma doła, jak tak to dlaczego??????

Ja mam bo mam mało kasy , duzo problemów i ogólnie jest doopa

Ja mam dóła, bo maż wyjechał za granicę, tęsknie za nim,a gdy dizś zadzwonił troszke sie poprztykaliśmy przez telefon :(

cholerka głowa do gory, to jeszcze jest w miare fajne, bo to jest miłośc.Ale jak dajecie rade z prawdziwymi problemami

z prawdziwymi problemami, choć jest ich sporo dajemy sobie rade :)

ja ma dola, mega dola dzisiaj

ja mam doła, bo zamiast sobie chlac i jarac to musze trzymac formę zeby społeczenstwo widziało ze jestem silny przebojowy i ttp. do chuja

Ja mam doła przez rodziców ...

a ja mam doła. bo mam faceta, jest moim całym światem, a zaczynam uśmiechać się do jego kolegi. powinnam dostać po ryju nieźle. ale myślę, że mi przejdzie. dziś mam tylko jakiś taki humor.

też mam doła , nie mam pracy nie mam kasy , czuje się jak wrzut na d***e nie wiem co chce robić chciałabym jakąś pracę tymczasową chociaż bo w lipcu już mam wakacje zaklepane i jak weznę coś na stałe to nikt mi urlopu nie da;/ do tego hajtam się za rok i kupa problemów na głowie;/ a głównie to o kase chodzi eh

i do tego muszę schudnąć 15kg i nie umiem się za to wziąśc bo mi brak energi

ja mam doła czesto bo nie mam faceta

a ja mam dola bo sie zakochalam i o niczym innym nie mysle tylko o Nim, jesc nie moge spac nie moge, uczyc sie nie moge a jak zawale ten rok studiow to bedzie zle, i jak go nie widze to mi sie ryczec chce

Rodzice mnie nie doceniają ;/ cały czas kłocę się z nimi o szkołę , wbrałam LO a oni woleli zebym miała zawód ;/ czy to źle ze jako jedyna z rodizny chce miec wyzsze wykształcenie ?

no czyli wemy ze pierwszy problem to kasa drugi to nadwaga a trzeci to miłośc. A ja chyba mam wszytskie naraz. No i mam tez doła z rodzicami.Ale jedno jestoki trzeba sie cieszyc ze ze zdrowiem jest w miare.A co robice jak macie doła jecie lody i słodycze chodzicie na zakupy pijecie czy no własnie co???

nie sluchaj rodzicow, wyksztalcenie jest wazne a zawod i tak zmienisz pare razy w zyciu

frfrfrfrfrf rodzice sie zawsze martwia , ale i tak wazna jest pierwsza praca bo tam najwiecej umiejetnosci zdobywasz a nie liceum pozniej studia ale teraz maz studia a nie masz doswiadczenia i pracodawca sam nie wie co wazniejsze czy szkoła czy doswiadczenie i boadz człowieku madry

ja mam dola.... kocham innego mimo ze jestem zareczona... wrocilam do miasta gdzie studiuje i mieszkam a on zostal w rodzinnym miescie... nie wiemkiedy znowu go zobacze, najgorsze jest to ze wiem ze powinnam skonczyc z nim znajomosc a nie umiem ;( i ciagle placze,,

ggh to lepiej chyba spróbowac , zareczyny mozna zerwac ja zerwałam i wcale nie było tragicznie.A całe zycia sobie w brode pluc ze mogło byc inaczej pomysl :)

jak mam dola to albo mnie odrzuca od jedzenia np. dzisaij na nic nie mam ochoty albo jem ile wlezie

samosia21 kurcze martwie sie chyba kazda odpowiedzia na ten temat bo ja niby sie odchudzam i bywa ze niemam apetytu przez 2 dni ale pozniej pozeram wszystko i budze sie o 3 nad ranem z pełnym zołądkiem i mam doła ze dwa dni wstretu do jedzenia przerodziło sie w mega swinskie obzarstwo

wiem ze się martwia ale juz przesadzają ja sama nie wiem o co im chodzi ;/ wyzywają mnie od głąbów ... cały czas interesuja sie tylko ocenami kolezanek a nie moimi ... ja nie wiem czy robią to specjalnie ? jak bym poszła tam gdzie chcieli to nie robiliby problemów a tak to gadają ze głupia szkoła , nie chcą chodzic na zebrania ... ( kiedys bym sie z tego powodu ucieszyła :P )

ja wiem ze mozna... ale ja zerwe to bede musiala wracac do rodzinnego miasta i nie skoncze studiow... a nie chce ich przzrywac... musze to przemyslec... sama sie wpakowalam i sama musze sie zdecydowac... tylko to jest takie trudne ;(

chcesz zerwac ale nie mozesz...boisz sie co bedzie jak zerweisz... czy warto zrywac ;(

gghghh sama wiesz który jest lepszy :) Ale mi chodzi o to ze pozniej do człowieka wraca cos takiego ze zadaja sobie pytanie czemu nie spróbowałam

ahh te problemy uczuciowe, nienawidze siebie za to ze jestem cholernie wrazliwa i wszystko biore do siebie a potem placze

frfrfrfr zamien sie zemna ja bym posłuchała tego :) ze zła szkołe wybrałam wszytsko zalezy od ciebie jak swoje zycie poprowadzisz .Jak masz glowe na karku to lo czy liceum zawodowe nie zmieni twojego zycia, bo wszytsko co jest twoja przyszloscia masz w głowie

samosia ja tez jestem uczuciowa moze nawet wstyd o tym pisac, czasami łza mi sie kreci na reklamie np jackobsa.A co dopiero jak chodzi o uczucia i tu mam słaby punkt kto mam miekkie serce ten ma twarda dupe

ja stanowczo wszystko za bardzo przezywam, a jeszcze jek pomysle o Nim i o tym ze sie jutro widzimy so mi sie plakac chce, a powinnam sie cieszyc i gdzie tu logika?

samosia , no i to jest piekne pomysl o zwiazkach, które trwaja np po 6 -7 lat jaka rutyna nie czekasz z utesknieniem na spotkanie wszytsko jest juz takie naturalne.Ciało znanae z kazdej strony i w sumie po staremu :)

dzisiaj jestem jakos tak rozczulona, nie wiem czy to przez wiosne czy przez hormony, nic nie wiem