bede calkiem szczery, denerwuja mnie kobiety w moim wieku - 28 lat

kurcze przeciez to starosc juz w ich oczach widac nie mowiac o cialach jestem smutny, zly, sam mam 28 lat, ale mlodo wygladam, to raz, a dwa musze nadrobic stracony czas na studiach nie imprezowalem, nie umawialem sie na randki, teraz chce to nadrabiac, wiec po prostu interesuja mnie studentki 1. - 2. roku, czyli dziewczyny 20-21 lat, strasze odpadaja w przedbiegach, hehe, sosrry za szczerosc

przeciez kobieta 28 lat, to mysli o karierze, o rodzinie, juz nie mowiac ze nie ma juz dziewczecego uroku

oj...tu moznaby podyskutowac o tym uroku.....:-D ale wiesz..kazdy ma swoje zdanie

Nie znasz sie facet--kobieta odpad to po 30-tce dopiero,a nie przed. a po 40-tce to już chodzący truposz,po 50-tce wychodzą tylko wieczorami,60 i 70- hmmm chyba już tylko siedzą w domu

ale u mnie to byś szans nie miał, boś za stary :O

eeeeeee....przesadzacie :-D serio.... Ja osobiscie znam conajmniej kilka kobiet w wieku powyzej 30 lat ktore naparwde wygladaja na gora 22...i to nie wedlug mnie,ale wlasnie wedlug facetow (sama jestem kobieta,albo moze jeszcze dziewczyna,nie mnie to oceniac :-d )

ja mam 28 lat i mam urok:D młodo wyglądam, na jakieś góra 24 lata

i mam już rodzinę:)

\"Nie znasz sie facet--kobieta odpad to po 30-tce dopiero,a nie przed. a po 40-tce to już chodzący truposz,po 50-tce wychodzą tylko wieczorami,60 i 70- hmmm chyba już tylko siedzą w domu\" Widze, że jednak kafeteryjne nauki nie idą na marne. :P

co do wygladu, to widze po kolezankach.... co do podejscia do zycia, po sobie... jestem duzo dojrzalyzy, mniej spontaniczny, niz jak mialem 21 lat... (choc pewnie zaraz sie jakas przyczepi, ze fakt zalozenia tego tematu nie swiadczy o mojej intelignejcji )

Pewnie, że cię denerwują. Ani u jednych (tych młodszych) ani u drugich (w twoim wieku), nie masz marnych szans przygłupie :O

sprobuj udowodnic, ze fakt zainteresowania kobietami mlodszymi, swiadczy o moim poziomie inteligencji :D sprawa jest oczywista, przesralem zycie kiedys, teraz chce nadrobic te lata, zanim zwiaze sie na powazne i zaloze rodzine ze smutkiem jednak stwierdzam, ze ludzie, czytaj kobiety - w moim wieku, nie maja juz tej niewinnosci, spontanicznosci, i mlodzienczego wdzieku...

dojrzały na pewno nie jesteś, świadczy o tym to co tu wypisujesz

hehe.....ja np.teraz jestem duzo bardziej szalona i nieokielznana niz kiedy mialam 19-20 lat....wiec na to akurat nie ma reguly... natomiast co do inteligencji to kwestia zakladania topicu gdziekolwiek akuart nie jest zadnym jej odzwierciedleniem :-d wiec spoko

Braku inteligencji dowodzi u ciebie bez wątpienia wrzucanie wszystkich kobiet do jednego worka. Zaraz znajdziesz (zresztą już znalazłeś) poklask u podobnych do ciebie frustratów utrzymujących, że 28 latki i 30 latki to stare próchna. Z resztą...kij ci w doope :D

widac wolisz głupiutkie i jeszcze naiwne młódki, a nie dojrzałe,mądre kobiety

lili anna wez moze nie pieprz od rzeczy;) dojrzale kobiety ta jasne. niech kazdy sobie taka osobe jaka mu pasuje.wiek nie ma znaczenia

noooo 28 latki to już są takie dojrzałe jak ja pierdziuuu...w końcu o całe 7 (słownie: siedem) lat młodsze od tych "młódek" co się za nimi ślini ten tu cały...jak mu tam...facet :O

starsze

jestes niedojrzały emocjonalnie, ale jesli chcesz spotykac sie z młodszymi to sie spotykaj, twoj wybor, nikogo nie mozna zmusic do zwiazku

pewnie, dojrzałość nie jest zależna od wieku ale faktem jest że młodsze kobiety są przewaznie mniej dojrzałe od starszych ale czy głupsze to różnie bywa. Zdarzają sie stare, a durne baby

cos to jak psychik ,zawsze widzisz to co chyba sam chcialbys zrobic

prawiczek, pierdzielisz bzdury, są jeszcze w tym wieku dziewice choc to rzadkość albo dziewczyny po długim związku, w którym nie robiły wszystkiego i dlatego facet je rzucił ;);) :D:D

wszystkiego w łóżku* oczywiscie

Problem z kobietami ok. 30-stki (tymi wolnymi jeszcze) polega tak naprawdę w tym, że są one w większości bardzo zdesperowane, a taka desperacja odstrasza wielu facetów. Z młodszymi tego problemu nie ma.

zalezy od faceta, mój np cenił mnie za moją dojrzałość a siks - młodych nie lubił, bo były po prostu niepewne... mowi ze takie to są tylko do "ćwiczeń" i one też cwiczą przed poważnym związkiem

Ja też chcę odpaść w przedbiegach....

Chyba jednak w jakis sposób interesują cie te 28-latki skoro fatygowałes swój jakże niezwykle cenny (hehe... chyba jednak nie tak cenny) czas, który tak strasznie miałeś nadrabiać na podrywanie młodych lasek, a przeznaczaż go na siedzenie na kafeterii. Już wiem. Po prostu masz potrzebę żeby komuś dojebać, żeby siebie podbudować, poprawić sobie samopoczucie poprzez upokarzanie kobiet w twoim wieku. Dlaczegóż to nie wyszalałeś się w młodości ? Chyba jednak byłeś i jesteś nieudacznikiem. Jesli komuś brakuje poczucia wartości to musi je sobie sztucznie poprawić poprzez dołowanie kogoś innego. Gdybyś miał to poczucie wartości i faktycznie olewał swoje rówieśniczki to nie marnowałbyś tu czasu tylko podrywał prawdziwe laski na żywo w prawdziwym zyciu a nie na necie, gdzie kazdy może być tym kogo sobie wymyśli.

co to znaczy że masz nadrobic stracony czas? Czy to znaczy, że jeszcze nigdy nie miałeś dziewczyny? Jeśli tak, to moze niech już tak zostanie, bo skoro przez tyle lat nie interesowały cię kobiety, to może ty po prostu wolisz facetów? A te młode panienki mają być tylko przykrywką, bo żadna starsza nabrac się na takie eksperymenty nabrac nie da?