czy jest możliwość o cesarskie cięcie na życzenie ?

chciałabym mieć cesarkę.. proszę mnie nie krytykowac.. czy istnieje taka możliwość? oczywiście w prywatnym szpitalu itp ....

na pewno isntieje ale pewnie i kosztuje sporo kasy! a można wiedziec dlaczego nie chcesz rodzic normalnie??

ja mialam cesarke 5 lat temu dlatego ze nie bylo postepu porodu a meczylam sie 2 doby.dziewczyno zastanow sie dobrze nad cesarka.to wcale nie jest takie cacy.brzuch mnie bolal do roku i byl taki opuchniety ,do dzis czuje dyskomfort np.na zmiane pogody.2 porod raczej tez musi zakonczyc sie w ten sposob i trzeba odczekac 2 lata z zajsciem w ciaze.nie wiem czy tylko ja tak mam ,ale po cesarce mam strasznie bolesne miesiaczki,nie moge zajsc w ciaze ...i znieczulenie zewnatrzoponowe jest przereklamowane u mnie zle wkluli sie w kregoslup i nie mialam czucia w nogach ponad 2 doby dlugo lekki niedowlad w nogach i recach.okropne bole kregoslupa,lecze sie do dzis.podobno wystapil jakis wyciek.

Nie przesadzajcie. Jak ktoś się boi to najlepsze rozwiązanie, i wbrew pozorom najbardziej bezpieczne dla dziecka. ja miałam dwa cc i były naprawdę OK. Przez tydzień mnie brzuch bolał - tzn blizna, długo trwało wstawanie z łóżka i kładzenie się, ale nie jest to taki typ bólu z tych najgorszych. A pierwsza doba to czułam się jak w niebie, bo dają środki przeciwbólowe, no i cały czas leżysz.. Ja tydzień po operacji chodziłam na konie...

Te bolesne miesiączki to na pewno nie jest wina cesarki. Ja po porodzie nie mam już w ogóle bolesnych miesiączek... No a znieczulenie nie musi byc zewnątrzoponowe, można miec przecież ogólne. Na tym zewnątrzoponowym to człowiek się dziwnie czuje, bo jest zupełnie przytomny w czasie operacji...

niedawno zalozylam podobny temat i zostalam zlinczowana nie pisz na tym forum bo nie ma sensu, od razy wszytscy cie wyzwą od egoistek itp

załózmy, że autorka zna wszystkie za i przeciw i nie o to przecież pyta! oczywiscie, że w prywatnym szpitalu zrobią cc na zyczenie trzeba opłacić koszt wynajecia sali operacyjnej, anestezjologa, lekarza i pielęgniarki + normalny pobyt w szpitalu ok. 5-7 dni koszty od 3000 do nawet 8000-10000 zł, zalezy gdzie gdyby mnie było stać to sama bym chciała cc znajoma załatwiła sobie cc za 2000 zł w państwowym szpitalu

Ja myślę że ta nagonka, żeby wszyscy rodzili SN to wynika z tego, że szpitale chcą obniżyc koszta. Gdyby im faktycznie zależało na zdrowiu to by się bardziej starali. A nie od dziś wiadomo, że dzieci są bardzo zaniedbywane w polskich szpitalach. Idżcie sobie do jakiegoś neurologa - większośc ich pacjentów- niekoniecznie od razu z porażeniem mózgowym ale np. padaczki, i inne drobniejsze sprawy - to najczęściej skutek zaniedbań. Prościej komuś kazac się rozkraczyc, niż robic kosztowną operację. Dla dziecka na pewno CC jest znacznie bezpieczniejsze. Słyszałam np. o przypadkach że pępowina okręciła się parę razy wokół szyi i położna nie mogła nic zrobic... Często trzeba stosowac kleszcze - dziecko może dostac od tego krwiaka i umrzec. To czyste bzdury, że SN jest bezpieczny. Dlaczego zresztą większośc lekarek rodzi prze CC?

Oczywiście ze jest, porozmawiaj z lekarzem. Ja tez chce cesarkę, nastawiłam się na ten typo porodu i jestemn zdecydowana, nie tylko ze względu na siebie ale równiez na dziecko. Jak ktos sie czuje Matką Polką to jego sprawa, nikomu nic do tego jak bedę rodziła, przeciez to moj wybór ;)

a dlaczego nie - oj przesadziłaś z kosztami, cioteczna siostra rodziła 4 mc temu -1700 zł z pobytem w szpitalu, Białystok:)

a dziewczyny jak to jest własnie z tym cc ?? ale oktes masz tak jak bys rodziła normalnie ??? tez z ciebie leci !! tak długo a jak sie chce cesarke to tez sie na poczatku prze !!

Co?