Od dwoch dni wiem, ze jestem w ciazy i sie nie ciesze...

Mimo tego, ze wydawalo mi sie, ze chce dziecka, mam 33 lata mam wspanialego, kochajacego, wspierajacego mnie faceta che tylko lezec w lozku i plakac, czuje obrzydzenie do swojego ciala, mam ochote szorowaci sie szczotka, a poczucie ze cos w emnie rosnie jest potworne :(

czy ty jestes normalna ? po twojej wypowiedzi watpie . chciałas dziecko to teraz masz , trzeba sie bylo porzadnie zastanowic a nie teraz sie zalamywac . to ostatni dzwonek zeby miec dziecko , przeciez nie mlodniejesz .

no czyli widocznie nie jestem normalna chcialam, bo wlasnie wszyscy mowili, ze to ostatni dzwonek i zaluje teraz

to jednak nie chcesz tego dziecka?

Nie rozumiem dlaczego jestes tak nastawiona . Moze to tylko hormony . Ciaza to piekny stan , ale wiem po sobie ze nie szczedzi lez i rozczarowan .

To jest normalne moja siostra tez tak miała kilka miesiecy sie starali a jak zaszla w ciaże to miala podobnie jak ty, przejdzie ci to i bedziesz sie cieszyc

może boisz się odpowiedzialności itp. moze było ci wygodnie bez dziecka tyle lat??

chcialam, no bo siostry mlodsze maja, ale serio to wcale mnie nie pociaga bycie mama, zkoda mi mojego dotychczasowego zycia najgorsze jest to obrzydzenie do swojego ciala, odobnego do tego, ktore czujesz, gdy mylisz np jak oblaza cie pajaki, a sie ich brzydzisz

Kazda kobieta posiada instynkt maciezynski w jednej budzi sie on wczesniej w innej pozniej .Ale mysle ze bedzie dobrze . Ciaza wymaga od kobiet bardzo duzo sil i cierpliwosci . Sama jestem w 11 tyg ciazy i wiem co mowie czasami nie chce sie z lozka wstac ...

Ostatni dzwonek? Chyba dla mocherow:O Zrobilas glupote zaciazajac pod presja rodziny:O

Mysle ze gdybys sama tego nie chciala chociazby podswiadomie to napewno bys nie zaszla w ciaze ... a teraz jest ciezko bo tak sie zdaza . Mysle ze to gorsze dni i napewno wszystko sie ulozy zobaczysz . Nie ma co si emartwic .

chcialam, no bo siostry mlodsze maja---ja pitole :D

zareagowałam tak ostro bo mi przypominasz . . . sama siebie . Ja tez bardzo rozpaczałam , że jestem w ciąży , chociaz bylo to planowane . Nie chciałam dziecka i mam do siebie o to pretensje . Myslałam o roznych rozwiazaniach , nienawidze siebie za to . Po pewnym czasie zaczęłam się cieszyc z ciąży . Dzis moj synek ma 4mies i jest najpiekniejszym prezentem jakim dostałam . Zobaczysz , że bezgranicznie pokochasz to dziecko .

to moze aborcja?

Powaznie proponuje wizyte u psychologa, w zwiazku z hormonami mogło naturalnie dojsc do spadku nastroju pameitajac jednak ze zgrazasz zyciu swojemu i dziecka udalabym sie na twoim miejscu do lekarza. OBjawy psychozy...

Dziecko to duza zmiana w zyciu . A tak naprawde to poczatek nowego zycia dziecka i twojego wlasnego zycia . Nic juz nie bedzie jak dawniej , nigdy . Kazda chwila bedzie inna . Ale zobaczysz ze o wiele piekniejsza .

Droga Histeryczko:-) Również Cię pocieszę - kiedy dowiedziałam się o swojej ciąży, też tak miałam. Byłam załamana, czułam, że nie dam radę podołać wszystkim obowiązkom, myślałam, że dziecko zamyka drogę karierze itp. Przeszło mi to dość szybko - jestem mamą rocznej córeczki i kiedy na nią patrzę to ogarnia mnie miłość, duma i.. wstyd, że kiedyś tak rozpaczałam, że będę matką. Wszystko potoczyło się jak trzeba, a dziecko zmobilizowało mnie i męża do decyzji, z których jesteśmy naprawdę zadowoleni (zakup mieszkania, kredyt). Też uważam, że to hormony. Musisz się z wszystkim przespać i za kilka dni na pewno do siebie dojdziesz. Jeszcze będziesz się bardzo cieszyć - gwarantuję Ci to. Powodzenia!

bardzo chcialam drugiego dziecka odstawiłam tabletki itd a ja dowiedziałam sie o ciazy to pierwsze dwa miesiace przeryczałam ze nie chce ze znowu to samo ze znow nie pojde do pracy do tego wieczne klotnie zmezem bo nie rozumial dlaczego placze skoro sama chcialam dziecka, teraz mi juz przeszlo jestem w 17tc

czyli jednak nie chciałaś zajść w ciążę tylko ugiełaś się pod presją rodziny. To nie prawda, że każda kobieta posiada instynkt macierzyński i wkurza mnie jak kobiety się pod tym względem klasyfikuje i tak naprawdę nie daję im możliwości wyboru, czy chcą być matkami czy nie chcą. Bo te które nie chcą to od razu dla społeczeństwa jakies ułomne lub nienormalne. Skoro nie chciałaś dziecka trzeba było jasno to sobie powiedzieć. Teraz już pozamiatane.