Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ANIA---24

MARTWICA KOŚCI KSIĘŻYCOWATEJ

Polecane posty

Gość gość
Witam, Ja choruje na martwice kosci nadgarstka IV grupy. Mialem operacje usuniecia martwych kosci i przeszczepem tkanek miekich. Nie ruszam nadgarstkiem ale cwicze na silowni i bardzo zmocnilem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, koszt przeszczepu wynosi 15 tys. Obecnie jestem po konsultacjach. Przeszczep można zrobić tylko prywatnie, ponieważ NFZ nie ma w tej dziedzinie wykwalifikowanych specjalistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam...w skrócie to przeszedłem tę chorobę kilka lat temu i rozumiem co czujecie.Mam pewne pytanie i obawy na które nikt mi nie umie odpowiedzieć a mianowicie czy jest możliwość by choroba ta objęła wyższą partie kości..od choroby minęło jakieś 5 lat choć ciągle boli nadgarstek to od ponad pół roku zaczął mnie również boleć łokieć.Objaw podobny ciągły ból jak by gwożdzia wbił w niego i kręcił.Nie miałem żadnego ubicia nadwyrężenia nic z tych rzeczy.Pytam bo ból jest coraz silniejszy a lekarze po badaniach stwierdzili że wszystko jest w porządku....z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem lekarzem, moja rda może kompletnie sie nie sprawdzić, ale na regeneracje stawów stosuje sie olej z żywokostu. Bolały mnie kolana i lekarz zaproponował mi wykonanie maceratu z korzenia żywokostu. Zaczęłam codziennnie wsmarowywać i po kilkunastu dniach kolana bolały mniej. Teraz wcale mnie nie bolą. Terapia zupełnie nie szkodliwa może Ci pomoże. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mnie też dotyczy ta choroba. Niestety jedyną opcją była operacja Artodeza STT czyli usztywnienie częściowe nadgarstka i połączenie kości znajdujących się obok martwej księżycowatej. Jestem po 4 miesiącach od operacji. Ćwiczę rękę, lecz poprawa wynosi procentowo w moim odczuciu 20 %. Lepsze 20 % niż pogorszenie. Operacje robiłem w Poznaniu u Pana Romanowskiego. Mam 23 lata, zawsze byłem najsprawniejszy i najsilniejszy, jednak nic nie trwa wiecznie. Cieszcie się zdrowiem i nie narzekajcie na głupoty. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Chciałam się podzielić moją historią na temat tej choroby. Operację miałam,pamiętam dokładnie 1 lipca 1996 roku w klinice im. Profesora Degi w Poznaniu. Operował mnie wtedy docent ( teraz profesor) Leszek Romanowski. Świetny specjalista. Moja operacja polegała na przeszczepie okostnej z biodra i "owinięciu) ta okostną martwej kości. Nadgarstek mam częściowo usztywniony. Pan profesor powiedział wtedy że wystarczy to na jakieś 5 lat.Później trzeba będzie kość usunąć i nadgarstek usztywnić całkowicie. Ale chodzę z tym do dziś. Co prawda coraz częściej ból mi dokucza. Po tylu latach metoda pewnie się zmieniła ale do profesora muszę się udać w końcu. Pozdrawiam wszystkich, którzy mają okazję na tą chorobę cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetestowane
Witam mój brat też ma martwice kości ksieżycowej chodził na lasery prądy i nic nie pomagało, lekarz w krk chciał zrobić wstawić implant niedając gwarancji na zabieg , brat nie chcąc robić zabiegu a nie mógł nic utrzymać w dłoni spróbował leczenia PIJAWKAMI po 6 zabiegach kość na zdjęciu wraca do normy i co najważniejsze sprawność ręki . Także operacji udało się uniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy1987
WITAM. Jestem 6 lat po zabiegu nadgarstku. Zdiagnozowany mialem 2/3 stopień choroby kinbocka. Na dzień dzisiejszy jest wszystko w porzadku, minimalnie mniejszy zakres pracy nadgarstka ale nie przeszkadza to w życiu codziennym. Wszystkim osobom mające problemy podobne do moich co mnie dręczyły polecam konsultacje z dr. Mariuszem Bonczarem (w google wszystko jest) to dzięki niemu życie nabrało sensu na nowo. Szkoda tylko że mieszkamy w państwie którym mieszkamy i wszystko trzeba robić na własną rękę prywatnie. Pozdrawiam i życze dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×