Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość georgia22

grubasy będą płacić za dwa miejsca w samolocie! wreszcie!

Polecane posty

Gość cytat ze wspomnianej strony
Sam byłem grubasem, i wiem, że to żadne skłonności, choroby itp. tylko zwykłe lenistwo i użalanie się. Bycie wieprzem to trauma, wyjść z tego trudno, bo nie można żreć wszystkiego i trzeba ruszyć dupsko... ja ze 130 zlazłem na 90. Teraz mam kaloryfer na brzusiu i mogę sobie pozwolić na wszystko. Dieta sprawiła, że czuję się lepiej i np. pizza to raczej incydent ;) kiedyś żarłem tony chipsów,pizza,hamburgery itp. do tego zaleganie przed TV albo kompem. Ja nie szanuję grubasów, bo to lenie i świnie. Tuczenie dzieci to też powoli narodowy sport, cukierki, batoniki itp. to łatwiej kupić, niż przygotować warzywka z chudym mięskiem. Oczywiście wszytko dla ludzi, ale z umiarem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brightwings
jakie 0 ? nie widzisz jak goraco dyskutuja ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia22
ciekawa dziewczyna, już umiem czytać ze zrozumieniem, dziękuję za troskę. Ciekawe, kto ustalił tą "normę", że należy jeść 5 razy dziennie? Podejrzewam, ze jakiś profesor z nadwagą za swoim biurkiem. Uważam, że każdy może wrócić jedzenia w sposób instynktowny, wtedy, kiedy trzeba, tyle ile trzeba i co trzeba. Czasem organizm musi tez zwyczajnie odpocząć od ciągłego trawienia, oczyścić się. Pomaga to też na wiele chorób, choćby "dzień owocowy" raz na jakiś czas. karygodne zachowanie, może warto zbadać, jakie możliwości widzi Twój tata, żeby schudnąć. Jego choroba dzięki temu może złagodnieć. Np. cukrzyca typu II często ustępuje tylko pod wpływem redukcji nadwagi przez pacjenta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram popieram popieram
wystarczy wejść na dowolny topik o odchudzaniu... kazdy zaczyna sie od tego że któraś się zapuściła i żarła bez opmaiętania i czas z tym skończyć... No i czasem jakaś "uzalezniona" się dołączy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, wierz mi, że mój tata je naprawdę niewiele... Zero słodyczy, surowych owoców, właśnie ze względu na cukier.... ale to niestety nie jest przyczyna... Jak już wspomniałam : mięso/ryby i warzywa gotowane na parze, chleb tylko żytni, wszystko z żytniej mąki, żadnych ziemniaków... Ilości naprawdę niewielkie.... Na to nie ma rady.\Próbował różnych diet, jednak to inne choroby na które cierpi są bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia22
po prostu baaaardzo trudno mi uwierzyć, że NIE DA SIĘ schudnąć, jeśli się tego naprawdę chce. Jest tyle mozliwości, ruch, masaże, lekkie głodówki... Z tego co piszesz, to Twój tata odżywia się monotonnie, to też sprzyja otyłości. Te ograniczenia też pewnie dają mu się we znaki, mało kto wytrzymuje rygorystyczną dietę. To może powodować niedobory, nie chodzi mi o białka i węglowodany, ale o większe urozmaicenie, organizm tego potrzebuje! Różnych smaków, enzymów itd. Organizm reaguje tak absurdalnie, że przy braku urozmaicenia zaczyna gromadzić tłuszcz, bo odbiera to jako "ciężkie czasy, trzeba chomikować". Może lepiej mikroskopijne ilości, ale większa różnorodność, i nie wszystko na raz! Najwyżej kilka składników w jednym posiłku, dobrze przyprawione, jeść pomalutku, poczucie pustki w żołądku zapchać np. sałatą i przede wszystkim zająć się czymś wciągającym, tak, żeby zapomnieć wręcz o jedzeniu. Ludzie z pasją rzadko są otyli, bo nie koncentrują się bez przerwy na jedzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do georgia
To, że swoim rozumkiem nie potrafisz pojąć, że niektóre osoby są ciężko chore i dlatego otyłe, a nie dlatego, że się objadają, nie znaczy, że tak nie jest. Nie życzę Ci, żeby ktokolwiek z Twoich bliskich, albo Ty kiedyś tak zachorował, ale bardzo możliwe że tylko wtedy dotarłby do Ciebie ten prosty fakt. Moja mama tak choruje i normalnie mam łzy w oczach, jak czytam te twoje wypociny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia22
a co to za choroba? Pytam, bo chcę sie dowiedzieć, czy naprawdę jest możliwe tycie "z niczego", bez jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram niech płacą za 2
z jakiej racji skoro zapłaciłam za swojej miejsce mam mieć niekomfortowy lot przez jakiegoś grubasa, który wlewa się na moje miejsce i ociera. W tym momencie to szczupli są dyskryminowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia22
masz tu wypowiedź lekarza: "Otyłość zawsze jest spowodowana pobieraniem większej ilości energii pod postacią spożywanych pokarmów niż wynoszą łączne wydatki energetyczne ponoszone przez nasz organizm." Przyczyny takiego stanu mogą być przeróżne, ale fakt pozostaje faktem: otyłość pochodzi ZAWSZE z nadmiaru kalorii. Tylko najłatwiej jest zwalić wszystko na chorobę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilcia
Do gworgii22 Taka jesteś mądra? A wiesz co to jest zespół lub choroba Cushinga, albo cukrzyca, lub zespół policystycznych jajników, albo niedoczynność tarczycy? Przy tych chorobach się tyje i nic nie można na to poradzić. Znam osobę,która ma właśnie Zespół PCOS i wcale nie je dużo, a jest gruba i nic nie może poradzić. Więc zastanów się co piszesz bo widać,że nie masz bladego pojęcia o rodzajach otyłości a się wypowiadasz.Mówisz tylko o otyłości prostej, która jest wynikiem "obżarstwa", ale weź też pod uwagę inne przyczyny. Sama zobaczysz dopiero kiedy zachorujesz. To tyle na ten temat. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie sprawiedliwość kiedy ja ważę 70 kg i mając powiedzmy 25kg bagażu muszę dopłacać za nadbagaż? a tłuścioch z małą walizką nie musi dopłacać mimo iż sam waży 140kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
168 cm i 60 kilo? Toś Ty pączek jesteś.... ja mam 173 cm i waże 55 kg a szkieletem nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
Owszem, sa ludzie otyli przez chorobe (moja siostra po terapi hormonalnej 'spuchla' i przybylo jej 15 kg ale te kilkanascie kilo nadwagi spowodowanej choroba nie czyni jeszcze z czlowieka jakiegos wielkiego grubasa. Wiec nie zwalajmy na choroby bo jesli wazyla 55 a wazy 70 to nadal spokojnie miesci sie w siedzeniu samolotu. Autorka mowi o tych bardziej hardkorowych sytuacjach - zeby dobic do 100 kg to juz przepraszam ale na chorobe sama nie zwalisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
do JoannaJ 168 cm i 60 kilogramow to naprawde idealna waga, jesli uwazasz ze to paczek to naprawde z Toba cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idealna akurat..... to jeszcze mi powiedz że ja mam niedowagę pfy..... porównaj sobie jak ona musi wyglądać.... 173 i 55 168 i 60 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdemn bhvc
Moja była miała 168cm i 49kg i wyglądała naprawde super a piersi miała niemałe przy d\szczuplutkiej figurze Nie wiem jakim cudem twierdzisz, że 60kg przy tym wzroście jest idealne :O Jak sobie pomyślę że moja była miała by mieć dodatkowe 11kg to wyglądała by strasznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
wszystko zalezy jakiej jest budowy, jakie masz proporcje itp podrecznikowo idealna waga do 170 wynosi 62 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdemn bhvc
i wcale nie była kościotrupem. Miała sporo mięśni bo od dzieciaka akrobatyke trenuje i wyglądała naprawde fantastycznie. niestety nie mogła zając sie tym profesjonalnie własnie przez spore piersi hmmmm szczuplutka bruneta z wielkim biustem :D szkoda tylko że we łbie pusto . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
ale nie o tym mowa Nawet jak autorka dobije do 70 to jeszcze zmiesci sie na jednym fotelu nawet tanich linii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niech się mieści.... ale jak dla mnie przy takiej wadze i takim wzroście to jest pączusiem a nie szczupłą dziewczyną... więc niech się nawet nie wypowiada... jej wypociny tutaj to katastrofa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
170 wynosi 62 kg Że co? Ja jakoś siebie nie wyobrażam grubszą o 7 kg.... nie uważam bym wyglądała wtedy idealnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdemn bhvc
tak jak pisałem wiem jak wygląda dziewczyna (wysportowana) ważąca 49 kilo przy 168 i nikt mi nie wmówi że dziewczyna ważąca 60kg przy tym samym wzroście wygląda normalnie i atrakcyjnie :O Miałem Trzy lata na to żeby się napatrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
Naprawde zbaczacie z tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdemn bhvc
mnie kurwica wzięła jak musiałem płacić za nadbagaż (konkretnie 3 kilo nadbagażu) a obok był chłop który ważył chyba ze 170 kg i za nic nie dopłacał. Kurwa ten tłuścioch leciał taniej niz ja powinno sie płacić od kilograma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a szkoda z Tobą gadać nie popadajmy w paranoje... idę bo zbaczam...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
nie wiem co mam odpisac, tak jestes idealem srutututu jakiej odpowiedzi oczekujesz skoro piszesz nie na temat? Autorka to pasztet a Ty jestes krolowa Zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie popadajmy w paranoje... nie popadaj w paranoje... autorka się jakoś nie rzuca... masz jakiś problem emocjonalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bardziej od siedzenia przy otylej osobie przeszkadza siedzenie przy dzieciach, ktore sie dra, placza,krzycza,skacza po fotelu, przewracaja sie na innych albo kopia w siedzenia pasazerow. Czasami ,,madre,, mamy zmieniaja smierdzace pieluchy na fotelu zamiast sie przejsc do toalety i mysle,ze jest to gorszy zapach niz zapach potu. Myslicie, ze mamy z dziecmi tez powinny placic jakies kary za zaklocanie spokoju innym pasazerom ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×