Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikraa

Beznadziejna rozmowa kwalifikacyjna

Polecane posty

Gość ikraa

Bylam dzis na rozmowie kwalif. w szkole wyższej, szukaja kogoś do dziekanatu. Rozmowę mial prowadzic dyrektor szkoly, ale byl zajęty stukaniem w laptopa i udawaniem co najmniej szefa Pentagonu, wiec rozmawiala ze mną jakaś babka, ktora nawet nie raczyla się przedstawić. Pytania standartowe: 1.daleczego zlozyla pani u nas aplikację? 2co pani o nas wie? 3czy woli pani prace samodzielną, czy grupową? 4jakie są pani 3 wady? 5jakie sa pani 3 zalety? 6co pani mi o sobie powie, oprozc tego co jest napisane w CV? 7gdzie by nas pani zabrala na wycieczkę? 8 za ile by pani chciala u nas pracować? (doslownie tak brzmialo, do tej pory spotkalam się z lepiej brzmiącą formą tego pytania) Czulam się normalnie jak idiotka, a ten caly dyrektorek to mial ok. 32-33 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeniaaki
niestety takei polskie realia, na marne stanowiska takie castingi robia ze sie odechciewa :| zeby jeszcze placa byla proporcjonalna do wymagan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
Zapomniałam dodać, ze praca na umowę zlecenie i prezysługuje 1 (slownie: jedna) niedziela w miesiącu wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agętka
też coś takiego miałam, jak juz ktos pracuje w danej firmie to uważa sie za bonza a ludzie przychodzący na rozmowę kw to dla nich śmiecie wymyślają pytania z du-py

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeniaaki
hahahaha :D rozwalaja mnie tacy pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
ja myśle, że te pytania to nawet nie sa z dupy (wtedy byłyby chociaż wlasne ;) ) tylko z pirewszej lepszej strony internetowej lub jakiegoś debilnego podręcznika napisanego przez idiotę z USA. Najbardziej wkurzal mnie ten dyrektorek, opalenizna jak Andrzej Lepper, zel na wlosach i pozniej taki kretym mysli, że jest dyerktoerm i może pomiatac ludzmi. Boshe, co to byl za burak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agętka
byłam w firmie gdzie kierownikiem był chłopak 22 lata- wiem bo obejrzałam go na n-k też wyżelowany, opalony, wystrojony i zachowuje sie jakby był dyrektorem banku światowego praca którą proponuje jest nieciekawa, na umowe zlecenie i pomiata pracownikami w obecności obcych postronnych ludzi. Arogancki i zapytał przy mnie swojego kolegi czy są jeszcze fajne du-pki do przesłuchania na rozmowę :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
No własnie, jak się widzi taki bufonów to się odechciewa wszystkiego. Czlowiek się czuje, jakby był na sprzedaż na tagu niewolników. Kurcze nie mówię, że jestem genialna i wspaniała, ale skonzcyął dosyć absorbujące i wcale nielatwe studia. Znam dobrze 2 języki, doświadczenie zdobywałam w wielu firmach ( w większości to staże dla studentów), ale w koncu jestem mloda i nie moglam zaczac pracowac na etacie w wieku 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyy tttttaaaaa
targ niewolników :D dobre ale smutne kiedyś byłam na rozmowie w sprawie pracy jako asystentka dyrektoki praca na pól etatu na miejscu okazało się, że tamto juz nieaktualne i ze szukaja na umowe zlecenie akwizytorów do spzredaży odkurzaczy po domach :o :o żaaaaaaaaal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia22
ikraa, co się łamiesz, przecież i tak nie chcesz chyba tam pracować, po tym ,co zobaczyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlczyc
tam moze nie chce ale pawie wszedzie teraz takie cyrki robia :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
Ja się naprawdę czuję jakbym była na targu niewolników. Tak jak napisała "agętka" jak ktoś pracuje w jakiejś firmie to się czuje jak bonzo i traktuje kandydatów jak śmiecie. Mimo, ze mi zadają debilne pytania to jestem miła, choć mam ochote powiedzieć co o nich mysle lub powiedziec coś ironicznie, jednak do końca zachowuję klasę, a poźniej się wkuzram, że tak mnie potraktowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
georgia22 -> nie chce tam pracować, ale najbardziej mnie wkurza, że to powszechny proceder i spotkam się z tym w niejednym jeszcze miejscu. Mam przygotoawnie pedagogicznie i najbardziej zalezy mi na pracy w szkole pods. gim. lub ponadgimn., jednak nie mam pewności czy w tym roku mnie przyjmą (wbrew pozorom o prace w szkole bardzo trudno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
skad ja to znam. uwielbiam pytanie dlaczego Pani wysłała do nas aplikację :D. Przecież wiadomo, że w 90 proc. dlatego, że się szuka nowej pracy, wybór czasem jest kiepski i tak wyszło, no ale mówi się, że dlatego, że firma jest super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
To z wadami i zaletami też jest super :D, kto ma gadane, to może tak naściemniać, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
I co ciekawe z reguły najwięcej wymagań mają firmy krzak, w których tak na prawdę dzieje się mało i 5 dyplomów i 5 języków żeby tam pracować nie trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agętka
pracuje w firmie jako specjalista danej dziedziny i jestem w tym dobra i ceniona ale zawsze jeszcze rozglądam się gdzie indziej z ciekawości i do czego zmierzam ? byłam w dużej korporacji na konkursie na stanowisko menagera,które zajmuje obecnie w innej firmie rekrutacja odbywała się cały dzień, były testy, jakieś obrazki gdzie trzeba było dopasowywać kółka, kwadraty, odnaleźć liczby w rozsypanym zbiorze, później pytania i odpowiedzi, CV i list już mieli. Udział w tym brało około 60 osób.Rekrutację organizowała specjalistyczna firma trudniąca się tym zawodowo i było trzech psychologów :-O Po weryfikacji testów, odpowiedzi na pytania typu czy w dzień masz zimne ręce i stopy ? czy krzyżujesz nogi pod stołem i czy patrzysz w górę itp stwierdzono ża ja nie nadaję się na takie stanowisko :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
No teksty psychologiczne, to super zabawa, jest się z czego pośmiać :D. Byłam raz na testach, obiecalam sobie, że nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
Ta, testy są the best. Nie martwcie się, większość psychologów wybrało studia ze względu na problemy ze sobą. To nie mit, tylko naga prawda. Jakby to kurwa było ważne czy krzyzuję nogi pod stolem. 100% nadęcia i 0% procent konkretów. Jaki to ma związek z pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za ile chcePani u nas pracowac
odpowiedziałabym" No, wie Pani, przydałby mi się jeszcze tydzień, żeby dograć pewne sprawy, więc mogłabym pracować u Państwa właśnie za tydzień. Idiotka jakaś z tej baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
za ile chcePani u nas pracowac -> Świetne :) To akurat było jedyne pytanie zadane przez tego dyra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia22
ha ha, a może właśnie to miał na myśli, za ile dni możesz zacząć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikraa
za przeproszeniem chuj wie, co on miał na myśli. Albo od kiedy mogę zaczac u nich pracować, albo jakie wynagrodzenie chcialabym otrzymywać. Jedno jest pewne, ma problem z poprawnym formułowaniem pytań. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomiasty
Ja mam swoją własną firmę, jestem dość młody i też przeprowadzałem rozmowy kwalifikacyjne może w nie do końca profesjonalny sposób. Nie mniej zawsze mam szacunek do każdej osoby, która przychodzi do mnie na umówione spotkania. Ubolewam, że jest tyle buraków i współczuję szczerze tym, którzy chcąc nie chcą spotykają się z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×