Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adoru

czy rorbicie tzw wiejski stół?

Polecane posty

Gość adoru

robicie na swoim weselu wiejski stół ? ze smalczykiem , ogóreczki, bimberek i prosiaczek pieczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mysmy mieli robic ale kosztuje podobno 1500 zł wiec sobie odpuscimy chyba. takie moje zdanie. jak rodzice zechca to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
to bardzo fajny pomysl. taki rustykalny; pasuje do wielu wesel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mielismy.. byly ogorki kiszone , smalec , kielbasa wiejska , kaszanka , salceson, szynka,, noga ze swini chlebek i niepamietam co jeszcze ale wszystko wlasnego wyrobu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzanik
żeberka bimberek i swojski chclebek pychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna sprawa
tylko kosztowna chyba ze ma sie swoje swinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt zapomnialam o bimberku hehe chyba.. no na pewno kosztowna u nas jedna swinie mielismy od mojego dziadka bo akurat on ma swoje ale druga kupowalismy .. a poszly az dwie no bo jedna na miesko typu schobowe plus inne wyroby a druga na wiejski stól na wyroby a ogolnie za stol nie placilismy bo na wyposazeniu sali byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas domowy krupnik miał zdecydowanie większe powodzenie niż czysta wódka :) Stołu wiejskiego nie było, jedzenia i tak było sporo i urozmaicone- były smakowe masła, różne rodzaje pieczywa, pieczone mięsa, więc myślę że nikomu niczego nie brakowało. Był za to wiejski stół u mojej kuzynki która robiła duże wesele z rozmachem i cieszył się dużym powodzeniem, a większość wędlin była domowej produkcji. Jeśli masz dostęp do takich produktów, można zająć się zorganizowaniem tego we własnym zakresie, dla niektórych gości to będzie jedna z nielicznych okazji żeby spróbować prawdziwej szynki :) A smalec ze skwarkami to pychota :) Za to nie chciałabym się raczej zdawać na restaurację w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie jak pisze historynak lepiej samemu zrobic lub ewentualnie znajomy jakis niz liczyc na restauracje i zeby to byly ich wyroby nie to wolalabym nie miec chyba..u nas robil kolega taty z lat szkolny no a tata pomagal i bynajmniej wiedzielismy ze wszystko jest dobre i robione tylko z lepszego mieca zeby nie bylo jakiegos g...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brat męża miał wiejski stół. Jednak wyroby nie były ,,domowe\" lecz kupne więc to już nie to samo :D Był ogórek kiszony,smalec,kiełbasa,szynka,kabanosy,wielki chleb.Na weselu to stół stal i stał nikt nie podchodził.A na poprawinach to nie można było się dopchać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas w pierwsz dzien tez byl ruch przy nim ale to prawda na poprawinach jest jeszcze wiekszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam na swoim weselu, bardzo sie sprawdzil. Obok byl takze barek z roznymi bardziej wyszukanymi alkoholami, ktorych nie stawialismy juz na stolach. Jedzonko bylo super, a alkohol w wiekszosci poszedl z tego barku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mielismy:) ogoreczki, bimberek mojego taty:D swinka, kielbaska, na weselu nie pamietam co sie wokol tego stolu dzialo (troche z kasety) ale na poprawinach to sie ogorki nosilo talerzami hehehe ;) bimberek tez mial powodzenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sie zastanawiamy, akurat prosiaka pieczonego nei chce, nie podoba mi sie jak wjezdza taki prosiak, jakos tak mi go szkoda, wiadomo jak miesow formie wedliny, kotleta to inaczej a tak jakos bym nei mogla U nas tylko stół musielibysmy wypozyczyc, bo meza rodzice sami zrobiliby kielbasy, kaszanki, szynki, ogóreczki, smalczyk ze skwareczkami, i szynkę z kością bimberek tez swojski bylby czysty i wiśnowy (mmm pychota:)) a jaki jeszcze mozna postawic alkohol i po ile butelek? a no i w czym stawiacie bimberek? ja myslalam zeby postawić w takim antałku http://allegro.pl/item624581650_antalek_beczka_debowa_5_l_beczki_na_wesele.html ale czy topraktyczne się sprawdzi jak myslicie? A jak w butelkach to jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivia + my wypozyczylismy stol za 50zlotych. stol pieknie udekorowala dekoratorka i kucharka. bimberek byl w takim stojaczku ktorz sie przechylal cos takiego jak tz pokazalas. nie mielismz pieczonej swini hehe tzlko podajze jakas noge czy cos takiego hehe ogorki byly w wielkim czms y porcelanz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivvia my wlasnie mielismy w takiem antalku bimberek i byl praktyczny takze nie martw sie..no i calego prosika tez nie bylo tylko noga pieczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z dziećmi
Nie robimy, bo bedziemy mieć tyle jedzenia, ze ten stół zostałby nieruszony. Zwłaszcza, że dla naszych gosci tzw swojskie jedzenie to chleb powszedni i żadna atrakcja. Ale jak ktos ma gości tzw miastowych, to taki stół moze cieszyc sie powodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy gosci głownie wywodzących sie ze wsi, ale od kilkunastu-kilkudziesieciu lat mieszkający w miescie wiec mysle ze pojdzie a jak nei to sie pomrozi heheheh :P dziewzyny a na cieplo cos stawialyscie? Bo ja chyba z bigosu gołąbków itp zrezygnuje wole zeby na tym stole wszytsko na zimno bylo, aha i jakie pieczywo? Kupic taki domowy chleb z blachy czy moze różne rodzaje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivvia taki domowy chleb..u nas wlasnie taki byl tak samo jak ty mielismy takich gosci pochodzili ze wsi ale wlasnie od paredziesieciu lat mieszkaja w miescie no i stol mial powodzenie... a nawet osoby ktore mieszkaja na wsi chetnie korzystali z niego.. Co do dan cieplych zrezygnowalabym z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też bedzie wiejski stół:) na kazym weselu, na którym byłam cieszył sie ogromna \"popularnością\", pomimo gości \"wiejskich\" bedzie kiełbasa, salcesonik, bimberek, szyneczka, ogórasy, chlebek i nie wiem czy cos wieciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
U mnie byl stół ale z ciastami,deserami.lodami w termosach,owocami,słodyczami ,kawą ,herbatą i sokami.za barkiem barman robił drinki na zamowienie.Podobał się ten pomysł gościom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś takiego znakomicie się sprawdza na weselu. U nas było coś w tym stylu, ale nie mieliśmy osobnego wiejskiego stołu. Na środku każdego stołu przy którym siedzieli goście, ułożone były rozmaite szynki udźce, kiełbasy - wszystko zamawialiśmy na lap-pol.pl, bo to nasz sprawdzony sklep, a poza tym w innych sklepach nie jest tak łatwo dostać np udziec z dzika, a u nich spokojnie można to zamówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhh
ja polecam Michalskich z Radomia targowisko Wernera mają świetne wyroby brałam od nich wędlin ny na wesele na stół i byłam bardzo zadowolona ponieważ nie wszystko zostało zjedzone ale się przetrzymało i po weselu opałaszowaliśmy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ciekawa kobieta
owszem robimy, i nie zadna nawet najlepsza firma. Robi to mój stryjek, w leśnej głuszy zamieszkały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHAH nieboszczka 666
Najlepsze zupy są na wywarze z ludzkiej d00py i do tego stare strupu oraz zgniłe trupy! Śmietaną ugotowańca zalać, zjeść i pety popalać! Lipy nie odwalać i do kielicha winka nalać, susz spalać i po ziemi się walać! Z turtlesa z ziemniakami drugiego dania nagotować i ślimaki na porządnych ludzi wychować! Żonę w szawie schować i nie chorować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHAH nieboszczka 666
Najlepsze zupy są na wywarze z ludzkiej d00py i do tego stare strupu oraz zgniłe trupy! Śmietaną ugotowańca zalać, zjeść i pety popalać! Lipy nie odwalać i do kielicha winka nalać, susz spalać i po ziemi się walać! Z turtlesa z ziemniakami drugiego dania nagotować i ślimaki na porządnych ludzi wychować! Żonę w szafie schować i nie chorować! U Splintera wesoła jest kwatera und leci gadka szczera! U niego na kwaterze dobrze się czuje każde zwierze! W Boga też wierze chociarz go szatan w mordę pierze! Oskubali z gęsi pierze i dla kaczki włożyli chooja do sraczki! Teraz kaczucha z kogutem się rucha i dostała w łeb obucha! Zapaliła marychułany i poszła w tany, aż zagrały jej kościelne organy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłem wiejski stól w sonatinie (pod Lublinem) i naprawde goscie weselni duzo czasu tam spedzali, takze polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×