luska, ike, komis ?

Luśka oczywiście że możesz,bo to tylko pieprzony net jaka Ty jesteś do mnie czasem podobna--szok:P pa

Najwyraźniej, Samiczko, nie rozumiesz znaczenia słowa "prywatność". :)

http://www.marokostyle.com/index.php?k29,dekoracja-ogrodu-donice

Net nie jest pieprzony. Net nie ma nic do rzeczy. :)

Psełdo, to wszystko na początku było w formie przyjazno-żartobliwego zapytania? Dobrze wiesz, że tylko swoim uporem doprowadziłeś do mojego wszechogarniającego zdziwienia i w efekcie paru niepotrzebnych słów (nota bene pod wpływem emocji, które trochę utrudniają jasną ocenę swojego zachowania).

No cóż, widzę, że tym przejmowaniem się robię tylko z siebie pośmiewisko, więc definitywnie (w sumie nie ma tego złego, a czasem beczka soli top za mało)

lusiu czy ty się gniewasz za ten topik?? jak chcesz to go skasuję chciałam ci tylko poprawić humor

Człowiek na chwilę wskoczy do łózka, a tu psełdo zrobi czystke na kafe.

gdybyś wskoczyła do łózka z psedło nie było by tego problemu

Są inne, bardziej spraknione takiego wskoku ;)

spragnione*

mogłaś się poświęcić :P

Czy ja wyglądam na taką???

iftar- czasem niemożliwe staje się możliwe miej wiarę :P

lusiu wiesz ja nie do końca wiem o co wam poszło ale z powodu nieporozumienia odchodzić ??

Luśka postanowiła sie targnąć na swój wirtualny zywot :O

Lusia kochanie --wyluzuj

hop hop

jak w brazylijskiej telenoweli dziewczyny tylko nie skaczcie:D

pierwsza skoczę bo mi topik tonie:O :(

Luśka co tu się wyrabia? Weź urlop od kafe. A potem uśmiechniesz się z tego, że kilka słów, że takie czy inne przeprosiny przyjęte albo nie.. W końcu to \"tylko\" Psełdo:) [znaczy miałoby być: to tylko net]

lusia wróć !!!! a ty sami chodx na tlen na spowiedź :)

Sami, wyspowiadaj się z tego braku seksu ostatnio, bo to grzech...żeby tak całkiem nic:p

Ike nie chce sie spowiadać:P bo nie dasz mi rozgrzeszenia szukanie czy ja Ci sie z seksem tylko kojarze:O a moja dusza to g.....?:P z.w

sami - mnie o takie rzeczy oskarżasz??

Sami, kojarzysz się z wieloma określeniami, ale jeśli sama się uważasz za seksowną i to mówisz głośno, to wystarczający powód, że inni tak Cię postrzegają. I nic w tym złego. Spoko, nie ja. Oprócz d... masz też bezsprzecznie duszę :P

heheheh skoro jesteś pewna ze nic Cie nie zszokuje to zaraz podejdę do konfesjonału

nie uwazam sie za seksowną,zawsze sie dziwię ze mam powodzenie ,a inni sie dziwią że sie dziwię nie chce o seksie pisać o facetach i o mnie :)

To nie pisz:) Jest tyle innych ciekawych tematów. Np. ile potu na siłowni wyciera dziennie w ręczniczek komiczne? albo Kto wie jaki nick przyjmie Lusia? Ew. można porozmawiać o tym, że minęła połowa wakacji i dzieci zaczyna straszyć sierpień.

boje sie ze Lusia nie wróci,w sumie to lepiej dla Niej,ale jednak przyzwyczaiłam sie do tego że tutaj jest