nie chce wracac do anglii ale jestem chyba zmuszona .ryczec mi sie chce!

i pracowac tam na tasmie:O:O:O:O

to chyba lepsze od opieki nad stara niemra w Niemczech:-/ ech.... Ja w sumie raz bylam na takiej opiece i dziekuje....choc nie wiem jak to dalej bedzie bo nie moege tu pracy znalezc:( ciezko na takiej tasmie w Angli???

Wcale nie musiz wracac. Wystarczy ze wyjezdzieszz do Warszawy. Tutaj jest mniostwo pracy, znajdziesz cos bez problemu. Ludzie tak robia ze przyjezdzaja tutaj na pol roku rok, nabieraja doswiadczenia i wracaja do swoich miast i tam szukaja pracy.

ciezko wystac, kregoslup z poczatku boli, idzie sie z zcasem przyzwyczaic rok jestem w polsce i nie moge znalezc pracy jestem zalamana a ja glupia myslalamz e mi sie uda:( jasne kazdy pracodawca w Pl krzywo na mnie patrzy jak widze ze bylam w uk fakt moglabym isc pracowac jako kelnerka za 800zl ale czy to mi sie oplaca? w takiej syt wole stac na tej tasmie i miec wiecej aksy moc cos odlozyc jeszcze pomijam fakt ze skonczylam studia:(

ekonomika i org przedsiebiorstw

w Polsce ciezko jest cokolwiek znaleźć,mnie juz w domu szlak trafia:-/ jestem tylko po liceum i tym bardziej nic nie moge znaleźć.Wiadomo za granica wieksza kasa ale jak człowiek sie tam czuje,odosobniony samotny i w ogole.......Pol biedy jak sie jest z kims znajomym..

za akzdym razem jak widze ogloszenie w prasie i dzwonie to juz nie ejst aktualne w Up ofert brak strony internetowe tez przegladam 1000razy dziennie wyslalam nawet cv do firm gdzie chcialabym pracowac nic znajomosci nie mam mam kurwa dosc beksa] na wyjazd do innego miasta mnie nie stac, zreszta jak wyjade i tak bede musiala oplacac to mieszkanie w swoim miescie:(

Jeszcze malo was sie tu nazjezdzalo?

jestem zalamana, nie wiem co robic:(

nie wracaj na tasme, to mozna robic raz, w wakacje, nie marnuj studiow. Pojedz gdzies nawet za darmo, na wolontariat ( czasem daja na podroz i zapewniaja zycie),ktory cie jakos rozwinie, naiwazesz znajomosci. Poszukaj w interenecie.Nie wiem, masz llicencjat, czy mgr, jaka uczelnia, ale jesli mozesz doksztalc sie. Ta tasma to bledne kolo, nic z niej nie wynika, nawet jezyka sie nie nauczysz. No chyba ze po pracy jakis kurs , wtedy mozesz tu dawac lekcji na poczatek.

mieszkam sama wiec nie stac mnie na wolontariat, musze zyc za cos placic rachunki, na dalsze studia mnie nie stac wiesz ile kosztuje semestr ? a dojazdy na uczelnie?latwo mowic nie jedz , ja sama nie chce , wiem ze to nic mi nie da, ale nie mam pieniedzy i niewiem co robic w dodtaku nie mam nikogo na kogo moge liczyc, nikt mi nie pomoze....

ja pracowałam w UK na magazynie, na 2 zmiane jako pricer (przyczepianie cen do ubrań) a na początku na d-bagingu(ropzakowywanie z folii) w dodatku ubrania dobrej marki, znczy drogiej bo M&S...(czasmi dostawaliśmy resztki kolekcji:D ) nie było tak strasznie ciężko, nawet na overtime'y zostawłam:) ale wspominając początki.... nóg nie czułam, głowa bolała, i całymi dniami w tym kurzu.... a w domu to tylko spałam, szybkie zakupy, gotowanie, pranie i do pracy i tak wkółko... no weekendy na jakieś rozrywki zostawały... ale ile kasy można zaoszczędzić?? w PL nie ma porówniania.... gdy wyjeżdża się z przyjaciółmi, mieszka się razem, jest o wiele raźniej.. byłam tam rok, odłożyłam trochę i poszłam na studia, dzięi temu sama się utrzymuje:) nie łam się, szukaj pracy tutaj, czasmi dobry jest nawet staż za 800zł, ważnie żeby nabrać doświadczenia i w CV je umieścić

na staz juz sie nie lapie, mam "swoje lata"

dlatego mowie o wolontariacie gdzies za granica, np w Afryce,w Australii ( tam np w roznych akcja ekologicznych ),gdzies gdzie za ciebie placa utrzymanie, jesli znasz ang, jedziesz do Chin uczyc dzieci ang ( jeszcze ci zaplaca). Nie wszystkie studia sa platne, sa poza tym stypendia, nie oglupiaj sie tasma, jesli w Anglii to znajdz cos sensowniejszego, przeszukaj caly internet - znajomi jezdza, tez nie majac kasy.Jestes mloda , zdrowa,kiedy masz miec pomysly, kak nie teraz, tylko sie rozejrzyj , poszukaj.

kasiaaawasia aby żyło sie lepiej :o :D :D

ja bym szukała do upadłego tej pracy.... a w jakim mieście mieszkasz?

nie wytrzymam czytam i nie wierze! oczywiscie sa studia za ktore sie nie palci ale za co sie utrzyma? jak pojdzie na dzienne to o pracy moze snic tylko a stypendia sa a wiesz iloe wymosza? za to nie oplaci rachunkow, mieszkania i gdzie jedzenie? ludzie kurwa myslcie zanim cos durnego komus poradzicie!

szukamale nie ma juz nawet ofert wczoraj kupialm gazete zadzwonilam z ogloszenia i juz nieaktualne:O mam dosc miasto 70 000 , zachodnia polska

miasto dość duże... i że o pracę tak trudno:( może spróbuj jako przedstawiciel handlowy?? napewno masz dobry angieslki a po ekonoczmiczych kierunkach własnie szukają, praca nie łatwa ale można dobrze zarobić

kasiaaawasia kasiaaawasia no to jestesmy w podobnej sytuacji,tyle ze ja bede musiala wrocic wloch podcierac tylek jakiejs staruszcze.Wielki stres,zniszczone nerwy i to wszystko za 700euro;/

kamilota a gdzie mieszkasz? dlugo jestes w Pl?

zlamanaaaaa, nie pisalabym, jesli bym nie miala w najblizszej rodzinie mlodych ludzi , ktorzy poradzili sobie nie biorąc grosza od nikogo , wiec nie mowcie, ze to nie mozliwe. Przeciez mowie, szukaj w internecie - czyli na calym swiecie!!!! - po studiach i pobycie w Anglii znasz przeciez angielski. Za stypendium w Polsce sie nie utrzymasz, ale nie mowie tylko o Polsce! Ludzie, odwazcie sie na cos! Anglia jest obstawiona, ale czy tylko Anglia?! W RPA ludzi potrzebuja, w Nowej Zelandii. Owszem,bilet kosztuje, ale cos na tej tasmie dziewczyna zarobila chyba? Albo pozyczy. Nie wiem, jaka byla studentka, ale jak dobra, to sie moze starac o studia na swiecie z pelnym stypenium, np w USA, jest ciezko, ale nie beznadziejnie. Dla pracowitych i odwaznych wszystko stoi otworem .A wy piszecie o ogloszeniach w lokalnej gazecie- a niby co ma tam zmnalezc? Rozejrzyjcie sie , mamy XXI wiek przeciez!

Mozna sie usmiac jak koles z tej ich stolycy pisze uczonym jezykiem do pospolstwa z zachramanicy-czyli tych cwokow z poza stolycy.Nabieraja doswiadczenia-heheheh-u jasniepanstwa ze stolycy--heheheh.Pozniej wracaja-heheheh do swojej ciemnoty -heheheh i tam hehehe szukaja pracy-hehehe.Koles nie wal takich tekstwo bo mi slabo ze smiechu-heheheh