Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asia z mazowieckiego

Prawo jazdy-egzamin nie dasz, nie zdasz?

Polecane posty

Gość asia z mazowieckiego

Witam, Odkąd mam prawo jazdy, które zdałam za pierwszym razem, ciągle słyszę (słyszałam i przed kursem), że jak się nie da w łapę, to nie ma szans, żeby zaliczyć przy pierwszym podejściu (tudzież ewentualnych następnych 2-3ech) :-O Jestem zdania, że jak ktoś jest solidnie przygotowany (o ile rzecz jasna, można mówić o 'solidnym przygotowaniu' po 30h jazd na kursie), to nie ma szans, żeby oblać. Jeśli ktoś czuje się w miarę pewnie za kierownicą, poprawnie wykonuje wszystkie manewry na placu i na drodze, to dlaczego miałoby się nie udać za pierwszym razem? Wszyscy moi znajomi, uważają, że zapłaciłam:-O Nikt nie wierzy, że samodzielnie, bez pomocy 'koperty', zdałam bez problemu. Ciągle słyszę teksty, że przyjdzie czas, że się przyznam. Przykro mi to słyszeć. Szczególnie, że takim podejściem, odbierają mi ogromną radość i satysfakcję ze swoich dokonań:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj chlopak
wczoraj zdal za pierwszym razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy na jakiego egzaminatora się trafi bo upierdliwy zawsze się do czegoś przyczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zdalam za 1 razem i bez lapowki, widac mozna, zreszta teraz sa kamery w autach i np w moim rodzinnym miescie byla ost byla afera o probe dawania lapowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia z mazowieckiego
widzisz, czyli jak widać, można! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat też zdał za pierwszym razem, kumpel tydzień temu też za pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja zdawalam u najwiekszego chama co to uwaza ze baby jezdzic nie potrafia, razem ze mna zdaly u niego 3 osoby (2 baby-obie za 1 razem i jakis chlopak) na jaks grupe 15 osob, ale ja zdawalam 4lata temu prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam nie przejmuj sie nimi,moze tylko Ci zazdroszcza i dlatego tak gogryzaja,wazne ze Ty wiesz ze udalo Ci sie bez oszukiwania,gratuluje,ja mam egzamin 27.......ech ciezko bedzie te 30h to nic...mam stresa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdałam za 2, byłoby za pierwszym ale trafiłam na bardzo upierdliwego egzaminatora ( teraz się z tego śmieje, ale wtedy celowo bardzo cicho i niewyraźnie wydał mi polecenie którego nie chciał powtórzyć bo niedosłyszałam i mnie oblał :o i jeszcze coś pieprzył, że powinien mi klapsa dać w pupę(?!) ) Także wszystko zależy od egzaminatora jeżeli zechce to możesz na rzęsach stanąć a on i tak cię obleje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplacilam i zdalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia z mazowieckiego
mi na egz. egzaminator przyczepił się, że coś powinnam zrobić inaczej, niż zrobiłam. Nie oblał mnie za to, tylko za jakiś czas, kazał wjechać w tę samą uliczkę i ponownie poprosił o menewr, który wcześniej błędnie wg niego wykonałam. Myślał, ze mnie zagnie:P Ale ja, pamiętając jego uwagi sprzed parunastu minut, następny raz, pojechałam dobrze i jeszcze na głos z uśmiechem powiedziałam, by zwrócił uwagę, że wzięłam sobie jego rady do serca i teraz jadę poprawnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia z mazowieckiego
Juliiia007, ja się cieszę ogromnie, ale znajomi mnie dołują, nie wierząc w mój sukces bez pomocy kasy :-O Trudno. Niech myślą, co chcą. Ważne, że ja wiem swoje:) Julcia, Tobie życzę powodzenia na egzaminie! Na pewno się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia z mazowieckiego
Widzicie, sami potwierdzacie, że można zdać za pierwszym razem bez łapówy. Za jakiś czas, moja siostra będzie podchodzić do egzaminu. Wszyscy dookoła jej doradzają (oprócz mnie!), żeby od razu odłożyła kasę dla egzaminującego, by uniknąć niepotrzebnego stresu i szybko cieszyć się prawkiem:-O Bez sensu! Nigdy nie będzie miała prawdziwej satysfakcji z siebie i ze swojego dokonania, jesli zdobędzie się na dofinansowanie kasiastych egzaminatorków:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś się pyta zawsze za którym zdałam prawo i mówię,że za 1 to zawsze słyszę WOW ALE CI SIĘ UDAŁO... zesrało kurwa a nie udało :o każdą porażkę ludzie zwalają na egzaminatora i inne ciulstwa a to gówno prawda ! owszem zdarzają się upierdliwi ale to zdający kieruje autem i to od niego wszystko zależy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumolit
Kochani,bardzo mnie podniósł na duchu ten topik.Myślę o kursie i powstrzymywał mnie fakt,że nie mam żadnego ,,dojścia".Z tego co piszecie można zdać bez łapówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam ze można
zdac bez łapówki. umiesz jezdzic, to zdasz. a jezeli idziesz na egzamin z mysla ze moze egzaminator przymknie oko na twoje niedociągnięcia, to mozesz w ogole sie nie wybierać, bo szkoda nerwów i czasu twojego i człowieka, ktoremu podniesiesz ciśnienie swoim nieprzygotowaniem😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzaminator Ted
bez kasy nikt nie zda. Juz ja się o to postaram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edziowa22
nie przejmuj sie zazdroszcza to tak gadaja widocznie nie zdali za pierwszym razem i chca sie poczuc lepiej dogryzajac komus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez zdalam za pierwszym bez kasy - nie bede cw*lom kieszeni nabijac dodatkowo :P I tez sie spotykam z zazdroscia (glownie kolezanek), ktore uwazaja, ze mialam fuksa (bo wg nich nikt nie jezdzi tak dobrze,zeby za pierwszym zdac). Tylko faceci nie sa tacy zazdrosni, bo kolegom tym zaimponowalam i zadnych tekstow (niby zartow) o lodach, lapaniu za kolano czy kopercie nie bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziska nauczyli ich brania
a potem się dziwią, ze ciężko zdać bez łapówy. Jak się rozpieściło to teraz nie ma co narzekać że biorą. Teraz mają utrudnienia, bo są kamery, ale radzą sobie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DearMissJC - spotykam się dokładnie z tym samym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×