Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izaa566

Nie wytrzymam

Polecane posty

Gość Izaa566

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaa566
Chyba sie musze nażreć tabeletek uspokajających bo czuje ze wpadam w szal. Facet zdradzil mnie z inna. nie potrafiłam wybaczyc -odeszlam spokojnie z klasa. mija juz 2 miesiąc a ja nie potrafie sie pozbierac. Czuje sie tak jakby minął 1 dzien:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego, że nie możesz się z tym pogodzić - jeśli będziesz z tym walczyć - Twój ból nie minie - dopuki się z tym nie pogodzisz - ale rozumiem Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaa566
Ale jak mam sie pogodzic? Mielismy tyle wspolnych planow...kochala go calą soba i teraz cierpie. Nienawidze go za to co mi zrobil- nie potrafie zrozumiec jak mogl mnie tak skrzywdzic. Jak mogl powiedziec mi ze mnie kocha beda z inna:( Nie potrafie sie z tym pogodzic kurwa nie potrafie:( Chce ulozyc sobie zycie na nowo, alen ie wyborazam sobie zycia z kims innym. Brzydze sie kazdego innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misss.oo
dobrze cie rozumiem. Chyba najlepiej bedzie jak go sobie darujuesz. Nie piszesz nic zeby on sie starał cie jakoś odzyzkać wiec nie jest wart. Ja stanęłam na nogi dzieki przyjaciołom i teraz nie żałuje swojej decyzji. Chociaż czasem mi go bardzo brak, to wiem ze to była słuszna decyzja. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaa566
Wiem. Nie stara sie, nie walczy, zachowuje sie tak jakby mnnie nie bylo- i to boli mnie bardziej niz to ze tam jakas byla:( Nie potrafie sie podniesc i zaczac myslec o zyciu z innym. Zawodowo dobrze sie trzymam i nie rycze non stop ale uczucia to sa zgliszcza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marianna33
pociesze cie, minie czas i pojawi sie taki ktorego pokochasz, zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leprechaun
najwazniejsze to trzymac sie dobrze zawodowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaa566
kurde naprawde...nie chce kogos brac jako plaster na złamane serce. Marze o tym by szczerze kogos poznac, pozwolic komus sie zblizyc ale nie potrafie:( Zamknelam sie na to calkowiecie i nie potrafie:( ile czasu? Ostatnio cierpialam tak po smierci ojca i nim doszlam do siebie minal ponad rok. Nie ywborazam sobie przechodzic przez to raz jeszcze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×