mieszkanie razem przed slubem

Witam witam, Spotkalam sie z kilkoma parami ktore nie mieszkaly razem bo rodzice im zabronili albo "bo co ludzie powiedza ?!?!!" Powiedzcie mi jak to jest w Polsce - ciagle sa przypadki (jak moi b. nieliczni znajomi) ze mieszkanie przed slubem razem jest jakies niemoralne??? Pytam serio, bo ja nie wiem jak to wyglada w roznych rodzinach, czesciach kraju itd ...

Problemy sobie ludzie wymyślają :S

ja tam sram na opinie ludzka i by mi bylo rybka co inni powiedza a robilabym to co bym chciala\ nikt mi pod koldre zagladal nie bedzie

pytam z czystej ciekawosci, nie spedza mi to snu z powiek ....

zeby nie bylo niedomowien: nie pytam "oj ojoj co mam zrobic bo mi mamusia nie pozwala" pytam : czy to naprawde sie zdaza? i czy czesto...ew dlaczego????

tak jak ja nie chce zeby mi ktos do wyra zagladal tak samo ja nikomu nie zagladam :) ale wiem, ze sa takie pary, wsrod moich znajomych nie jest to zadna sensacja, ale byc moze moi znajomi sa... specyficzni :)

Na pewno znam co najmniej kilka przypadków kiedy dzieci były w taki sposób wychowywane, że przejęły system wartości i poglądy swoich rodziców i nie zamieszkałyby z partnerem przed ślubem. Za to nie spotkałam się z przypadkiem żeby \"dzieci\" miały własne poglądy, wiedziały że robią dobrze, usamodzielniły się (w tym finansowo) i nie zamieszkały z kimś przed ślubem \"bo tak nie wypada\". Sama mieszkałam rok przed ślubem z moim, obecnie już, mężem, jedyną osobą która się stwierdziła \"najwyższy czas\" jak brałam ślub była moja babcia, ale nawet ona ani słowa nie napomknęła wcześniej.

wsrod moich znajomych zadni nie mieszkaja razem,bo rodzice im zabraniaja,a ludzie maja po 25 lat. Tazke chyba jest u nas jeszcze zacofanie. Rozumiem,mam 18 lat i chce sie wyprowadzic,to normalne ze rodzice moga mie jakies ale. Ale w sytuacji kiedy jestem juz dorosla,pracuje,jestem niezalezna - jakby mi rodzice zabronili to bym ich chyba wysmiala. Rodzice powinni wiedziec,kiedy dziecko staje sie na tyle dorosle,zeby moglo samo o sobie decydowac. A skoro pracuje,nie wolam od nich kasy to jakim prawem moga mi zabronic? Moim zdaniem tacy rodzice nie traktuja swoich dzieci jak dzieci,tylko jak podwladnych

Zacofanie??? Kobieto czy ty wiesz o czym ty mowisz? Przypominam ze Polska to kraj katolicki a zamieszkanie przed slubem i tzw konkubinat ( nazywajmy rzeczy po imieniu) to grzech i to ciezko grzech bo rozgrzeszenia za niegon nie dostaniesz. No ale skoro ktos zyje chwila obecna i ma gdzies Boga to nie dziwie sie czemu tak robi.

dla mnie to zacofanie,takie jest moje zdanie,rozmawialam z ksiedzem na ten temat,i jesli chcesz wiedziec,to kosciol juz nawet odszedl od tak restrykcyjnych pogladow. Jesli mieszkasz przed slubem z osoba z ktora potem wezmiesz slub,to nie robia z tego wielkiego problemu. Szkoda tylko,ze mowisz ze rozgrzeszenia nie dostanie sie,gowno prawda,pierdzielisz glupoty. To ciekawe co gorszym jest grzechcem-sex przed slubem czy mieszkanie razem. I jakos kazda para za ten sex przed slubem dostaje rozgrzeszenie

u mnei niestety tez nam zabraniaja rodzice aby mieszkac razem...:(

Pauuullla chyba nie chodzisz do kosciola. Zamieszkanie przed slubem jest takim samym grzechem jak uprawianie seksu przed slubem. Mieszkajac z facetem przed slubem grzeszysz dajac facetowi mozliwosc popelnienia grzechu fantazjami, itp. Mi ksiadz nie dal rozgrzeszenia- powiedzial ze mi da dopiero jak cos zmienie w swoim zyciu i tym sposobem nie chodze do komuni juz od pol roku :-(

A skąd jesteś, że pytasz 'czy w Plsce ..." :D tak, Polska to jest dziki kraj, bieda, chleją tylko i nic więcej, wiesz, jak to Polacy! a do ślubu to nawet sie nie całuja bo grzech! :O:O skad się takie głupie mity biorą

rozgrzeszenia nie dostaniesz. za sex owszem. nawet jest zwolnienie z pierwszej spowiedzi przedslubnej dla par mieszkajacych razem. wiec nie gadaj glupot ze kosciol odchodzi od tych zasad. my mieszkamy razem 5 lat. dopiero w tym roku slub. ksiedza po koledzie przyjmujemy, nie byli zachwyceni, dopytywali sie kiedy slub ale nas nie wykleli.

Ja jestem juz w wieku emerytalnym i gdybym miała swoje zycie przezyc jeszcze raz to na pewno zamieszkałabym z moim partnerem na długo przed ślubem.Ile można by uniknąć problemów i ile mniej by było spraw rozwodowych. A kościół ....no cóz tak wiele rzeczy zabrania ale to jest kwestia wyboru. Kosciół zawsze był konserwatywny.

mer57---> bardzo mądrze mówisz ale jeszcze wiele ludzi kieruje się opinią innych, pustymi przyzwyczajeniami religijnymi (bo z prawdziwą wiarą ma to niewiele wspólnego)... a każde odstępstwo od utartych schematów budzi reakcje, nie zawsze miłe ale mimo wszystko to się powoli zmienia peace & love :)

nie patrz na ludzi! Jak bedziesz sie starac postepowac tek zeby wszyscy byli zadowoleni, to nie bedziesz soba! Wedlug innych zawsze powinnas byc troszeczke gorsza od nich, troszeczke gorzej powinno ci sie powodzic, no i oczywiscie powinnas pasowac do kryteriow, ktore z braku zajec wymyslaja emeryci.

w moherowych berecikach...

ja rozmawialam z ksiedzem z mojej parafii,i pisze to,co on mi powiedzial. Uwazam,ze czasami sa sytuacje ze dobrze jest razem zamieszkac,niektorzy nawet nie maja wyjscia. A gdybysmy chcieli zyc tak na 100 % po katolicku,to naprawde niewiele rzeczy moglibysmy robic z czystym sumieniem. Ja sie wyprowadzialm z domu,bo mialam dosc tego jak mnie traktowali rodzice,teraz mam z nimi dobry kontakt,ale jesli nadal mieszkalabym z nimi,to pewnie bym ich wyklinala,co tez jest bardzo ciezkim grzechcem. Kazdy robi tak jak chce,ja chce mieszkac z facetem,i zdaje sobie sprawe ze to grzech,tak samo jak grzechcem jest seks przed slubem czy naduzywaniealkoholu,czy klamstwo. Naprawde,ciezko jest zyc nie grzeszac.

ja mieszkam z narzeczonym juz prawie rok, jest super, slub w dalekiej przyszlosci. jednak jest jedna osoba ktora truje mi dupe ze to niemoralne i co ludzie powiedza - przyszla tesciowa. Niby nie jest stara, 50 lat, ale zachowuje sie jak typowy moher.. :-o

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4077711&start=0

BrunetkaWieczorowąPorą : pytam "czy w Polsce" bo ja jestem z malopolski ktora jest uwazam za dosc konserwatywna czesc kraju, nie mam wielu znajomych z wojewodztw, mam b mala rodzine i od ponad 2 lat nie mieszkam na stale w naszym kraju. tutaj spotykaja sie ludzie z malych i wilkich miast, maja babcie,ciocie, kuzynki itd wiec pytam jak to jest zeby miec jakis szerszy obraz ...a nie kierowac sie tym jak to jest u mnie, dzieki za wasze opinie!

up i do gory...