Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleńkaaaaaaaaa

doradzcie prosze !!!!

Polecane posty

Gość oleńkaaaaaaaaa

cześć ! sprawa przedstawia sie tak, mój byly facet mial bardzo zlą orientacje w terenie, jednym slowem nie bardzo potrafil gdzieś trafić bez problemów samochodem jak wyjeżdzaliśmy na weekend lub wakacje, byly miedzy nami z tego powodu sprzeczki w trakcie jazdy postanowilam , że kupie nawigacje do samochodu i ten problem bedzie z glowy bo zbliża sie lato i znowu bedzie ta sama historia ja nie mam samochodu wiec dalam ją jemu bo to on prowadzi samochód wydalam na to 700 zl kilka dni po tym fakcie odszedl ( byliśmy razem dwa lata) i teraz mój problem, czy mam prawo domagać sie zwrotu kupionej nawigacji, bo prawde mówiąc czuje sie oszukana zainwestowalam kase dla wygody nas dwojga a teraz okazuje sie , że on tak nie uważa i potraktowal to jako prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia88
Jasne, że masz prawo. Przecież to nie był prezent dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejny facet
zwyczajnie, gdyby mial choć troche honoru sam by zwrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seesesesesese
masz prawo domagac sie zwrotu nawigacji i nawet prawo stoi po twojej stronie jako pasazera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijiji
nie masz prawa, przeciez on sie w ogole nie orientuje w terenie i sie na pewno zgubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
a niech sie gubi !!! wcale mnie to już nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffff
Faceci w takich sprawach nie mają za grosz honoru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech
ci sie dorzucie polowe kasy i przepilujcie nawigacje na pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
no niestety tym honorem to racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu, ze masz nowego faceta, tez z samochodem...ale niestety bez nawigacji dlatego zadasz zwrotu, bo sfinasowalas to z wlasnej kieszeni wiec jest to twoja wlasnosc a jemu to tylko wypozyczylas na czas bycia razem znim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffff
Wiesz, ja właściwie naiwna po rozstaniu oddałam facetowi wszystko co od niego dostałam- nie znając prawdziwych okoliczności czemu się rozstajemy, bo mówił, że nie Kocha a tak naprawdę była inna kobieta, o czym nie raczył mnie poinformować. Od trzech 4 miesięcy żadam zwrotu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
to przykre ale to nie jest jedyna rzecz, której nie moge od niego odzyskać, również nie oddaje tego co ode mnie pożyczyl :( doradzcie jaki jest sposób na takiego gada nigdy bym sie nie spodziewala po nim czegoś takiego prośby o zwrot nic nie dają, mam mu nawtykać , zagrozić ??? nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffff
Ciężko powiedzieć co w tej sytuacji zrobić... Widzisz po moim przykładzie, że oni są odporni na wszystko... Prośby, groźby ni pomogą. Może wybierz sie do niego osobiscie? Tak z zaskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz prawa. Do wszystkich którzy uważają że ma prawo: jakbyście się poczuli gdybyście dostali od kogoś prezent a później ten ktoś kazałby wam go zwracać? Nie powiedziałaś mu, że mu pożyczasz tą nawigację a poprostu ma dałaś więc był to prezent. P.S. On zapewne też Ci kilka rzeczy dał - domaga się zwrotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
to nie byl prezent !!! nie dostal tego ode mnie z tekstem to dla ciebie w przencie , zebyś sie nie gubil czy coś w tym stylu pewnie, ze moglam zabrać ze sobą do domu i dawać mu tylko wtedy kiedy gdzieś jechaliśmy ale to przecież byloby chore takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
nie ma sie czego ode mnie domagać bo prezentów od niego nie dostawalam, a wszystkie jego rzeczy jakie byly u mnie spakowalam i oddalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostał od Ciebie bez żadnego tekstu więc naturalnym było, że jest to prezent. CZY ON WYMAGA OD CIEBIE ODDANIA TEGO CO CI "POŻYCZYŁ"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
niczego mi nie pożyczyl wiec nie ma sie czego domagać !! natomiast ja jemu pożyczylam wiele rzeczy i też ich nie oddaje !!! a komu mialam dać do reki nawigacje samochodową skoro on ma samochód , którym razem jezdziliśmy ...sąsiadowi ??? byliśmy po to razem i dobrze wiedzial, ze nie kupuje prezentu dla niego, nawet sie śmialam , ze jak mam już nawigacje to czas najwyższy iść dalej i kupić samochód kazdy chyba potrafi odróznić czy dostaje coś w prezencie czy nie i nie ma z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to powinnaś go poinformować że potrzebujesz tej nawigacji bo wyjeżdżasz i chcesz ją spowtorem. Są prezenty i są rzeczy kupione dla dobra obojga. Gdybym kupiła samochód żebym mogła sobie z facetem jeździć na wycieczki a on po rozstaniu by go sobie zabrał, bo w końcu on nim jeździł to co? miałabym mu jeszcze podziękować?? Nic już was nie łączy, rozstaliście się wiec masz prawo być tak samo chamska i wredna jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dretinik
ja jakbym byl tym chlopakiem to bym przewidzial i w ogole tej nawigacji nie bral od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
no wlaśnie , bo mam jakieś dziwne przeświadczenie, ze zrobil to specjalnie wiedzial , że idziemy do sklepu po nawigacje bo go prosilam, zeby mi doradzil jaka kupić bo sie na tym w ogóle nie znam, prosilam go chyba z tydzień wcześniej a po dwóch dniach odszedl dziwny zbieg okoliczności tym bardziej czuje sie oszukana i jest mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to na co czekasz?? Napisz do niego, zadzwoń że natychmiast chcesz swoją własność! Jak się będziesz z nim ciupciać to nigdy niczego nie odzyskasz. Powiedz o tym jego mamie, siostrze, kolegom, powiedz jaki z niego cwaniak, oszust i złodziej! co się będziesz przejmować jak się tak chamsko zachował! nie odpuszczaj mu! choćbyś miała kasę na 10 takich nawigacji to nie pozwól żeby jakiś palant tak Cię wykorzystał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że chcesz żeby Ci ją
pożyczył na weekend, bo wyjeżdżasz z koleżanką. Ja znam ten typ, ja co prawda zerwałam, ale wcześniej się postarałam o zwrot rzeczy, w które ja inwestowałam. On po pierwsze honoru nie ma, bo nie pozwoliłby żebyś mu takie prezenty kupowała i ham sam powinnien kupić za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedna myśli mi się nasunęła... on miał samochód, on miał problemy a mimo to nie kupił nawigacji. Ty mu powiedziałaś że chcesz ją dla Was kupić. Po tygodniu to zrobiłaś, on odczekał 2 dni i zerwał. O czym to może świadczyć? o tym, że chciał zerwać już wcześniej ale czekał aż się dla niego wykosztujesz, potem żeby nie wyjść na złodzieja poczekał 2 dni i odszedł z Twoją własnością... współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaaaaaaa
myśle, ze dokladnie tak bylo jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredflinstone
tez tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to kanalia
Ja bym nie odpuściła, wyrwałabym gnojowi z gardła nawigacje i całą reszte :P Jak chce mieć, to niech sobie kupi za swoje , nienawidze takich typów bez ambicji i honoru !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×