czy zaakceptowałabyś faceta który robi rażace błędy ortograficzne??

ja akceptuje, bo dla mojego faceta jezyk polski nie jest pierwszym jezykiem, wiec czesto pisze z bledami.

moj chłop jest dyslektykiem,,,i wali byki non stop...hehe!;)nie przreszkadza mi to.

Nie

Ej mam inne pytanie czy zaakceptowalibyście faceci kobiete która nie robi rażące błędy w szachach (ja gram idealnie i nie wyobrazam sobie jak ktos moze nie umiec) :P

karamba takie przypadki to ja pomijam:)

pewnych rzeczy mozna nauczyc a juz na pewno ortografii :P

Jeżeli byłby inteligentny,oczytany to nie raziłoby mnie to,ale jezeli robiąc błedy byłby niezbyt pojętny,nie mozna by było z nim na kazdy temat pogadac,to owszem,raziłoby mnie to i to bardzo.

Dla mnie liczy się wyglad faceta a nie błędy ortograficzne

tzn ktora robi te bledy pomyleczka

kiedyś dysleksję leczyło sie paskiem i klęczeniem na grochu a dziś to jest wygodne tłumaczenie lenistwa... a odpowiadając na pytanie to bym z kimś takim nie był, bo mi to trąci lenistwem i brakiem wykształcenia co wczesniej czy poźniej zacznie przeszkadzać w życiu ;-)

robi byki jest dyslektykiem hehe wierutne bzdury matoly z tego korzystają i mają problem z glowy

Mojemu kochanemu zdarza sie czasem robić błędy ortograficzne, ale nie aż tak często, aby miało mnie to razić. Do tego robi te błędy w trudniejszych wyrazach, na szczęscie nigdy nie napisał np który przez "u", czy biurko przez "ó", czy rzecz przez "ż" itp :D Ogólnie jest tak wspaniałym człowiekiem, że byłabym głupia gdybym odrzuciła go z takieg powodu. Ja zwracam uwagę na ortografię. Staram się nie robić błędów, czasem nie jestem pewna jak napisać jakiś wyraz, więc sięgam po słownik i zapamiętuję sprawdzony wyraz.

fajnie, gdyby ludzie mieli takie problemy, bledy ortograficzne. Fajnie,odeszłam od niego bo zrobił błąd w wyrazie - rzona.hi,hi,hi

robi błędy ortograficzne, to znaczy przeczytał w swoim życiu tylko tytuły książek, i nic poza tym . Jest w języku polskim kilka reguł, których można się nauczyć, a także mieć pod ręką słownik ortograficzny. Żeby pisać z ortami to trzeba przeczytać milion książek i wiedzieć choć trochę co to są dadaiści.....