FACECI ZA SZYBKO KOŃCZĄ - CO ROBIĆ ?

STWIERDZAM TO PO LICZNYCH DOŚWIADCZENIACH, A NAWET JEŚLI TO MOJA WINA, ŻE POTRZEBUJĘ DŁUŻEJ NIŻ 5 MINUT TO ONI SIĘ I TAK REGENERUJĄ DOPIERO PO GODZINIE. JESTEM CHRONICZNIE NIEDOKOCHANA, ZASYPIAM NIEZASPOKOJONA, JUŻ PRZESTAJE MI SIĘ TO PODOBAĆ, MASTURBACJA JUŻ MNIE NIE BAWI - TO SPROWADZANIE PRZYJEMNOŚCI DO POZIOMU FIZJOLOGII. DZIEWCZYNY - TEŻ Z TYM SIĘ BORYKACIE ?

to ja mam zupełnie inne doświadczenia. jak trafiłam na takiego co koczy szybko 10minut to za to mogł całą noc a jak takiego co sie długo regeneruje to on z kolei godzinke mógł a teraz nie mam faceta buuuuuuuuuuuuu

CZY TOTYLKO BUHAJE ?

nie rozumiem

Co tu rozumieć, buhaj jeszcze si dobrze nie przyłoży a już się spuszcza i ogląda się za pastwiskiem żeby pojeść przed następnym numerkiem za godzinę np.

jakos nie rozumiem twoich wołowych metafor

czy 5 minut to dużo, czy mało ?

mało ja seks uznaje od 15 minut w góre

no chyba ze to ma byc szybki numerek przed praca wiec 5minut wystarczy

bo tak faceci sa zdolowani....orgazm tu ,orgazm tam.... a porozmawiala z was jedna z tym swoim o tych sprawach...???? nogi rozlozyc to nie wszystko.... a tak na marginesie.....malolaci zachowuja sie tak jak media i WY kobiety chcecie...... juz niedlugo prawdziwych facetow nie bedzie....(oprocz mnie oczywiscie:) ):P

nie wiem trafiacie na nie odpowiednich poprostu ja zaleznie od napalenia jade 20-60 min :P i zawsze to bylo tak ze to dziewczyna juz nie mogla i byla tak juz zmeczona ze chciala zebym juz konczyl :P

e tam godzinka to poczatek zresztą jak mam natchnienie to faceta doprowadze w 3 minuty do orgazmu

półka - nie oceniaj wszystkich jedna miara :P

jedną miara?

tak mowisz ze doprowadzisz faceta w 3 minuty, heh nie kazdego droga nie kazdego ;)

he he każdy tak mówił

to patrz wyzej... trafiasz na nieodpowiednich :P krotkodystansowcow :P

alez oni mogli i godzinke a zabawa polegała na tym zeby tak sie ruszac zeby skonczyli jak najszybciej ja nienapisałam ze mam taki problem jak mi sie trafił taki krótkodystansowiec co 2minuty i znowu byłm gotowy

Jest taki preparat,dzieki ktoremu mozna niemalze bez przerwy i skonczyc kiedy sie chce...

Półka, jak chcesz zeby facet Cie dluzej pomeczyl to wstepnie zrob mu lodzika, daj sie zregenerowac a nastepny numerek bedzie dluuuuuugi:-) lodzika robisz z polykiem czy bez?;)

Witajcie, ta pozycja o wczesnym dochodzeniu jest dobra i mądrze napisana. W przypadku tej dolegliwości powinny ją przeczytać obie strony ( partner i partnerka). Ale pamiętajcie też o żelach, które przedlużają doznania !!!

Tak bylo, jest i będzie - jeden szybciej inny wolniej !!!

albo jeszcze lepiej , naucz sie predzej dochodzic

Nieco Starszy - dzięki za mądrość wypowiedzi, ale to właśnie oznacza prawdziwe doświadczenie a nie zarozumiałe bełtanie o nim. Chyba przychodzi to jednak bardziej z wiekiem metrykalnym a nie miarą zaliczonych partnerów........

to nie faceci za szybko kończą tylko kobiety za długo dochodzą

Kobieta dochodzi w dużym uzależnieniu od podejścia faceta, jeśli puka jak króliczek niech puka króliczkę !!!!!!!!!!!

młody ogierek bzyka szybko ale często, radzę zatem taki związek; nawet Starszawą roz - rusza.

a mój stary puka i puka i puka i puka.................. nieraz szczytuję po trzy razy a on puka i puka....... na koniec i tak muszę zrobić robótki ręczne

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3aa1a2a7703d5321.html

to laska powinna kontrolować sytuację !!!!!