Zauważyłem, że gdy tu zaglądam...

udziela mi się jakaś przytłaczająca atmosfera tego miejsca... szukam zrozumienia a spotykam bełkot...

montventoux -----------> ano faktycznie, coś takiego w Kafe jest :) też widzę, że odkąd w miarę regularnie tu zaglądam, to świat nieco poszarzał;)

rozwin mysl:)

naiwnie czasem wierze w ludzi... nie wychodzę na tym dobrze... gdy się sparzę zamykam się w sobie... zaglądanie tutaj to takie wychylanie głowy...

zaglądanie gdziekolwiek to wychylanie głowy :) a tu, fakt, pełno agresujących frustratów; każdy jakieś tam swoje bóle ma, a osobiste, subiektywne poglądy są wygłaszane takim tonem jakby miały charakter prawd ostatecznych i objawionych;)

standard:P

jesli to standard to ja protestuje!;)

Protest zostanie rozpatrzony odmownie w stosownym terminie :)

Faktem też jest, że dużo osób tutaj wchodzi sobie bluzgi strzelać lub linczować kogoś kto ma jakiś problem nietypowy. Albo po prostu wymyślają takie tematy bzdurne np. moja siostra nie myje Tyłka po sraniu :/

naiwnie czasem wierze w ludzi... nie wychodzę na tym dobrze... gdy się sparzę zamykam się w sobie... zaglądanie tutaj to takie wychylanie głowy... jest na to sposob:d nie wychylaj siem;)

szkoda ze nie chcesz uslyszec naiwnie czasem wierze w ludzi... nie wychodzę na tym dobrze... gdy się sparzę zamykam się w sobie... zaglądanie tutaj to takie wychylanie głowy... jest na to sposob:d nie wychylaj siem ale wtedy mogę coś przegapić;)

rozumiem:D nie koncz mysli, niech to zostanie slodka tajemnica:D

Np. \"czy facet powinien wsadzac koszule w spodnie ?\" :)

Wyobraź sobie, że wierzymy

Nie wszystko trzeba na poważnie brać. Z głupoty trzeba się śmiać :D Nie będę ubolewać nad tym, że ktoś zakłada durne topiki... Będę z tego szydzić, przy okazji będąc Wredną ;) Jestem na Kafe od niedawna, ale zauważyłam, że funkcjonują tu ludzie na odpowiednim poziomie :) Z którymi da się pośmiać i kulturalnie pogadać :D

tragiczni co niektórzy jesteście... szkoda że wyobrażnie którą macie nie wykorzystujecie w lepszy sposób...

tu nie chodzi o powagę ale przyzwoitość, słuchanie o sraniu i innych wypocinach tą jak dla mnie wątpliwa rozrywka...

Wredna Suka... ---------> no dokładnie, nie ma co śmiertelnie poważnie podchodzić do tego, co ludzie wypisują :) i oczekiwać od Kafe, że będzie skarbnicą mądrości :) mi tam durne topiki nie przeszkadzają; czasem te durne są zabawne, jak nie - to na nie nie wchodzę i tyle... a Ty, autorze - po prostu: wyluzuj i się zdystansuj ;) niekoniecznie to miejsce jest dobre do sięgania do samego wnętrza swojej jaźni, itp, itd;) ale można czasem sobie po prostu fajnie pogadać... i tyle :)

ale ja nie traktuje tego na poważnie;) tak naprawde wystarczy się zbuntować czy przeciwstawić pewnemu porządkowi jaki panuje w danym środowisku czyt. kafeterii i zaraz jesteś obrzucony błotem czyt. gównem;)

ostatnia wypowiedz to kwintesencja tematu.idem, bo siem tu nie nadajem:D

czsaem mozna tutaj przeczytac cos dla siebie ("tutaj"- na kafeterii)

Niwzwykłe, jak łatwo na kafe w krótkim czasie dorobić się wiernej grupy fanów :)

hehe fakt

Zgadzam się z tobą montventoux. Tu wiekszosc tylko błotem potrafi obrzucać. A dzieje sie tak pewnie dlatego, ze nie maja nic ciekawego do powiedzenia i pisza głupoty, bo wydaja sie im ze są smieszni i dowcipni. A przewaznie są żalosni, taka jest prawda.

no bo normalnie jest tak, że zanim zaczniesz z kimś rozmawiać na takie bardziej intymne, osobiste tematy, to wcześniej się poznajecie, "polubiacie" trochę, itd. - i wtedy ten ktoś obchodzi się z Tobą bardziej, uważnie, delikatnie; a tu, i w ogóle w sieci, jest często tak, że człowiek rzuca się ze swoim jakimś tam osobistym problemem na pożarcie Kafeterianom :) nie dziw się, że OBCY ludzie, którzy nie mają dla Ciebie tej wyrozumiałości, sympatii i troski co znajomi nie mają ochoty obchodzić się z Tobą jak z jajkiem :) co, niestety, jest odrobinę przykre...

kurrwy jebane!

""eh wy puste huje bando jebana" - jak widać zdarzają się jednak przebłyski geniuszu :)

banda decydentów kurrwy j**ane! to miejsce zaczyna mieć swój urok:)

\"kurrwy j**ane!\" - to w rzeczywistosci głęboki skowyt czyichś zranionych uczuć :)

urok ? niczym pod barem, albo sklepem nocnym