najgorszy prezent jaki dostaliście

ta osoba co ma filizanki - masz je jeszcze?

część była prezentem ślubnym, ćzęś na parapetówe, są po 2 po 6 różne:)

nie mialam takich przygod, ale babcia na jakiekolwiek okazje zawsze daje mi "staly zestaw powiekszony" na ktory sklada sie para rajstop, gorzka czekolada - wyrob czekoladopodobny i 50 zlotych. Ale i tak sie ciesze:)

a ja od mojego eks dostalam bluzke z bazaru jego mamy o conajmniej 2 numery za mala...nie bylma gruba 163cm-57kg,ale on tak sie do mnie kleila,ze czulam sie jak w kombizonie..i do tego byla chyba z welny,bo gryzla cholernie..nie ubralam ani razu... od mojego narzeczonego,na poczatku znajomosci,pierwsze moje urodziny z nim-mieszkalam za granica w domku z 20-stoma osobami (praca wakacyjna).przyjechal,wazon z rozami ok i karton...otwieram karton,wszyscy oczy na mnie...zamknelam.myslalam,ze uda mi sie nie pokazywac...ale on zadowolony z prezentu,ktory kupil,chwyicl karton i z rozmachem wyciagnal rybki pozawieszane na sznureczkach-cos na styl bambusow obijajacych sie na wietrze!wszyscy staneli jak wryci i z niedowierzaniem "noooo ladneee" hihihi.. wisi u nas nad tv do dzis:P on nadal twierdzi,ze mu sie podoba:D na szczescie troche go usiwdomilam i teraz dostaje juz fajne prezenty-kolejne urodziny byly jednymi z lepszych w moim zyciu:)

bo ja zbieram filizanki pojedyncze sztuki bardziej w stylu retro niz nowoczesnym nie musza byc zadne wartosciowe z Miśni ;) wystarczy ze mi sie podobaja jakbys byla zainteresowana pozbyciem sie ich to mozesz do mnie napisac na maila: kkasiulek@wp.pl

fajny temat:)ja jestem taką praktyczna osoba.Jednak zdarzało sie ze na urodziny czy jakies okazje dostawałam takie pierddółki na półkę /fogurki wazoniki i podobne łapacze kurzu)Jak zmienialam meble w pokoju to musialam się tego powyznywać niestety bo nie mialam juz miejsca.Wolę praktyczne prezenty albo nic nie dostać,jak mam z czegoś nie korzystać lub ma miejsce zajmować.PS Lenin i zdjęcie z pogrzebu wymiatają w tym temacie :D

*Ja dawno temu dostałam o chłopaka puszkę kawy mielonej - dodam że nigdy nie piłam i nie piję do dziś kawy, za to jemu ją robiłam jak przychodził hehehe *od tego samego komplet biżuterii z blachy z niebieskimi kulkami jak dla 10-cio latki :/ *od kilku lat od bratowej dostaję bluzki zawsze za małe..a dodam że noszę rozm.36/38 i z poucinanymi metkami więc pewnie kupione w szmateksie... nigdy żadnej z nich nie założyłam... *dezodoranty których nie używam, bo stosuję antyperspirant i perfumy *zestaw filiżanek + spodki pomarańczowe ze słoniami :/ więcej grzechów nie pamiętam :D heheh

Ja dostałam na 19te urodziny zielony, fluorescencyjny sweter w łódeczkę z jakimiś wiszącymi łancuszkami :| Podróbki laczków Louisa Vuittona o nrze chyba z 40 (a mam 37). Ale największa szydera była (nie pamiętam z jakiej to okazji) jak rozwijam przezent a tam dwie przegrane płyty! podpisane mmarkerem : Kasia Kowalska, Krysztof Krawczyk lolll ;/

od szwagierki dostałam już z 5 wiejskich filiżanek

na rocznice komunii sw. siostra mojej babci przywiozla zza miedzi: - grube rajtuzy uzywane, kolorowe, za duze z 5 numerow i do tego z dziura na palcu ;) - zaczeta butelke jakis perfum dla starych bab

haha Pani Walewska czy jakoś tak? :D

ja dostałam od koleżanki na któreś urodziny (byłam w szkole podstawowej) książkę kucharską, z przepisami kuchni śląskiej. Książka była używana ( pewnie mamie ukradła) i owinięta w gazetę :)

Śmierdzący dezodorant z kiosku:(

aha mi się przypomniało ze moja mama na imieniny kiedyś dostała sztange fajek i przeterminowany dezodorant .

ha ha ja w tym roku dostałam fajny prezent na urodziny. co prawda śmieszny a nie beznadziejny. w każdym arzie nie wżne co to było ale był ładnie zapakowany w sklepie w którym był kupiony a widniał na nim wielki napis PRZEZENTY DLA MĘŻCZYZN :D

jako facet dostałem żelasko i blender :O poza tym że wiem jak to podłączyć to pojęcia nie mam jak użyć :D

na okrągłe urodziny od bliskiej koleżanki błyszczyk i krem za 10 zł :o

Kiedyś dostałam na imieniny używany mały pojemnik na biżuterię, wiem, że używany, bo jak poszłam do tej koleżanki to miała więcej części z tego kompletu :D

oj... troszkę czepiacie się :P blender to bardzo przydatna sprawa! wiesz ile dobrych rzeczy możesz dzięki niemu zrobić?! Sama bym chciała dostać... najlepiej taki: http://www.okazje.info.pl/okazje/sprzet-agd/braun-mr-6550-mbchc.html :D jeśli ktoś dostanie i nie będzie chciał, to zgłaszam się na ochotnika - chętnie zabiorę :D kurzu nie będzie zbierał i w ogóle :D

kariuska dokładnie ten :D:D:D jest do niego jeszcze taka biała przystawka z otworami :) nie mogę rozgryźć do czego służy :D

ja raz jak byłam u cioci to powiadała że jej kuzyn na 18-nastkę dostał od dziadków ...................miejsce na cmentarzu na grób XD haha normalnie jak to mi opowiedziała to myślałam że się zsikam ze śmiechu. Mój najgorszy prezent to co roku na gwiazdkę od babci rajtuzy z targu z takiego sztucznego materiału. blee

wszystkie od ciotki, która nikogo nie lubi i wszystkim zazdrości wszystko się psuło po paru dniach lub tego samego dnia, o rzeczach używanych nie wspominając nawet spodnie używane :)

dostalam uzywane spodnie bo mam tak wielka dupke ze nie mozna nawet uszyc bo tak wielkiej beli materialu nie ma:O

a i tak były za krótkie :P

od babci na urodziny gacie z nogawkami, ocieplane :(

ja dostałam bluzkę za małą od cioci a jak ja ubrałam i sięgała mi przed pępek to powiedziała, żebym sobie dosztukowała dół:D

aha ja jeszcze ostatnio dostałam od babci strój kąpielowy z ''wszystko po 5 zł''

Jak byłam mała dostałam od dziadka wypchanego królika który kiedyś sobie kicał :O straszną traumę po tym miałam :(

od babci: swetry robione na drutach!!! Babcia pomimo 18 do 100 jest bardzo twarda i nie odpuszcza. Mówi, że teraz te ubrania są nieporządne i ona mi zrobi sweter. Ja się zarzekam, mówię, że wcześniejszych nie noszę, a ona swoje. Oczywiście wszystkie swetry mają ten sam krój, są bez dekoltu, z grubej wełny i najczęściej w paski:) Serca nie mam wyrzucać, bo dzierga je kilka tygodni, jednak już mi się miejsce na strychu skończyło na nie ;/

na gwiazdke... zestaw do czyszczenai laptopa xD i on naprawde, naprawde byl przkeonany ze ja sie z tego uciesze (no bo skoro tak sie ciezylam z laptopa to poeinnam sie ucieszyc z "czegos do niego") heh po zobaczneiu mojej miny nastpenym razem dostlam seksowna bielzine bizutorie i perfumy hehehe xD ech ci faceci ;)