ale numer-dałam na komunii dzieciakowi

100 zł w kopercie z życzeniami a za mną w kolejce dawali pieniądze luzem i dzieciak schował je do mojej otwartej koperty teraz wszyscy myślą że dałam 400 zł :-D ale numer, co zrobić ? powiedzieć prawdę ? :-D

ale z ciebie dziad ,dac 100zł dziecku an 1 komunie tyle to obiad w knajpie kosztuje WSTYD .

idiota/idiotka!kazdy daje ile moze.

srały muchy

Jessssu chryste, to teraz tak wygląda komunia????!

hahahahahahaaa

nie wiem co o tym sądzić , mówią że dużo dałam, chrzestną nie jestem, nie piłam bo kierowca jestem, wyszłam o 15 i są zdziweni że 400 zł dałam, tak dużo :-D bez przesady

Piłam? przeciez to komunia dziecka "dziecka impreza" chyba ze to dziecko to dorosłe było ,co za bydło jak mozna pic na przyjeciu dziecka

co wy z tym alkoholem ? przecież nikt sie nie upił, symbolicznie ludzie pili do obiadu normalnie, wy myślicie że jak piją to się zataczają i leżą na podłodze ? :-D

na wsiach niestety piją u nich to standard :-0

jestem z miasta , osiedle domów jednorodzinnych

mam 26 lat,ale pamietam ze na mojej komunii wodka sie lala :(

ja bym powiedziala-bo teraz wychodzi na to,ze "tamci" nie dali....A swoja drogo to troche obciach dawac 100zl na komunie -na dobrego lizaka nie starczy....

Po pierwsze powiedziala ze Nie pila. Czytanie ze zrozumieniem było jeszcze w podstawówce. Pozatym wypraszam sobie stwierdzenie: na wsiach sie pije-u nich to standard. Sorry ale to ze ktos jest ze wsi nie znaczy ze na kazdej imprezie wszyscy leza pod stołem. Pochodzenie nie jest reguła wiec Twoj komentarz byl nie na miejscu. Pozatym co was obchodzi ze dala 100 zł. Nie każdy spi na pieniadzach.

teraz idę na następną komunię i tam przygotowane jest morze alkoholu, wódka kupiona, śliwowica, piwo, wina i bimber zrobiony, mnie to przeraza ale w końcu to co ja mogę, nie decyduje spotkałam gospodarzy i powiedzieli mi surowo ----mam przyjechać bez auta

Tilly Dla wiadomości wszystkich obecnych, obecnie dopiero odchodzi się od obecności alkoholu na komuniach. Kiedyś to była norma i nie wspominam tu nawet o wsiokach ale o wszystkich. Zauważcie że jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie ganił za picie i palenie przy dzieciach. Taka była mentalność. 100 ? - każdy daje ile może. Warto się jednak przyznać.

dałam 100 zł i mam to w doopie - i tak widzę sie z nimi 1 na dwa lata i prawie nic tam nie siedziałam, nie utrzymuje kontaktów, nie są mi bliscy a co ja Carritas jestem ?

Komunia to uroczystosc religijna. jak mozna przygotowywac morze alkoholu?? szok.

miejscowości pod Warszawą

nie wszyscy rodzice dzieci komunijnych myślą o tym jak o uroczystości religijnej, bo sami religijni nie są. Dla nich to kolejna impra, tylko trochę droższa.

100 zł na Komunię, to mało? Przecież to pieniądze dla dziecka. Rozumiem, że chrzestni dziadkowie dają 500 zł, ale dlaczego dalsza rodzina też tyle ma dawać? Równie dobrze mogła kupić Biblię, zegarek albo jakieś książki i też nie wydałaby więcej niż 100 zł, także uważam, że ta kwota jest wystarczająca.

co do alkoholu mam 22 lata na mojej komunii ładnych parę lat temu nie było alkoholu i już wtedy takie komunie były normą ( choć każdy robi jak uważa ) 100 zł dla prawie obcej osoby to mało...? to ja współczuje tym z gestem :o radzę Wam już na 18-nastkę pieniądze zbierać :p

impreza większa od niektórych wesel teraz daję więcej kasy bo to są bliscy znajomi,rodzina, mam 3 komunie w tym roku i jeszcze wesele więc pieniędzy nie wyprodukuje

poglupieli ludzie!najblizsza komunia w mojej rodzinie dopiero za kilka lat...i na pewno duzo nie dam.bo po 1 nie jestem chrzestna tego dziecka a po 2 nie stac mnie dac 500 zlotych,czy tam ile.

a dla mnie to szok z tym alkoholem- moja maa wyprawiała nam komunie bezalkoholowe i u mnie nawet winka nie będzie- nawet o alkoholu bym nie pomyślała a co do autorki cholera- jak to dobrze, że ja zapraszam tylko bliskich już mniejsza o kwotę i pomyłkę ale to jak ta pani pisze o dziecku i o całej sytuacji...po co w ogóle tam była?

pomnieli o kopercie... skoro nie widujesz ich tak czesto to co sie przejmujesz - powiedz - przeciez nie dalam az tak duzo :P

100 zł dla prawie obcej osoby to mało...? do prawie obcych osób nie chodzi się na komunię fakt, że i prawie obcych osób się nie zaprasza mnie mój obiad w domu na komunię - z najbliższą rodziną- powoli zaczyna przerażać :D to takie passe:D

jakaś tam rodzina mojego narzeczonego i do tego matka dziecka komunijnego bardzo niesympatyczna

Bardzo dobrze ze sie pije! Jak przeżyc taka dretwą impreze bez alkoholu? Nie dosyc ze kase trzeba dac to jeszcze sie meczyc? Dziecka impreza buhahaha, jemu zalezy na prezentach a nie na imprezie. Chrzciny też impreza dziecka a wóda leje sie strumieniami:D

ike a dla mnie to szok z tym alkoholem- moja maa wyprawiała nam komunie bezalkoholowe i u mnie nawet winka nie będzie- nawet o alkoholu bym nie pomyślała a co do autorki cholera- jak to dobrze, że ja zapraszam tylko bliskich już mniejsza o kwotę i pomyłkę ale to jak ta pani pisze o dziecku i o całej sytuacji...po co w ogóle tam była? Jak to po co tam byla? Bo ja zaprosili i głupio było nie isc! Malo kto robi to dla przyjemnosci, a jeszcze niech pic zabronia :O