czy wy też kupujecie ubrania dla siebie w działach dla dzieci?

:D bo ja wlasnie od paru dni buszuje po H&M Kids i stwierdzam z zadowoleniem, ze ciuszki tam sa po pierwsze - lepszej jakosci niz pietro wyzej (czyli dzial dla kobiet i nastolatek), a po drugie sa sporo tansze :D zyc nie umierac, tylko glupio sie czuje w przebieralni, jak mi tam 5cio latki biegaja, ale co zorbic, skoro te, na 158 albo 164 pasuja jak ulal... poki co znalazlam sobie 2 sweterki, katanke dzinsowa i 7 par skarpet, ale buszuje dalej! :D dodam, ze mam 24 lata czy ktos ma podobnie?

hej ja też mam 24 lata i czasami mi się to zdarza a częsciej chyba mojej siostrze która ma kilka t-shirtów właśnie z działów dla dzieci i są naprawde super, rzeczywiscie dużo tańsze i wcale nie wyglądają jak z działu dla dzieci!!!Bierze największy rozmiar z tych dzięciecych i jak się jest w miare szczupłą kobietką o wzroście do 165 to spokojnie odpowiada to chyba rozmiarowi S-M w "dorosłej" numeracji!!

Niezła masakra :D

ja też!! he he ale to dlatego ze w ramoinach jestem baaardzo mała i dziecięce ciuchy są idealne. z moją bratanica lat 7 mamy identyczne bluzy:)

no masakra, ale sie wkurzylam, bo chcialam zwykly taki siwy sweterek rozpinany, poszlam do dzialu kobiecego - 99 zł tam taki kosztowal, zeszlam pietro nizej, przejrzalam wieszaki i co? taki sam, ale za 49 :O nosz kurde, bez przesady, nie bede doplacac 5 dych tylko po to, zeby miec "powazna" metke z napisem "divided" czy "logg", jesli ciuch wyglada identycznie! wiadomo, ze przewaznie kupuje w dzialach dla doroslych, bo czasami kroje sa po prostu bardziej zachecajace, ale jesli potrzebuje zwyklej jakiejs koszulki albo sweterka, albo skarpet (:P) to nie mam skrupulow :D

mam 158 :) i ok.28lat:) kupowałam tak w anglii a teraz zdarza mi się coś fajnego wyszukac na allegro :>

Ja sama w H&M kupiłam sobie swojego czasu dwie czy trzy sukienki na dziale dziecinnym, ale to było w czasach kiedy biust miałam mniejszy i byłam szczuplejsza. I też się zgadzam co do cen- mam 1,60 m. wzrostu, a na dziale "dla dorosłych" płacę dwa razy tyle za byle ciuszek. Moja siostra ostatnio kupowała tam męskie podkoszulki bo biust (F) jej się do niejednej damskiej L nie mieścił.