Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika_123

nie akceptuje rodziców chłopaka

Polecane posty

Gość heh....................
i właśnie ja za przeproszeniem mam ich w dupie.... nie wychodzę za mąż za nią tylko za osobe, którą kocham i jej zdanie mam gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh....................
brata też nie lubię jak jego widze to obrazu podnosi mi się ciśnienie ale cóż będę musiała go tolerowac.... chociaz nawet nie chciałam zeby byl na slubie ale nie da sie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
ciężko..., kto by pomyślał przed zakochaniem że w miłości mogą być takie problemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurek_ogorek_2
a ja nie do konca akceptuje rodzicow mojej za 2 miesiacew juz zony.Maja kupe kasy,kontaktow,ukladow i ja pracujac od rana do wieczora,odkladajac sobie od ust uzbieralem na nawet dobre auto ale co z tego jak oni kupili coreczce 3 razy drozsze,Dom tez jej wybudowali i sie obrazaja jak mowie ze ja wole skromnie w moim mieszkaniu na raty niz w willi pod miastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
trochę Cię nie rozumiem bo ja akurat bym sie ucieszyła takimi teściami, mi natomiast wystarczyliby teściowie tacy jak moi rodzice, wiodący życie o średnim standardzie ale są zadbani i dbają o czystość i porzadek Dla mnie nie liczy się to czy ktoś jest bogaty czy biedny, ale liczy sie czystość i to czy ktoś ma poukładane w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecylia0000
Ja mam dokładnie tak jak TY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecylia0000
I u mnie przelewa się to niestety na mój związek. Bo myśle sobie, Boshe, co za obciach, jak będę musiała ich moim rodzicom przedstawić. Albo na weselu, wszyscy będą sie uśmiechać złośliwie pod nosem. Albo jak urodzę dziecko, będzie miało niechlujnych dziadków. Poważnie takie myśli mam. I chyba skończę ten związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecylia0000
I tu nie chodzi tylko o jego rodziców, ale tez o jego rodzenstwo, bliskich alkoholizmu, i w ogóle niezbyt inteligentnych. On jest inny, ale to niej jest przecież tak, że nic nie przejął... a ryzyko zboczenia na złą drogę jest w takiej rodzinie wydaje mi się dużo większe. A więć ryzyko jest dla mnie za duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty z tą czystością troche nie przesadzasz?Bo mam wrażenie,że na nic innego nie zwracasz uwagi :P Ja mam taki problem z rodzicami mojego faceta,że są okropnie prymitywni,nic sobą nie reprezentują.Nie potrafią się nawet wysłowić,do szału mnie to doprowadza.Ale przeżyłabym to wszystko gdybym widziała,ze moj chlopak ma z nimi dobry kontakt i są zwiazani.A oni maja go totalnie w dupie,takie zwierzątka,zapewniają mu jedzenie i dach nad głową,na tym się konczy,zadnych uczuc czy rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
już sama nie wiem co mam robić, widze jak chodzą ubrani jak do nich przyjeżdżam, ja w takich ciuchach nawet bym po domu nie chciała chodzić Jestem z chłopakiem 3 lata, myślałam że się zmienią , a później wydawało mi się że jakoś może się z tym pogodzę ale widzę że ja z tym faktem się nigdy nie pogodzę i będę czuła złość niechęć do nich Może powinnam pogadać szczerze z chłopakiem? On jest w porządku i mu zależy na mnie, nawet czasem się dziwie że nie rzucił tym wszystkim, bo to ja odwlekam datę ślubu ( zaręczyny już dawno były)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
Cecylia ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj, moj chlopak tez pochodzi z nieprzyzwoitej rodziny, jego ojciec pije, bije, przez co matka jest kompletnie niezaradna. Ona dostaje wyplate a na drugi dzien juz nie ma pieniedzy bo musi dlugi splacac. Moj Lukasz musi pomagac rodzinie swojej. Jeden jego brat skonczyl szkole specjalna a drugi siedzi w kiciu, siostra ma 14 lat ale zanosi sie na dziwke ;/ A Moj facet ma mature, studiuje i zarabia mnostwo kasy, oprocz tego nie pije i nie pali. I co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
no masz trudniejszą sytuację....a długo jesteście razem i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristiana
ja 19, on 23. Jestesmy ze soba 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde! Ktos sie za mnie podal!! Ja mam 20 lat, on 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
to jesteście młodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika123 a moze podasz jakis przyklad ich niechlujstwa? bo jak narazie odnosi sie wrazenie ze to Ty jestes jakas mega pedantka a oni to normalni ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
no np. wyobraź sobie, przyjeżdżasz w niedziele do jego rodziców a widzisz że potencjalna teściowa ma brudne nogi Jest niedziele. Dodam, może to jakieś usprawiedliwienie, że mieszkaja na wsi i mają jakies tam zwierzątka. No ale jak dla mnie wyglądało to jakby wróciła z pola i przez 2 dni nie myła nóg.Zresztą zawsze jak przyjeżdżałam jej nogi nie były takie jak powinny być, brud za paznokciami , ma babina ok 60 lat no ale może bez przesady, trzeba zawsze dbać o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
noi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecylia0000
mam 25 lat, od 5 lat w związku z tym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
a mnie sie wydaje ze autorka grubo przesadza. Jesli nie bedziesz mieszkala z nimi po slubie to nie ma co sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
ale pewnie będą do mnie przyjeżdżać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
mam straszny kołowrotek w głowie :( Wczoraj się widzieliśmy, znów zapytał mnie kiedy zaczniemy coś planować, powiedziałam że mam pewien dylemat(nie powiedziałam mu jaki chociaż nalegał) i wszystko bedzie zależało od tego czy to zaakceptuję czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
Rozmawialiśmy spokojnie, na samą myśl że musielibyśmy się rozstać czuję się okropnie bo jest mi bardzo bardzo bliski. Jest fajnym chłopakiem i jest mi z nim dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika_123
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×