Przeklinanie facetow

Czy wasi faceci przeklinaja w dialogu z wami?np"kurwa glucha jestes:? albo kurwa zabierz to czy po chuj tak robisz?Zdarza im sie?

Nigdy nie przeklina. I nie spotykałabym się z facetem, który rozmawia w taki sposób. Nie mój poziom.

a gdybys go pokochala bardzo mocno wczesniej i potem by sie zmienil po 2 latach i zaczal tak mowic?

Ani ja.. Mój chłopak pilnuje się jak tylko może przy mnie

Nie zacząłby. Ponieważ urządzałabym mu z tego powodu dzikie kłótnie. Albo uznałabym, że z prostakiem nie ma co dalej być

chyba żartujesz? po pierwszej takiej odzywce bym chyba mu strzeliła w niewyparzoną buzię, że tak to nazwę delikatnie. Jak możesz mu pozwalać na okazywanie braku szacunku do siebie? mój facet przeklina czasem jak jest zdenerwowany ale nie wyzywa i wie,że byłoby źle z nim jakby mnie wyzwał. w związku trzeba się szanować.

nie wyobrazam sobie ze moj facet mógłby tak do mnie mowic włos sie jezy na głowie:O

ale mnie nie wyzywa uzywa tylko brzydkich slow gdy cos mowi jako przecinki mnie nie wyzywa

dziewczyno, jaja sobie robisz, może nie mówi Ty Kur..., ale to jest obraźliwe, powinnaś się sfochowac i powiedzieć mu jasno,ze nie życzysz sobie takiego odzywania do siebie, niech powie tak do swojej mamusi ale do ciebie nie ma prawa! Twardo a nie łudzisz się, że co, może to wyraz szacunku :o

jesli jestesmy sami nie przeklina, ale jak tylko jest w towarzystwie kolegow, dodaje sobie animuszu i czasami przeklina, nie na mnie oczywiscie, ale denerwuje mnie to, uwazam, ze w pewnym wieku trzeba darowac sobie podworkowy slung i zaczac sie zachowywac kulturalnie :O zawsze sie go pytam, czy jak bedzie pracowac np w jakiejs firmie to tez bedzie uzywal takich slow :O

dopuszczam jedynie przeklinanie w stanie ostrego zdenerwowania, bo sama to robię. ale ani ja, ani mój facet nie używamy tego w stosunku do siebie :o gdyby do mnie powiedział "kurwa, głucha jesteś?" to by dostał kopa między oczy i tyle by z tego miał :o