Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wolverine

gdzie te dziewczyny?

Polecane posty

Gość Wolverine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolverine
Powiem tak... gdzie te dziewczyny? tu dopiero jest dramat... chcialbym sie spotykac z ładną dziewczyną, niezbyt milo to brzmi... ponoc wygladam nienajgorzej, wiec na ogol udaje mi sie umowic z ładną dziewczyną, tylko ze ladna dziewczyna, z moich obserwacji wynika, czuje sie absolutnie zwolniona z obowiazku dbania o swoje wnetrze... ostatnie kilka randek konczylo sie zawsze w taki sam sposob, szybko... widze ladna dziewczyne, zagaduje, umawiam sie, spotykamy sie, daje jej szanse, zeby pokazala cokolwiek poza wygladem, zeby urzekla mnie swoim wnetrzem... pusto... wszystkie mialy jedna wspolna ceche: byly śliczne, młodsze (19-20 lat, ja 26) i kazda moze i na swoj sposob madra, ale na moj sposob... zainteresowania ograniczone ogole nastawienie na branie, rzadko na dawanie, niemodne imponowaly im czesto rzeczy bez prawdziwej wartosci: pozycja spoleczna, pieniadze, auta, luksus czasem mialem wrazenie, ze im sie wydawalo, ze powinienem byc wdzieczny za samo spotkanie z nia, a tymczasem to ja dawalem im szanse... nudne, bez wyrazu pomyslalem, ze moze to i kwestia troche wieku... przejrzalem kolezanki w pracy... wiekszosci nie nazwalbym ladnymi wiekszosci nie nazwalbym szczuplymi jak jest juz ladna i ma w miare figure, to ma nafukane w głowie... nosi sie niesamowicie, przeszacowanie wlasnej wartosci, sarkazm, zachowuje sie jak korpo-swinia, w pracy ciagle gierki, podchody, imponuje jej luksus, rzeczy, dla mnie najwazniejsze jak moje zasady, wartosci, rodzina i relacje dla niej nie maja znaczenia, liczy sie kariera, kasa, i gdzie co mozna markowego kupic... jak tu sie mozna jeszcze wylansowac... efekt jest taki, ze mam 26 lat, umowic z dziewczyna to moze i jeszcze sie moge, ale zeby sie spotkac kilka razy chociaz to juz nie... (puenta - mam szczera nadzieje, ze nikt nie odbierze jej negatywnie) 26 lat niebrzydki niezalezny finansowo niedoszly psycholog z bogatym zyciem wewnetrznym z zasadami (wiekszosc ponoc juz jest passe) dla ktorego najwiekszym wyzwaniem jest stworzenie udanej relacji z partnerem, takiej ktora przyniesie szczescie obu stronom pracuje duzo, a mimo to zawsze wieczor mialem dla partnerki czesto jestem zmeczony, ale miejsce na jakis upominek bez okazji, niespodzianke, niezapowiedziany wyjazd itp zawsze sie znalazlo kwiaty bez okazji rowniez i mimo tego, ze mialem dziewczyne, nie balem sie gotowac, prac, prasowac, odkurzac itp ja nie mam kogo podejść żeby sie umówić... kiedy zacznę z gory zakladac, ze jak dziewczyna mi sie podoba to albo jest pusta albo to typ karierowiczki, dla ktorej najwieksze znaczenie ma cos, co dla mnie jest bez wartosci? no i gdzie te kobiety??? PS. Sorka, za rozwlekłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka28
z prawdziwymi facetami, a nie jakimiś niedorobionymi cieniami facetów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinam
o tu! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habsburg pietnasty
przesrane, ale masz racje moze poszukaj laski w twoim wieku nie w pracy, młode sa głupie, im bardziej imponuje to ze masz 26 lat i ze masz kase pracujesz etc, niż sama twoja osoba/osobowosc a ze puste, wiekszosc ludzi jest pusta niestety :/ szczególnie teraz, kasa praca pieniadze i chuj, nic wiecej pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm przeczytają to, sądzę, zę życie dało Ci w kość. Nie umiesz znaleźć dziewczyny, samotność Ci dokucza... Widzisz, ja praktycznie mogę spojrzeć z takiego samego punktu na mężczyzn. Gdzie oni są? Jak zauważyłeś - społeczeństwo się zmienia... PS. Skad jesteś ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka28
zawsze dawałam dupy choćby za samą przejażdżke nowym BMW :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""na kafe na pewno nie znajdziesz - tu siedzą same samotne, sfrustrowane pasztety... o ich aparycji lepiej mówić zbyt dużo po obiedzie"" Siedzą, siedzą. Tylko nie każda taka jest. Jakbyś chciał wiedzieć, każda osoba ma inny charakter, lecz bardzo zbliżony do pewnych ogólników. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atii2
Wiele ze wspaniałych kobiet możesz znaleźc w internetowym biurze matrymonialnym http://iduo.pl Spróbuj, nasz bardzo dużą szansę. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinam
uh. jak dodawałam komentarz, to jeszcze, autorze wątku, nie przybliżyłeś swojej sytuacji. tak, jak najbardziej jest wiele kobiet takich, na jakie trafiałeś, a przynajmniej takich, jak to je opisałeś. może po prostu takie spotykałeś, a może kwestia siedzi w Twojej głowie i sposobie postrzegania kobiet? bo ciężko mi sobie wyobrazić, że otaczają Cię same, że tak powiem, "kaszaloty" i "pustaki"... chociaż fajnych, normalnych mężczyzn na poziomie też widzę niedostatek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no i cóż z tego - i tak nadal będziesz szukał ładnej :) zresztą nazbyt uogólniasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×