18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Nunusia,wiesz kochana,tak mysle nad tymi waszymi nockami....może Dawidek taki poprostu jest,ze mało snu potrzebuje? A to ze jak dziecko ma duzo wrazen to kiepsko spi- u nas sie nie sprawdza,bo Patryk codzien wrazen ma az nadto.Np .na slubie brata "chodził z rak do rak" kazdy go zabawial,mial rozlegulowany dzien a spał jak zawsze. U nas to bylo tak ze tez miałam okropne nocki az kiedys jakos z dnia na dzien Patryk zaczal spac ładnie... Zreszta u was moze tez przyjdzie taki dzien ze Dawidek zacznie przesypiac noce... Ja przez pierwsze 4 noce jak moj syn tak spał wstawałam patrzec czy oddycha,tak mnie dziwilo jak on moze spac cala noc,,,teraz juz mi przeszło i tez spie zamiast czuwac.Czasami mały obudzi sie raz czasem dwa,ale pol godziny poje i spi dalej... Naprawde ciezko mi tobie cokolwiek doradzic bo u nas problem z nockami skonczył sie nagle. Jedyne co zwrocilo moja uwage w tym ze przesypia noce to zaczal to robic od kiedy przestalismy go usypiac na rekach.Tzn zamontowalismy bieguny i zasypial kołysany w łózeczku.

Własnie sie zbudził z drzemki 1.5 godzinnej...lece kaszke mu zrobic i bedziemy sie zbierac,bo o 14 wyjezdzamy do lekarza. Na długim spacerku nie byłam bo wiatr sie jakis zerwał;/ Nunusia zycze Ci aby Dawidek przesypial nocki! :) bedzie dobrze zobaczysz:) zreszta jak ja jestem wyspana to i zadowolona a jak ja mam siłe i humor to i dziecko korzysta.:)

oj Maya dzieki dzieki ale ja juz nie mam nadzieji... najgorsze jest to ze ja chodze nie wyspana i znudzona zyciem. ale i tak go kocham nad zycie! ciekawe po kim to ma bo i ja i D lubimy sobie pospac długo i dobrzea teraz nie ma spania! ja jak mały rano sie budzi a D ma wolne to biore małego do łóżka i nie ma spania!jak pojde do lekarki to moze zapytam jej bo podobno sa jakies tabletki na uspokojenie dla dziecka dzieki ktorym spi... niewiem juz sama, wiem ze sa herbatki uspokoajajace z hippa i zastanawiam sie czy to by pomogło, bo jak widac to on sie nie budzi przez to ze on głodny bo jak zjadł 100ml kaszki bardziej zageszczonej i cyca tyle samo to powinno mu to na dłuzej wystarczyc... mozna ogłupiec ale jak widac cos za coc, bo on jest mega grzeczny naprawde, anioł nie dziecko ale za to nadrabia nockami...

Mój za to czasami pokazuje charakterek:) Ale zapytaj lekarki,bo dziecko prawie 6 miesieczne powinno juz przesypiac wiekszosc nocy...zreszta zapytac nie zaszkodzi:) a kiedy teraz idziecie do lekarza?kiedy wogóle dziewczyny macie szczepienia? My juz po wizycie-Patryk zaszczepiony-rozkrzyczał sie jak juz mu igłe wyjeła,ale po 5 min sie uspokoil i teraz spi w łózeczku...i jednak jeszcze 21 maja pneumokoki i potem jak rok skonczy... A ja dostałam skierowanie do chirurga naczyniowca i do neurologa,no i mam zrobic mocz i morfologie plus tsh(bo kiedys tarczyce miałam leczona) ...i z wynikami do niej,ale jak jej powiedziałam o dertwiejacej nodze i rece to zapytała czy mam krzywy kregosłup,no i mam,ale trzeba sie upewnic czy to od tego-bynajmniej bede przebadana:) niepisałam wam ale ma tez jakies uderzenia goraca i wogóle mi duszno czasmi i stad badanie tsh-moze mam ta chorerna tarczyce...Ogolnie czuje sie ok,ale czasem mnie denerwuja te dolegliwosci,a ze ja sie lekarzy nie boje,wiec chodze:)

Maya mam to samo z tymi uderzeniami goraca, czasem w minute moge sie zrobic kompletnie mokra a wtedy najchetniej wlazlabym do wanny pelnej lodu.... i tak mysle wlasnie ze mam popieprzonne hormony chyba. A nocki u nas... lepiej nie mowic, dzis obudzil sie o 21 i o 12 a potem o 2 cos mamrolil to wzielam go do siebie ( zazwyczaj biore go nad ranem) , a od 3:30 zero spania az do 8. Uwierzcie ze bylam juz tak zdruzgotana i znerwicowana ze az sie na niego wydarlam, pewnie pol bloku slyszalo, bo taki mnie zlapal stres ze prawie sie rozplakalam. Jak jest cos na uspokojenie dziecka to napiszcie jak sie dowiecie, boze zeby chociaz co 4 godziny sie budzil to byloby sopoko, no i rano choc do 6... a jak jadl o 12 to potem dopiero o 7, wiec to nie z glodu :/ A wczoraj nawet mu kupilam kaszke na noc chyba nestle, ze niby ma wiecej weglowodanow wiec dziecko jest dluzej syte... no to mi pokazal dzis co mysli o mojej kaszce i dal wyraznie znak ze nigdy juz nie przespie nocy :( :( :( A my na szczepienie chyba w tym tyg, bo juz minely prawie dwa od 9 marca jak mial byc szczepiony, ale z racji tego przeziebienia przesunelismy . A popoludnie tez mialam do bani, myslalam ze zasnie ze mna , a jak juz oko mu sie zamykalo to w placz i lament , i tak ze 4 razy. a zaplacilam dzis za chodzik: http://allegro.pl/nowosc-chodzik-z-dzwiekami-gumowe-kolka-i2211900396.html o taki niebieski, chcialam zielony ale jakies blade kolory.

Mango bidulko rozumiem Cie doskonale bo mozna nerwa złapac... nie ma chyba nic gorszego jak dziecko spac nie chce. ja tez dostaje takiego nerwa ze az mam ochote wyjsc i nie wrócic, ale to tylko chwile pozniej mi przechodzi- ja dzis podam kaszke bananowa moze ona pomoze cos bo pisze ze daje sytosc na cała noc-ciekawe co to da... bo ta malinowa to taka na dzien jest. juz chce zeby to mineło bo wymiekam. z tego co pamietam to Czesio tez grzeczny- takze cos za cos jak widzisz kochana! Maya my szczepienie na 6 kwietnia takze jeszcze troche czasu zostało. porob sobie badania,porób, a powiedz Ty chodzisz prywatnie do lekarza czy jak? jestes gdzies ubezpieczona?

tak ogolnie grzeczny, choc dzis popoludniu dal mi popalic, choc w wiekszosci to wina tego ze byla kupa w pieluszce, nawet nie przyszlo mi do glowy zeby sprawdzic... ostatnio chodze tak nieprzytomna ze jak dalam mu jesc o 3 nad ranem a potem obudzil sie o 4 to znowu mu flaszke zrobilam, i wypil, biedne dziecko... :/

No dzis po tych wczorajszych zalach moge powiedziec ze nie jest tak zle, jak zjadl o 21 to potem o 3, amen... !!!!! i pozniej jeszcze do 7 pospalismy z mala pobudka o 4. Dobrze ze choc raz na jakis czas sie tak zdarzy, to nie chodze dzis jak zombie. A co was kochane?

Naprawde wam współczuje dziewczyny tych nocek:( Ja pamietam jaka byłam zła na początku jak Patryk nie chciał spac,wiec was rozumiem.Jeden jedyny raz mocno sie na niego wydarłam,i zamiast wziasc go to odeszłam i mały prawie sie zaszedł z płaczu-dobrze ze mąż go chwycil...od tamtej pory nawet głosu nie podniosłam ... Nunusia ja jestem od 10 lat ubezpieczona w Krusie.Mam ksiazeczke ubezp. Do lekarzy staram sie na kase chorych,wyjatkiem jest ginekolog,do niego tylko prywatnie ,no i jak mi czasem trzeba szybko to tez idziemy prywatnie(np 2 razy u ortopedy z Patrykiem prywatnie bo trzeba bylo juz isc a miejsca dopiero za 3 miesiace) .Wczoraj dostałam skierowania do neurologa i naczyniowca i na badanie krwi,to juz sie zapisałam w kolejke...Do naczyniowca mam na 2 kwietnia(zapisałam sie 2 tyg temu a o skierowanie poprosiłam wczoraj) i jutro zapisze sie do neurologa,ale do niego to wiem ze maks sie czeka 2 tyg. Jakby sie przyszło mi chodzic prywatnie to szybko zbankrutowalibysmy:D Na krew i mocz jade jutro. Mango zrób sobie tsh na tarczyce,bo lekarka własnie to obstawia u mnie jak jej powiedziałam o tych uderzeniach. Chodzik fajny:)tez nad nim myslelismy.Ja wiem ze miałam wstawic foto swojego ale on złozony. Jak maz wróci to rozłozy i wrzuce . Niunio spi,jak wstanie,zje kaszke i pójdziemy na dwor bo piekne słonko swieci:)akurat pranie mi sie wypierze wiec na dworzu pieknie wyschnie:)a wy jakie plany?

A no widzisz Mango:)trzeba sie skarzyc ,to bedzie poprawa:)

my tez na spacerek wyruszamy, musze powywieszac ogloszenia na drzewach i plotach bo chce mieszkanie sprzedac, a jak dalam do anonsow to nikt nie zadzwonil, chyba juz nikttego nie kupuje.. :)

A czemu mieszkanie sprzedajecie? My jeszcze ze 2 lata tu posiedzimy a potem bedziemy szukac swojego:) Tylko ze my jednak do bloku,bo w bloku taniej.Mamy marzenia o domku ale to moze kiedys... Patryczek cos mi kaszle,a ze my po szczepionce to chyba w domu zostaniemy dzis...zrobie porzadek z jego ciuchami,bo mi rosnie jak szalony:D wczoraj ważyl juz 7900kg

a sprzedaje to w ktorym mieszkala babcia bo zabralysmy ja do siebie bo juz sama nie dalaby rady, a nie ma potrzeby zeby stalo puste, tu sie nie oplaca wynajmowac. Mlody juz spi, tradycyjnie o 18, ale to dobrze bo teraz biore sie za tatara, matko az mi jezyk ucieka na sama mysl, mniaaaaaaaaaaaaaam :D

Tatara?! o matko kochana....hehe za pieniadze nie zjadłabym naprawde:P No ale mino wszystko mango-smacznego:D

no juz po kolacji :D uwielbiam tatara , cala cieze za mna chodzil, w ogole uwielbiam surowe mieso, od mielonego, przez wolowine, kurczaka czy nawet watrobke albo boczek jak kroje na jajecznice. :) oczywiscie wszystko w stosownej ilosci, nie zeby sie najesc :)

czesc mamuski! ja w koncu miałam udana noc, dałam wczoraj małemu kaszke Bobovita mleczno-ryzowo-kukurydzianka z bananami 120ml (plus piers oczywiscie) i spał mi od 23 do 5! ciekawe czy dzis tez zda egzamin. bylismy dzis na zakupach i kupilismy parasolke na słonce do wózka bo my juz w spacerówce smigamy, i wogole ogladałam wózki bo chyba bede chciała kupic nowa spacerówke bo ten wózek co mam to jest ciezki i w sumie to strasznie ciezko sie prowadzi i jestem zdecydowana na ten http://allegro.pl/traper-coneco-lekki-wozek-sklep-mulan-pl-i2195338534.html niebieski. teraz musze D przekonac na niego:) Maya a ile płacisz za to ubezpieczenie? wiecie, mi to sie jeszcze nie zdarzyło krzyknac na dziecko ale nieraz klnełam pod nosem i raz w nocy D dostał poduszka tak byłam wkurzona, ale mozna tracic nerwy. bo ja juz nieraz wychodze sama z siebie. Mango ja tez bym tatara zjadła! mniam mniam! ja sie tez nie brzydze surowego miesa ale tatara rzadko jem bo mi D obrzydza bo on znowu sie brzydzi a sama jesc nie bede...

moj tez jak patrzy na mnie skubiaca np mieso do sosu albo mielonych to mowi ze mu sie niedobrze robi :D ja sie tez zastanawiam nad spacerowka, ale nie wiem jeszcze, w sumie ten co mam to spacerowka z funkcja gondoli, ale wlasnie jest dosc ciezki, na razie poczekam. super nocka Nunusia, no mi do takich daleko pewnie, ale zeby spal tak jak wczoraj to by bylo super !!!!!!!

no własnie tu chodzi o to ze ciezki wozek i kurde na takie wypady to nie za fajnie, wrzuciłam nowe fotki do galerii :)

juz lece ogladac :) a jak tam u was ze stopkami? wkladaja dzieciaki do buzi paluchy?

super masz ta spacerowke, naprawde!! A to moje dziecko ciagle sie smieje, ale jak widzi aparat (konkretnie lampe) to robi wielkie oczy i powazna mina, nie moge go zlapac jak sie cieszy :)

jakis filmik dzis nagralam ale jeszcze nie ogladalam jak sie nadaje to wrzuce go galerii

wizualnie moze jest spoko ale nie wygodna:/

Już nie daje rady. mała marudzi Kacper pyskuje już nie wiem jak na niego wpłynąć. o coś mnie pyta a jak mu odpowiem to mówi że wcale nie bo on wie lepiej nosz kurwa mam ochotę wyjść i nie wracać. mała ani leżeć, ani siedzieć nie chce. a do tego oboje chorzy. jakiś wirus znów się przypałętał. mała budzi się w nocy bardzo często. żarłok z niej niesamowity. dziś tak się opiła mleka że zwymiotowała. jak mam kontrolować to ile ona wypija mleka skoro karmię cycem?? za to mały nie chce nic jeść tylko chleb z pasztetową, wczoraj cudem zjadł jednego banana. jest już strasznie chudy. kurczę zaczynam się zastanawiać czy on czasem nie ma anoreksji ciągle mówi że jest za gruby :( Damian pojechał na Śląsk bo były szef dzwonił czy by nie chciał dorobić a wiadomo kasa się przyda.

dzien dobry! dzis znow kaszka zadziałała, Mango spróbuj. ja juz sie nie bede piepszyc tylko na noc bede robic kaszke, http://www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_wg_kategorii/kaszki/KASZKA/247 przynajmniej mam spokój i nie wkurwiam sie a dziecko najedzone spi. 120ml robie gestej kaszki, smoczek 3 i jazda:) wczoraj urzadzilismy wspólna kapiel z Dawidkiem, juz ktoras z kolei. Iza nad Toba to jakies fatum stoi z tymi chorobami... co chwilke cos łapia, bidulko... a mowi sie ze dzieci na piersi odporne na choroby... a probowałas z Kacprem tak na spokojnie porozmawiac? czym to grozi i wogołe? moze maz by na niego bardziej wpłynał-albo moze tak poprostu ma, ja jak byłam mała to tez ciezko było we mnie cokolwiek wepchnac-rodzice mnie szantazem brali zebym chodz talerz zupy zjadła- a we pozniejszym czasie miałam nadwage hehe ale dobrze ze juz sobie poszął i mam nadzieje ze nie wroci-poki co brzuszki robie regularnie moze oponka wsiaknie:)

nunusia ja kupilam nestle gruszkowa tez na dobranoc i daje w nocy 210 ml a i tak sie budzi na jedzenie, ale dzis tez nie bylo zle, zjadl o 22 a potem 2:30 jakos, a jeszcze pozniej o 5. Ale kupie smoczek 3 to jest po 12 mcu? i zrobie jeszcze bardziej gesta, zobaczymy. Iza faktycznie masz urwanie glowy z tymi chorobskami, a maly moze ma takie ptrzejscioqwe fochy, moze daj mu cos na apetyt, sa chyba takie syropy dla dzieci, moze cos sie ruszy. Dziewczynki,moze nie doczytalyscie posta w ktorym pytam o stopki, czy wasze dzieciaki juz wkladaja palec do buzi?, bo gdzies przeczytalam ze w 5 mcu juz powinny wkladac :/

moja nie wkłada ma za grube brzuszysko :P Kacper w ogóle nie bawił się stopami. a co do Damiana to jakbym miała 3 dziecko. Kacper traktuje go jak kolegę. wcale go nie słucha. zmusiłam go do zjedzenia kanapki z szynką i pomidorem. łatwo nie było bo mówił że on nie lubi że woli dostać lanie...:/ ale jak w końcu spróbował to mu nawet smakowało z nim jest ten problem że on nawet spróbować nie chce. trudno będę go zmuszać musi zacząć jeść normalnie bo będzie wiecznie chory.

rozmawiałam wczoraj z pediatrą. bo też chciałam dawać jej kaszkę na mleku mm na noc ale mówiła mi że mała jest i tak dość pulchna i nie mam jej mm dokarmiać. a że się w nocy budzi to mam ją herbatką oszukać. w sumie. prawda jest taka że ona z butli nic nie chce, poza tym ma objawy skazy białkowej (czerwone plamy przy uszach) i mam jej dawać kaszki bez mleczne. znacie jakieś??

Mango smoczek 3 jest od 3miesiaca:) bynajmniej Avent tak ma ale on ma spora dziurke wiec nie wydaje mi sie ze to dla 3 msc dziecka"/ ja robie 120ml wody i 5łyzeczek kaszki i jest takie dosyc geste to, normalnym smokiem by to nie przeszło ale jak widac zdaje egzamin. Mango moj to sie nawet jeszcze nie łapie za nozki a gdzie tam do wkładania do buzi hehe Iza kaszek bezmlecznych jest mnustwo! tylko takie ryzowe (np) jabłkowie, malinowe. nawet bym powiedziłą ze prawie wszytskie sa bezmleczne bo jak sie za tym rozgladam to mało tych mlecznych wiec znajdziesz napewno!

Iza chyba wszystkie ryzowe sa bezmleczne, wiec spokojnie cos znajdziesz. A jeslli chodzi o oszukiwanie herbatka, to po mojej jednej probie mialam tej nocy takie kongo ze na razie zaniechalam kolejnych podchodow.

Iza a jakbys probowała na noc odciagac swoje mleko i zageszczac je kaszka własnie taka bezmleczna ryzowa? moze by lepiej spała.