Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

Hej :) Pracowałam troche. Zadzwonili po mnie i chodziłam 2 tyg a teraz odpoczywam i moze wroce na koniec tyg albo w nast tyg do pracy. Zalezy czy bedzie praca. Wkurza mnie takie "chodzenie do pracy ale lepsze to niz nic. Patryk zdrowy,katarek był ale tylko 3dni. Nunusia i jak nowa praca? wypaliła? Ja tak na szybko bo mam troszke roboty w domu, bede sie odzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam u was dziewczynki? Ja wczoraj i dzis mam wolne,wiec sprzatam na świeta. jutro i w czwartek ide do pracy,a potem weekend wolny to dokoncze porzadki i w niedziele moj maz pracuje do 14 to wieczorem ubierzemy choinke :) Patryczek sie ucieszy. Nunusia pracujesz? Iza jak dzieciaki? Mango a Czesio dużo mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... ja dzis jestem troche podłamana bo wczoraj wieczor pod moimi oknami zabili chlopaka- ustawka byla i dostał pare ciosów nozem i zmarł- niby u nas w krakowie duzo takich przypadków (niestety) ale jak to sie stało pod moimi oknami to jakos mi tak dziwnie z tym. cały czas o tym mysle jakby to conajmniej komus znajomemu sie stało:/ ja pracuje ale jest to beznadziejna praca jesli chodzi o finanse- nie wiem czy nawet 500zł wyjde bo tam jets kompletny brak ludzi a w moim zwodzie niestety ale kasa od ludzi zalezy. narazie tu siedze ale szukam innego salonu mysle ze po nowym roku dopiero ludzie beda chcieli zatrudniac.z tego powodu troche jestem załamana bo nasze finanse sa okropnie słabe... az ryczałam na poczatku bo tu juz nie chodzi o to zeby miec na nie wiadomo co ale tylko na jedzenie... eh ciezki temat ale jakos musimy to przetrwac! powiem wam ze wogole jestem jakas taka oststnio beznadziejna straciłam ochote na wszystko... ida swieta a ja ich wogole nie czuje, z reszta ja swiateczna noe jestem wrecz odwrotnie. nie lubie swiat- mogłoby juz byc po nich:/ Maya a jak tam u was? staranka trwaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-ojej... smutna sprawa z tym chłopakiem... Co do finansów to u nas juz ok,ale było przez listopad mocno krucho...teraz juz wkoncu oficjalnie dostałam stały etat i bedę pracowała na owocach. Jako pomoc QC.tylko skanowanie i sprawdzanie jakosci owoców bedzie do mnie należało. Od nowego roku zaczniemy odkładac wkoncu chociaz moja wypłate.. świeta rok temu były dla mnie ciężkie,bo akurat mój mąż był tu w angli a ja z dzieckiem w Polsce,do tego 24.12 rocznica naszego slubu i było mi ciezko,zle i wogole byłam zła na wszystko. W tym roku jest inaczej,swieta mnie cieszą i z radoscia sprzatam,i wszystko szykuje, Mam nadzieje Nunusia,że cos sie zmieni i jednak tez bedziesz sie cieszyc ze świąt. Masz zdrowe dziecko, swoejgo mężczyzne a reszta mniej wazna:) Napewno jesteś dobrą fryzjerka i szybko znajdziesz lepsza prace,a wtedy sie wszystko odmieni :) głowa do góry . Staramy sie o dzidzie,ale jak nigdy wczesniej rozlegulował mi sie cykl. miesiac temu dostałam 4 dni pozniej okres a w tym miesiacu o 5 dni za wczesnie. Jak z Patrykiem szybko poszło,tak teraz niekoniecznie,ale nie nakrecam sie i bedziemy próbowac az wyjdzie:) Jutro ubieramy choinkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:):):) jako ze wczesniej nie miałam kiedy to teraz wpadam złozyc noworoczne zyczenia! aby ten rok był spełnieniem waszych marzen, aby wszystkie problemy sie rozwiazały a dla dzieciaczków mao chorob! jesli chodzi o chorby to my znow ja zaliczylismy,zapalenie oskrzeli... ale juz jest troche lepiej bo antybiotykujemy sie od czwartku. wszystkich nas złapało po kolei. jak mi sie ten Dawidek wogole nie chorował jak był malenki tak od czewrca praktycznie co 2msc jest cos;/ u nas jest teraz faza na auta, mały nauczył sie rysowac auto i wszedzie je widze:) zabawki ulubione tez sa autka,w tv same auta i nawet w gazetach wszedzie je wyszukuje:) i oczywiscie nauczyl sie tez pieknie mowic "auto":) i autobus:) co do pracy to nadal jeszcze nie znalazłam czegos odpowiedniego ale zaczepiłam sie juz w dewoch miejscach ale zobaczymy co to bedzie dalej:) narazie dajemy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ :) I ja razem z Patryczkiem składamy najlepsze życzenia noworoczne :) Takze mam mało czasu bo dużo ostatnio pracowałam. Dzis i jutro mam wolne a pojutrze znowu do pracy.... Nunusia u nas mocniejszych chorób brak ale katar jest bardzo czesto... jest wodnisty 3 dni i znika nakilka dni i znowu wraca.... Przepisujemy sie do nowej przychodni i jak juz nam przyjdzie list to odwiedze lekarza,zapytam bo moze to jakas alergia ... Patryk mówi,ale w wiekszosc**** angielsku. nie składa zdań jeszcze. Mocno urósł ostatnio bo ciuszki musiałam pochowac bo za małe. Starania o kolejnego dzidziusia odłozylismy do kwietnia. Z praca rozwiązało mi sie na plus,ale teraz wolałabym rodzic na poczatku roku dlatego czekamy. Piszcie dziewczynki co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :P Zaglądam co raz a tu ciiiisza....... Dziewczynki skrobnijcie co u was? u nas dobrze. Patryś zdrowy,grzeczny,chodzi do niani którą lubi. Dopiero (wiem ze póżno!) pozbywamy się smoka,i odpukac jak tak dalej pójdzie to od lutego całkowicie smok bedzie beee... Ja w tym tyg akurat mam tylko 2 dni pracujące(sroda i czwartek) wiec mam lużno. Chodzimy duzo na spacerki bo u nas to na plusie temp cały czas i tak lecą dni. Pozdrawiamy! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja tez tu codzien zagladam:p u nas roznie- ja ciagle nie znalazłam stałej pracy i blakam sie od salonu do salonu, myslac ze juz jest dobrze a zaraz cos wychodzi i rezygnuje... teraz robie na dwa salony- zobaczymy jak to bedzie. poki co jest ok- my tez zdrowi na szczescie- zaatakował nas mega snieg- nawet ulice sa całe zasypane bo pługi nie daja rady i zimno straszne. okropnie nie lubie zimy! dopiero sie zaczeła a ja juz bym chciała jej koniec! Dawidkowi sie snieg podoba, jutro pojdzie z tatusiem na sanki, bo teraz spacerki sa obowiazkiem Dominika jak ide do pracy:p Maya no faktycznie strasznie długo ten Patryk tego smoka ciagnie... ale powodzenia w oduczaniu!! u nas nigdy nie było tego problemu ale juz widze jak bedziemy musieli oduczac butelki bo Dawidek uwielbia butelke ani ze słomnki ani z tych niekapków pic nie chce. na nocnik tez siadac nie chce, płacze,krzyczy,wrzeszczy jak go posadze- sama nie wiem jak sie do tego mam zabrac Mango widze Cie ba fb czemu do nas nic nie napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Dawno mnie tu nie było bo i obowiązków i zajęć sporo. Szczególnie jak Damiana nie ma. Ale teraz na razie jest w domu. chociaż czuję że nie długo pojedzie. u nas powoli leci. Dominika prawie przez msc miała zapalenie płuc. bo lekarze twierdzili że jej nic nie jest a ja przesadzam. mała mi się dosłownie dusiła i wymiotowała zieloną flegmą. ale najważniejsze że już zdrowa. Dalej ciągnie smoka i jest mega ciężko zabrać jej chociaż na pół godziny, ale od poniedziałku ferie i chce ją odzwyczajać. w ciągu dnia załatwia się na nocnik. więc w tej kwesti jest ok. Kacper zdrowy. nas wszystkich powaliła grypa (w święta) a on jeden zdrów jak ryba :) Dostaliśmy pozwolenie na budowę i spadł śnieg :D ale na wiosnę zrobimy fundament. już nie mogę się doczekać. ja czekam jeszcze na rezonans i im bliżej badania tym bardziej się boję :( Maya fajnie że u Ciebie się układa. Nunusia mam trzymam kciuki żeby się ułożyło z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane! zagladam tu co jakis czas ale brak czasu albo checi na odpisanie. dzis mam holidaya i do pracy ide dopiero w srode i czwart i potem az w poniedzialek. Iza - i jak Dominisia? szkoda mi jej ze tak choruje,ale dobrze ze Ty uparłaś sie ze cos jej jest. Ja to jak Patryk zakaszle to sie boje,bo tu w uk to tak nie moge sobie pojsc do lekarza. czasem jak widze dzieci w zimno bez czapki i lekko ubrane a kaszlące gorzej niz 30letni palacz to mnie az wzdryga,no ale nic nie poradze-pilnuje swojego dziecka. Zazdroszcze budowy i to na tyle,ze my powoli zaczynamy działac z budowa swojego domku. Wstepnie znalezlismy projekt. Mój mąż ma zapamietany na tel wiec jak znajde czas a on nie bedzie w pracy to wam sie pokaze jaki chcielibysmy miec. Dzialke juz mamy. Teraz zbieramy na budowe,ale myslimy ze na wiosne 2015 fundamenty zaczniemy lac.Myslimy bo u nas to czesto plany lubią sie zmieniac. Zaczełam brac folik i olej z wiesiołka i robiłam nawet testy owulacyjne,zeby sprawdzic czy jest owulacja i jest ok,ale nie działamy jeszcze z dzidzią,czekamy na to aby rodzic nie na koniec roku a na poczatku :) Z praca wyjasniło mi sie tak ze bede brała maciezynskie ,takze znowu od kwietnia spróbujemy. O ile z Patrykiem poszło szybko tak teraz ciezko mi zajsc w ciąże... Patryk juz równo 2 tyg jest bez smoczka! w niedziele 2 tyg temu wstał i moj maz zabrał mu go mówiac ze jest beee i w dzien zasnał juz sam bez i w nocy tez, potem jeszcze we wtorek przypomniał sobie i jęczał "czycz " mu dac ale zagadałam go i udało sie :) Ale sie rozpisałam...:) dziewczynki teraz wasza kolej popisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej:) u nas z nowosci to w sumie tyle ze zapisalisy sie do przedszloka, 20 kwietnia beda wyniki- ciekawe czys ie dostanie- ale jakos specjalnie nie mam na to cisnienia. dostanie sie to fajnie bo bedzie siedzial z dziecmi nie dostanie sie to coz trudno.. liczenie do 6 idzie mu juz perfekcyjnie, wszedzie rozpoznaje cyferki w tv, w gazetach w sklepie, rozpoznaje zwierzatka- niektore po nazwie a nie ktore po dzwieku jakiw wydaja. kupilismy mu jzu nowe łózko, dorosłe:) duze. na tym mi najbardziej zalezało bo on w łózęczku straznie sie obijał o szczebelki-o to tez sie obija a nawet zdarzył raz z niego wypasc na podłoge ale mial podłozone poduchy bo ja taka czujna ale nawet sie nie obudził:) Maya i jak tam u was? ja tu zagladam co chwile i czekam na nowe wiesci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) wyzej to Ty Nunusia? U nas dobrze, Ja pracuje na pełny etat. Własnie znalezlismy 3 pokojowe mieszkanie i czaka nas przeprowadzka w ciagu 2 tygodni. Patryk mowi troche ale nadal nie zdaniami. Zapisze go do przedszkola jak juz sie osiedlimy na nowym miejscu:) O dziecku dalej tylko myslimy ale napewno sie postaramy:) Sprawy nocnikowe Patryka dalekoooooo bo dalej nie wola i ma pieluszke. ale idzie do lata to oducze:) pozdrawiam. aaaa nunusia masz nowa prace stałą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) wyzej to Ty Nunusia? U nas dobrze, Ja pracuje na pełny etat. Własnie znalezlismy 3 pokojowe mieszkanie i czaka nas przeprowadzka w ciagu 2 tygodni. Patryk mowi troche ale nadal nie zdaniami. Zapisze go do przedszkola jak juz sie osiedlimy na nowym miejscu:) O dziecku dalej tylko myslimy ale napewno sie postaramy:) Sprawy nocnikowe Patryka dalekoooooo bo dalej nie wola i ma pieluszke. ale idzie do lata to oducze:) pozdrawiam. aaaa nunusia masz nowa prace stałą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iitykkhkghgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jak tu pusto.... ja napiszę tylko ze my w Polsce na urlopie odpoczywamy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia
nie moge sie połapac w tej nowej kafeteri nieskromnie powiem ze codziennie tu zgladam ale nie wiem czemu nie pisze, moze to ze teraz jak ktos napisze od dzwonu to jakos mnie tak zniecheca- dziewczyny wracamy tu? u nas z nowosci to tyle ze mały coraz to wiecej zaczyna gadac ale nadal mnie to nie satysfakcjonuje- od wrzesnia idzie do przedszkola to mam nadzieje ze go tam dzieci naucza:) walczymy z nocnikowaniem ale poki co kazda proba konczy sie klapa-Dawid na sam widok nocnika odrazu wrzeszczy-nie chce nawet usiac na niego a jak go puszczam bez pampersa to wstrzymuje mocz i tylko podsikuje po troszeczke :/ juz sama nie wiem co mam z tym robic, Maya i jak wam urlop leci? chyba ze juz po urlopie? jak wogole wam sie tam zyje? wszystko sie ukłąda w koncu Mango podgladasz nas czasami? Iza jak tam Dominisia? pewnie juz pannica z niej! do przedszkola idzie? wrzucice dziewczyny jakies nowe fotlki na Fb bo chciałabym zobaczyc jak te nasze dzieciaczki juz wygladaja:0 obiecuje ze bede tu czesciej jak wy bediecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maya07
Mi tez nie podoba sie nowa cafe... Nunusia my juz 2 tyg po urlopie .ale 3 wrzesnia znowu jedziemy na 3 tyg bo chce sprawdzic co dalej z tym moim zapaleniem i chcemy poskładac papiery na pozwolenia itp zeby na wiosne zaczac budowe . Niewiem czy pisałam,ale bolało mnie ucho i reka i wyszło ze mam zapalenie w organizmie i biore leki. 3 rodzaje juz skonczylam i jeszcze jeden mi zostal ale mam go 3 dawki raz w miesiacu po 10 dni i zaraz zaczynam 2ga dawke... niewiem czy pomaga,bo ucho boli dalej a jak ucho to i reka...chcialabym sie wyleczyc bo juz od kilku mesiecy marzy mi sie drugie dziecko a tu musimy czekac .... Przywiozłam sobie mame narazie zeby posiedziala z młodym. bo tu w uk nianki drogie a my oszczedzamy na dom. Patryk rosnie szybko. na bilansie mial 94(lub 96cm) i 16 kg Z nocnikiem byli juz ok ale znowu po gore...dobrze ze mam panele na dole bo sika gdzie popadnie i nauka nocnika to walka z wiatrakami :( jedynie jak kupe zrobi to bierze chusteczki z komody i pampersa i przynosi i mówi "mama fuuu" Z mowa tez srednio. bo mowi coraz wiecej słow ale pojedynczo.czasem zdarzy mu sie powiedziec np "mama jesc" ale jednorazowo. Ogolnie to chcemy za 3 lata wracac do Polski, domek akurat moze uda nam sie wykonczyc . no i chce aby Patryk chodzil do polskiej szkoły bo tu to jakos nie widze swojego dziecka... na dniach urodzi mi sie bratanek:) brat ma juz corke roczna i teraz synek bedzie rok po roku :) bede czesto tu zagladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia
z tym nocnikowaniem to ja jestem juz tak załamana ze nie raz mi sie płakac chce- bo zamiast byc lepiej to jest coraz gorzej=-on jak sie tylko zblizam z nocnikiem to płacze odrazu i krzyczy- była u mnie kolezanka z dzieckiem ktore juz ładnie sika na nocnik i sikała u nas-Dawid widzial i nic a nic to nie dało- było jak jest:( mowi tez juz coraz lepiej, najlepiej zna zwierzatka bo on uwielbia zwierzeta-jak bylsmy w zoo to nie wiedział gdzie ma isc tak sie cieszył :) my na wakacje jedziemy 2sierpnia- standardowo nad morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaipola
Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaipola
Zapraszam do mnie www.matkotymoja.com ;) u mnie 23 tydzień ciązy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maya07
Hej dziewczynki ;) wpadam z wiescia ze Patryczek bedzie mial rodzenstwo. Robilam dzis elektryczny test i pokazał ciaze. Termin porodu z kalendarza internetowego wychodzi mi na 14-16 kwietnia. Do lekarza pojde w Polsce juz . A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety moj syn nie bedzie mial rodzenstwa w kwietniu :( wczoraj zaczelam krwawic i nic nie dalo sie zrobic juz. Byla to wczesna ciaza bo 5tydz i 2 dzien ale i tak bardzo mi smutno. Odczekamy 2 miesiace i sprobujemy znowu. Prawdopodobnie 12 godz praca i dzwiganie byly przyczyna. Pozdrawiam was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie czy ktos z was wie jak poronic? I czy silne uderzenia w brzuch wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia
hej- dawno mnie nie było a obiecałam pisac ale czasu brakowało- najpierw pracowałam codziennie po 10h a pozniej pojechalismy na urlop- jak zwykłe nad Bałtyk:) a u nas z nocnikiem bez zmian a nawet gorzej- poddałam sie juz, wczoraj byłam w przedszkolu i rozmaiwałam z baba-miedzy innymi na ten temat i mowiła ze trudno, ze bede mu na poczatku ubierac pampersy i moze przy dzieciach sie nauczy, odnosnie przedszkola to powiem wam ze jak sie dowiedziałam o kosztach na wrzesien to az mi włosy na głowie staneły! 500zł na dzien dobry pojdzie... albo i wiecej. bo trzeba kupic:posciel,pizamki,worki, buciki, zapłacic za miesiac z góry i wyprawka ale to beda sie rodzice składac i hurtowo kupowac- MASAKRA jednym słowem. Maya strasznie mi przykro ze tak sie stało:( ale najwazniejsze to nie załamac sie! widocznie tak musiało byc, Patryczek napewno sie doczeka rodzenstwa,powiem Ci ze my tez zaczelismy myslec o tym bo D dostał podwyzke w pracy i jak nie teraz to kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maya07
Hej ☺ja na urlopie w Polsce. Odpoczywam.Patryk meczy dziadków prababcie i ciocie. Wracam do Anglii niestety sama bo mój się nie wyrobi ze wszystkim i doleci za 2 tyg. Jak pomyślę ze mam iść do pracy to mi się płakać chce. Nie to ze jestem leniwa ale mam dość tego zimna i boję się jak to będzie . Byłam u giną. Okazało się ze mam niski progesteron ogólnie. I bez leków nie dotrzymam żadnej ciąży. Dostałam duphaston od 20 dnia cyklu przez 10 dni a potem mam robić test jak plus to dalej brać a jak minus to odstawiam i za 2 dni okres i tak w kółko. Mam zapas na pół roku☺. Prawy jajnik tez nie za bardzo bo wyglądał jakbym miała PCOS ale lewy w porządku wiec za pół roku jak nie znajdę w ciążę to do kontroli ale ja mam nadzieje ze za pół roku będę w conajmniej 12 tyg ciąży. No i od początku dbać mam o siebie a będzie dobrze. Uznalismy z moim ze pracuje do pozytywnego testu. Patryk tez znowu na bakier z nocnikiem. Jak sam robił siku i wolał tak od 2 tyg się bbuntuje. Też się poddalam Narazie. Ale po powrocie do Uk znowu będzie nauka sikania w nocnik. Mówi juz więcej. Jest poprawa c o mnie cieszy. Daje mu 3 miesiące i myślę że będzie gadal☺ Nunusia a jak znosicie rozstanie w przedszkolu? Bo ja się boję ze Patryk będzie płakał a ja razem z nim. Zazdroszczę urlopu nad morzem my to do polski na urlop przyjeżdżamy :P Trzymam kciuki za rodzeństwo dla Dawida. Może razem znowu nam się uda chodzić w ciazy☺ chociaż my zzaczniemy starania od końca października bo ze względu na późniejszy przylot męża wrzesień odpada. Dziewczynki napiszcie co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia
wiecie,ze zapisanie tej strony zajelo nam prawie rok??? szok!!!! Maya pierwsze dwa dni to było super-szedł bo chyba był nieswiadomy- pozniej zobaczył ze inne dzieci placza to i on zaczał płakac- dwa razy było ciezko... płakal strasznie a ja z nim ale wszyscy mi dodawali otuchy zebym to przetrwała i bedzie lepiej i jest- dzis i wczoraj juz bez płączu buziaczek papa i tyle... mi bardzo zalezy zeby on chodził do tego przedszkola, chce zeby sie z dziecmi rozwijał,moze odblokuje mu sie mowa- rozmawiałam z pania dzis czy sa dzieci ktore mało mowia i sa... tez mi dodała otuchy zebym sie nie przejmowała. najgorzej z tym sikaniem:( dla mnie to porazka jest bo jakby on chociaz chciał uscias na tym nocniku to bym go nauczyla ale jak go zblizam do niego to jest taka histeria ze u niego niegdy taiej nie widziałam Maya to powodzenia w staraniach!!! u nas to narazie nie ma nic pewnego,cały czas gadamy,zastanawiamy sie- ja biore cały czas tabletki wiec i tak najpierw trzeba je odstawic,odczekac ale jakos tak ciezko podjac ta decyzje,,,ale coraz bardziej mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maya07
Wow rok czasu?!! Długo. .musimy się poprawic. Nunusia u nas już było ok z sikaniem ale coś musiało się wydarzyć ze tak nagle boi się nocnika.Tak myślałam że może moja mama go zmusiła lub na sile sądziła jak byłam w pracy ale ona się nie przyzna a Patryk mi nie powie. Mnie też pocieszają ze młody będzie mówił ale ja już nie mogę się doczekać kiedy to nastąpi. Jak juz pisałam widzę postępy i mam nadzieje ze jak od stycznia będzie miał styczność z dziećmi zacznie gadać. Nunusia nie zastanawiacie się tylko do dziela☺ tez będę za was trzymać kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia
no myslimy,myslimy- dzis ide do gina- bede z nim rozmawiac o odstawieniu tabletek... z jednej strony bardzo bym chciała a z drugiej bardzo sie boje... tylko i wyłacznie o finanse o nic wiecej,ale chce mi sie juz drugiego dziecka, i akurat było by 4lata roznicy wiec tak fajnie bo Dawidek juz w miare mozliwosci samodzielny... nocnik to dla mnie temat drazniacy strasznie... jak o tym mysle to w depreche wpadam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi właśnie też pasuje różnica 4 lata. Patryk juz będzie podrosniety . No i u nas lata. ..ja juz 31 skończyłam. A mój mąż zaraz kończy 32. I tez mi się tak chce dziecka ze nie będę patrzeć na nic. Nunusia dacie rade. A zobaczysz ile radości sprawi wam maluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×