Źle traktuję męża

nie czekaj kilka lat bierz teraz

nie jest to wszystko proste... jedno jest pewne, nikogo nie zmienisz na siłę, szkoda nawet czasu na próbowanie. Zrób co możesz, resztę odpuść, będziesz szczęśliwsza i spokojniejsza. Możesz pogadać z fachowcem (seksuologiem), ale miej świadomość, że nikt nie ma magicznej różdżki i nie uleczy tego związku. Trzeba się tez nauczyć cenić to, co się ma, a mniej koncentrować na tym, czego w danej chwili brakuje. Wszystkie problemy ludzi biorą się z oczekiwań i braku ich realizacji, to rodzi ogromna frustrację i mnóstwo niepotrzebnego cierpienia.

Ja mam bardzo dobrego męża i nie wyobrażam sobie się na nim wyżyć :-D tak samo nigdy nie wyżyłabym się na dziecku. Za bardzo ich kocham Wole relanium sobie łyknąć. Radzę też np przytulić się i porozmawiać :-D szczerze bardzo to zbliża do siebie

Ja mam również piekło w domu, żona tylko czeka, żeby zrobić kłótnię z niczego i wtedy jedzie bez ogródek - nie przebiera w słowach. To najgorsze uczucie na świecie, gdy ktoś, za kogo oddałbyś życie poniewiera tobą jak szmatą. Takie sytuacje, to najbardziej wyniszczające chwile na ziemi. To walka emocji, wewnętrzne rozdarcie, bezradność,... Nie róbcie tego swoim ukochanym/ukochanej, nie warto, szkoda życia. Życie jest bardzo krótkie i tylko zgoda i miłość to droga do sukcesów i szczęścia.