Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ide ja se ulica

ide ja se ulica i widze mende szarpiaca dziecko

Polecane posty

Gość ide ja se ulica

menda moze z 25 lat miala pcha wozek z maluchem a przed nia berbec ze 4 lata gna a ta menda pyka na komorce maly biegnie biegnie do ulicy i nagla- GDZIE TY KURWA BIEGNIESZ-STOJ-POJEBALO CIEBIE? maluch sie odwraca..chyba zapytal COOOOOOOOOO? a ta menda do niego GOWNOOOOOOOOOOOOOOO nooooooooo ludziom na ulicy tak szczeny pooopadaly....tragedia chwyta tego malucha za ramie i ciagnie za soba.... ide ja sobie dzis ulica i co widze znow inna mende .... z dzieckiem na reku i fajka w pysku kuuuuuuuuuuuuuurwa mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide ja se ulica
ale czasem widze i ladne widoczki mile usmiechniete mamy..grupkami z wozeczkami na spacerkach z zakupami...spokojnie....ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka_88
ja widziałam kiedyś taką sytuację idzie pseudo mamusia ulicą obok biegnie maluch może 4 lata, nagle wybiega pod samochód na szczęście pan zdążył zachamować.a co zrobiła mamusia??? zamiast się cieszyć że małemu nic się nie stało sprała go na kwaśne jabłko normalnie patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka_88
ale kto powinien pilnować dzieciaka??? chyba matka prawda powinna trzymać dziecko za rączkę takie jest moje zdanie a nie bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crtera
Ja w takiej sytuacji dziękowałabym Bogu, ze nic się nie stało, przytuliła dziecko i jak ochłonęłabym to na spokojnie wytłumaczyłabym co się mogło wydarzyć.. W złości i w nerwach reprymenda nic nie da a lanie jest oznaką słabości i bezradności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka_88
masz racje. z dzieckiem trzeba rozmawiac o sprawach bezpieczeństwa a nie bić. taki 4 letni maluch pewnie sam prawie zemdlał ze strachu a tu jeszcze mama go bije.według mnie dziecko powinno znac zasady na spacerze trzymam mame za reke i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kiedys wasze fasolinki
beda mialy 4 lata to znajdzcie ten temat i sobie poczytajcie bo pieprzycie jak oparzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też widuję takie obrazki
Niestety :( żal mi serce ściska jak widzę umorusanego dzieciaczka, z glutkiem do pasa, a obok mamusia w fajką, na szpileczkach i napiernicza w telefon tipsami! Nic niestety nie poradzimy, możemy jedynie wyróżniać się od nich i dawać im przykład, chociaż pewnie i tak będą miały to gdzieś. W sytuacjach ekstremalnych uważm, że trzeba działać, zwrócić uwagę, choć pewnie nam się dostanie, ale dobrao dziecka jest najważniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój narzeczony ostatnio jak
zobaczył taka pizdę jak szaprała dziecko to wyciągnoł telefon i zaczoł kręcić...super mama kiedy maluch się przewrócił kopnęła go...:o narzeczony ją zatrzymał i zadzwonił na policię... głupia cipa nie powinna miec więcej dzieci a to powinni jej zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfg6666
otoz to!!!jak bedziecie miały dzieci w tym wieku to wtedy sie wypowiedzcie-4 latek idacy grzecznie za raczke-ha ha ha ha ha:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Kiedyś widziałam 2 mamusie z wózkami zagadane, za jedną dodatkowo biegł dwulatek. Mamusie bez sprawdzania, gdzie jest dziecko przeszły przez ulicę, nim dziecko doszło do świateł, zrobiło się czerwone, ale dziecko przebiegło za nimi. Dobrze, że nic nie jechało :( Choć nie wiem czy mamuski by zauważyły, gdyby coś się stało, bo tak były zajęte swoimi plotkami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ostatnio dla
porównania spotkalam się z inną historią. Bylam z dziećmi w parku. Mlodsze bylo głodne wiec usiadlam na lawce w slońcu (akurat byl dosyć chlodny dzień) i karmilam małą zupką. W tym czasie starsza córka bardzo się nudziła i zapytała czy może iść pobawić się w piasku. Oczywiscie jej pozwoliłam. Piaskownica byla może 5 metrów od ławki na ktorej siedziałam. Córeczka jest dosyć niesmiała więc szla troche niepewnie co chwile wracała i znów szła. Przed piaskownicą napadlo ją stado bab zaczęly ją pytać gdzie ma mamusie i co tu sama robi. Dziecko się wystraszylo i popłakało wzięlam mlodsze podeszlam i pytam baby o co chodzi i dlaczego napastują moje dziecko a one do mnie z mordą ze jak ja moge takie malutkie (2,5 letnie) dziecko sama puszczać (po ogrodzonym placu zabaw niecale 5 metrów odemnie!). Ostro się wtedy wkurzylam bo jak zauwazylam wszystkie te babcie i mamusie pilnowaly bawiacych sie w piaskownicy 6-7 latków i wycieraly im noski chusteczkami. Mamusie trzeba pilnowac dzieci owszem ale nie wychowywać ich na kaleki życiowe i pouczac innych ktorzy tego niepraktykują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama też.
no i oczywiscie po wyskoku na ulice należy go ucałować i wyściskać i jeszcze kinder jajo kupić w nagrodę. Wtedy dwa razy na dzień będzie na ulicę wybiegał. Jak się czyta kafeterie to człowiek ma wrazenie że anioły z niebios zstąpiły i wychowują dzieci. Same cierpliwe mamy, stonowane, nie skore do krzyków. Ale kilka tematów niżej aż roi się od wyzwisk i pieniactwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też widuję takie obrazki
fgfg6666 - z dzieckiem trzeba rozmawiać, dbać o nie. Skoro mamuśka ma czas zrobić sobie pazury to niech też ma czas podetrzeć maluchowi nos! Mam dziecko, ma 3,4 roku - też czasami psoci, ale staram się wszystko normalnie tłumaczyć, rozmawiać i DBAĆ o nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitka
kiedy dziecko zrobi cos tak glupiego ciezko jest czasem opanowac emocje.zastanowcie sie co czuje matka kiedy jej dziecko wyrwie sie z reki i wybiegnie na jezdnie.tlumaczenie zagrozenie na spokojnie-owszem.ale czlowiek w stresie robi rozne rzeczy.czesc z nich pozniej zaluje.a czasem-jak dziecko 5 raz , po wielu tlumaczeniach , kolejny raz robi to samo, narazajac swoje zycie, tylko taka reakcja czegos go uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ostatnio dla
mozesz sobie tlumaczyć. dzieci są nieprzewidywalne. mozesz 500 razy powtarzać "nie wolno wchodzić na ulice" a któregoś dnia zobaczy tam kolorowy papierek i wbiegnie bo sobie zapomni twoje tlumaczenia. to tylko dzieci. tlumaczyć owszem ale prócz tego nalezy na nie uważać. i osobiscie tez bym wtukla mojemu dziecku gdyby wbieglo na ulice bo to by o wiele lepiej zapamiętalo niż te swiete tlumaczenia to raz a dwa to zwyczajna reakcja nerwowa matki. w chwili kiedy matka widzi jak dziecko wbiga pod samochód powstają stop klatki i emocje są tak silne ze potem nie panuje sie nad sobą przez chwile! to zupelnie normlane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitka
widac ze wypowiada sie tu duzo osob ktore nie ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeeee
Dzieci powinny miec jedynie kafeteryjne memusie, te od fasolek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitka
bycie matka to nie tylko glaskanie po glowce.przypomnijcie sobie to wasze gadanie kiedy wasze dziecko zrobi cos tak skrajnie glupiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widac spłodzic i uodzic
bachora kazdy debil, dlatego zastanawia mnie skad te miliony topikow na kafe swietych mamusiek, ktore mysla,ze jak juz urodziły są bog wie kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakitka skoro dla ciebie odzywanie się do dziecka słowami PO**bało cię , gówno współczuję twoim dzieciom jeśli je masz , albo będziesz mieć. Są inne sposoby komunikowania się dzieckiem niż wulgaryzmy . Żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak
Ze w PL powinni w koncu dawac takie kolagium ,ze zadna walnieta menda by na dziecko krzywo nie popatrzala. Ja rozumie ze dziecko moze sie ociagac i trzeba nawet czasem krzyknąć ,ale tak!!!Niech sobie lalki kupi taka menda. bo nawet pies nie zasluguje na takie slownictwo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitka
nie mowie ze trzeba do dziecka sie zaraz tak zwracac.ale wszystkiegi krytykowac tez nie mozna.ja tak do dziecka nie mowie.ale nie wiem czy gdyby wybieglo pod auto nie dostałoby kilku klapsow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak
kolegium mialo byc,zaraz sie ktoras bedzie czepiala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfdgf
ej co wy macie do umorusanych dzieci, kurcze ja idąc na plac zabaw z córą jest czysta ale kiedy wracam po trzech godzinach do domu to jest jak z komina, i to nie jest to że nie dbam o nią, ale po prostu na placu zabaw nie ma łazienki a nie krzyczę na nią co chwilę mówiąc uważaj bo się pobrudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak
Jakitka jak idziesz z dzieckiem przy ulicy musisz mu zapewnic takie bezpieczenstwo zeby pod samochod nie wpadlo a prz tym uczyc go jak sie ma zachowac.Czy to tak ciezko zeby isc z dzieckiem za reke,lub zeby starsze trzymalo sie wozka??? Mam dwoje dzieci i jakos nie mam problemu jak ide z nimi przy ulicy,wręcz mnie upominaja jak nie popatrze w prawo i lewo;) Z dziecmi trzeba rozmawiac a nie wyzywac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle tak
gfgf... masz racje ze dzieci nawet maja byc brudne bo co by byla za zabawa gdyby byli czysci;) Ale taka "menda" powie mu ze jest POJ>>>NY ze sie pobrudzil:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitka
ja mowilam juz-dzieci nie wyzywam.widocznie masz talent pedagogiczny skoro masz idealne dzieci.bo ja wiem ze 3,4-ro latki potrafia mimo tlumaczen i rozmow wozek puscic, ze potrawia reke wyrwac.nikt z nas nie jest idealny-wypadki sie zdarzaja.a co do brudnych dzieci to zgadzam sie z przedmowczynia-czyste dzieci to te, ktorym rodzice nie pozwalaja sie bawic.czysciutkie dziecko potrafi w 5 min umorusac sie cale.tak wiec, zeby dziecko bylo zawsze czyste spacery czesto nie trwalyby dluzej niz pol godziny.moje dziecko wychodzi z domu czyste i myje sie znow po powrocie do domu.i nie widzie w tym nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×