Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba/chuda dziewczyna

DLACZEGO TYLE MLODYCH DZIEWCZYN STARA SIE O DZIECKO?

Polecane posty

Gość gruba/chuda dziewczyna
sama na wszystko zarabiam na swoje utrzymanie na studia nie wzielam ani grosza od rodzicow jeszcze im pomagam jak moge wiec darujcie sobie komentarze ze zycia nie znam ze jestem gowniara ha ha dobre sobie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nigdy nie zdecydowała :). Bardzo dziękuję za podbudowanie :D. Pierwsze co możemy zrobić w całym tym temacie, to to o czym piszesz. Musimy nasze dzieci wyedukować. A nie rodzice umywają w większości ręce i stosują spychologię. No i niestety tyle wpadek w młodym wieku. Bo zwyczajnie brak wiedzy na temat antykoncepcji itd. :). Oby więcej rodziców, otwartych w tej kwestii :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba/chuda dziewczyna
no ale pomyslcie zona sama juz bez dzieci bo odchowane poszly z domu tak wiec dlaczego ma mezowi nie pomoc? tylko siedzi w domu i co? tv oglada i czeka na meza kase?bo oprocz podania obiadu to nie ma nic do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba/chuda dziewczyna
i to uwazacie za patologie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do annaannaanna
.nawet mielismy problem z zajsciem w ciaze. to bardzo interesujace, jak zaslziscie to jak maz znosil swoja ciaze? macie teraz dwoje dzieci czy kazde rodzilo po polowce jednego? :O rozwala mnie takie mowienie, a okres tez razem macie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba niestety to jest wyuczone. Poza tym po tylu latach siedzenia w domu i braku aktywności zawodowej szanse na prace są znikome. Natomiast mnie zawsze uczono, że podstawą związku jest szczerość i dialog .wg. mnie to okrutne i paskudne przez tyle lat nie mówić nic i dopiero po 20-30 l;atach wypomnieć siedzenie w domu. Przecież się na to godził. Dlaczego nie powiedział nic wcześniej, że jemu to nie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze bys tak zaczela gadac o tym ze swoja matka a nie naskakujesz tak na innych?? od siebie trzeba zaczac zmiany a nie od innych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj olaboga
teraz autorko zjeżdżasz na inny tor rozmowy... Mało kobiet decyduje się na "siedzenie" w domu gdy dzieci juz są odchowane, chodzą do przedszkola czy szkoły. I tu nie ma różnicy czy jest młoda czy stara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka_88
No prosze i kto tu mówi o szacunku?!a ty sznujesz zdanie i decyzje życiowe innych ludzi???ja widzę,że ty masz jakis chory kompleks dziewczyno.rozumie ze twój ojciec nie szanuje mamy ale nie zawsze tak jest. ja mam 21 lat po ślubie 2 i planujemy dzidziusia więc jak widzisz nie każda dziewczyna łapie faceta na dziecko.skończyłam dobre technikum architektury krajobrazu i mam świetną prace w domu, projektuje ogrody.więc nie pisz ze kazda młoda mam jest po podstawówce i liczy tylko na męża bo tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ usunęli tamten topic to napisze tutaj. Skąd u ciebie przekonanie, że dziewczyny chcą zostać w domu z dzieckiem i żerować na mężu? Czy myślisz, że wszystkie wychodzą za mąż z wyrachowania i dla kasy? Nie znam ani jednej młodej matki, która by nie pracowała, sama sobi nie wyobrażam sytuacji, w której nie idę do pracy jakiś czas po porodzie. Przecież jak się zachodzi w ciążę, to nie zwalnia się z pracy i osiada na laurach, to nie choroba. A może Ty masz jakieś takie ukryte, egoistyczne zapędy w tym kierunku i wyżywając się na dziewczynach tutaj, sama się rozgrzeszasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet żony młodej
BRAWO !!! mam takie samo zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka_88
też tak myśle. ja mam nadzieję ze szybko wróce do projektowania bo to nie tylko moja praca ale również pasja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszoscc
młode to i głupie, ja im nie nie zazdroszczę, sama mam 20l ale na pewno w pieluchy nie będę się pchać przed 30 stką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj olaboga
ale dlaczego od razu obrażasz że młode to głupie ?? Wyraziłaś swoją opinię co do macierzyństwa w wieku przed 30 i chwała ci za to ale błagam - nie zniżaj się do poziomu autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja praca też jest jednocześnie moją pasją i bałabym się ją stracić. Poza tym nie mogę się od niej oderwać na dłużej, bo zostanę w tyle. :-) Na prawdę, tyle się mówi o tym, że kobiety w ciąży i pracujące matki walczą z pracodawcami o swoje prawa, a tutaj takie chamskie, wyssane z palca uogólnianie, bo mamę ojciec tak potraktował... Ja nie wyobrażam sobie siebie bez pracy, ale na przykład moja mama z naszą czwórką też siedziała w domu, a ojciec przez 27 lat jej słowa nie powiedział, a jak poszła do pracy, to sie do niej miesiąc nie oddzywał:O i muszę przyznać, że bardziej mojej mamie, która jet czynna i ruchliwa, nie pasowała ta sytuacja, niż mojemu tacie, który wolał mieć w domu spokój i zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka_88
wiele młodych mam spełnia sie zawodowo i wcale nie jest powiedziane ze od razu musi siedzieć cały dzień w domu w rozciągniętym dresie i zapomnieć że świat stoi przed nią otworem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annannanna
dlaczego wy wogóle uwazecie wychowywanie dziecka za brak ambicji?a pomyslala ktoras ze mozna wychowywac dziecko,studiowac i pracaowac jednoczesnie?chcialam urodzic dziecko jak najszybciej gdyz z powodu roznych problemow balam sie ze nigdy mi sie to moze nie udac.To byla moja swiadoma decyzja.przy tym nie chcialam rezygnowac z wyksztalcenia.zdecydowalismy z mezem ze nie przerwe studiow- on zarabia na tyle dobrze ze mozemy sobie na to pozwolic.poza tym za kilka miesiecy wracam do pracy- prace mam zapewniona.nie widze tu zadnego braku ambicji.to ze chce poswiecic moj dodatkowy czas i energie dziecku to moja sprawa. a jesli sa dziewczyny ktore zdane sa tylko na "laske" meza to tez nikogo z nas nie powinno obchodzic.mowila tu ktoras ze wiekszosc mezow chcialaby zeby zony im pomogly.moj kazdego dnia zapewnia mnie ze jesli chce jeszcze zostac z synkiem w domu to on sobie ze wszystkim poradzi.moze wy trafiacia na gorszych facetow skoro macie o nich takie mniemanie. a co do ciaz z wpadki-znam kilka mlodych osob ktore tak "dorobily"sie dzidziusia.kilka z tych dziewczyn tez pokonczylo studia, ma teraz dobra prace.tworza szczesliwe zwiazki.czesc z nich zostala w domu i tez sa szczesliwe.ludzie maja rozne pojecie szczescia i nic wam do tego.nikt wam nie kaze przerywac studiow czy karier i zachodzic w ciaze.ja nie zakladam tematu" dlaczego dziewczyny kolo 30 nie maja jeszcze dzieci".nie wtykajcie nosa w cudze sprawy, nie obrazajcie i nie oceniajcie nikogo jesli nie wiecie jaka tak naprawde jest jego sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im wcześniej tym lepiej moim zdaniem . Dziecko się odchowa pójdzie do przedszkola a później można kontynuować swoją karierę zawodową. A dziecko robi się coraz starsze. Wydaje mi się że ciężej jest zacząć prace zajść w ciąże a potem urodzić dziecko i zrobić przerwę i wrócić do pracy. . Co o tym myślicie???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 27 lat i nie czuje zadnego instynktu macierzyńskiego. i nie zapowiada sie bym zaczeła czuć:P dziecko mi niepotrzbene, jest mi dobrze tak jak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annannanna
do yin- i dobrze.skoro nie czujesz instynktu to Twoja sprawa.ja to szanuję.dlaczego więc kobiety pokroju autorki yematu nie potrafia zrozumiec nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 21 lat i w tym miesiacu zdecydowalismy sie na dziecko 1wszy miesiac i chyba sie udalo :) nie obchodzi mnie co inni ludzie mysla na ten temat, ja nie chce poprzestac na jednym dziecku moze tez dlatego zdecydowalam sie na nie juz teraz chce miec 3ke dzieci w odstepie 3-4 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sobie kazdy robi co chce:D chcesz miec dzieci to miej, - nie chcesz - nie miej. mit matki polki u nas króluje w kraju. tylko dlaczego mezczyźni nie lubia matek -polek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie jak w nicku- mam 21 lat, mój chłopak 23. on studiuje zaocznie, w tygodniu pracuje - jest kierownikiem budowy, zarabia ok. 2800-3000zł. ojciec który zostawił moja matkę i płacił mi dawniej alimenty, teraz okazał się super dziadkiem i dalej co miesiąc daje mi 500zł. także co miesiąc mamy około 3500zł, plus z gminu jakieś grosze, wychodzi 3800 miesięcznie. zaczęłam studia, jestem teraz na dziekańskim, za dwa lata wracam na uczelnie. i co, nie można zyć za takie pieniądze? nie wyobrażamy sonie zycia bez Oleńki. to nasz SKarb, cement naszego związku. wpadka była- ale skoro 3 lata kochaliśmy się, najpierw z tabletkami, potem prezerwatywy a potem płodne/niepłodne to chyba mogłam się ciąży spodziewać? żyje nam się nie za lekko, ale widzę duzo gorsze przypadki, patologie... ma mamy kawalerkę, 40mkw, ciepło, miłość, pieniądze... i nie trzeba nami nic więcej. przyznaję się że to była wpadka, ale najcudowniejsza w moim życiu. i nigdy jej z moim mężczyzną żałować nie będziemy, zwłaszcza gdy patrzymy w oczka naszej 3 miesięcznej Oli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annannanna
do przedmówczyni-zaraz Ciebie pewnie zakrzyczą, ale to wspaniałe, że macie takie podejście.niech Wam się maleństwo dobrze chowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech krzyczą krzykacze... po prostu jakiś uraz z dzieciństwa, czy inna sytuacja daje im "prawo" do oceniania innych. :O są dumne bo "nie wpadły" a mają po 27 lat. tylko ciekawe czy wiedzą czym jest prawdziwa miłość, taka że obojętnym jest czy się wpadnie czy nie, bo wiadomo że i tak będzie się razem a dziecko to naprawdę Skarb (nie mówię o przypadkach gdy 17latki biorą się za dzieci- nigdy w życiu, mówię o tych którzy mogą dziecku i sobie zapewnić byt) mój facet zawsze był pracowity i kocha swoją robotę. gdy zaproponowałam że zacznę pracować choćby w domu- wyśmiał mnie i zapytał czy nam źle? no cóż... nie! rachunki gdy zostają opłacone zostaje nam na "życie" ponad 2000zł. na dziecko z tego miesięcznie około 600 idzie, a za 1500zł to możemy czasem nawet zaszaleć, iść na koncert, kupić karnety na siłownię, na basen... żyje nam się naprawdę dobrze. krzykaczy zawze unikam bo to najgorszy typ ludzi ja po prostu chciałam opisać swoja sytuację, bo jak najbardziej pasuje do tematu i daje na niego odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój mąż nie tyra
jest dyrektorem firmy zarabia 5 000 e i nie chce, abym pracowała :D:D:D Urodziłam mając 19lat :D:D:D Dziecko planowane, ponieważ rodzice mojego męża nie godzili się na nasz związek, więc postawiliśmy ich przed faktem dokonanym :) A dlaczego się nie godzili? Ponieważ obawiali się, że nie będę mogła mieć dzieci. Leczyłam się ginekologiczne od 15-stego roku życia, przeszłam operację itp Obecnie mamy 2 synów, starszy ma 5 lat i jest "git" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę i myślę.....
a ja się tak zastanawiam ile tych "dorosłych" kobiet nie mających jeszcze dzieci brały tabletkę PO lub co gorsze dokonały aborcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile lat ma Twój mąż? tak tylko pytam, bo jako dyrektor chyba sporo starszy jest. chociaż mój jako kierownik budowy też ma mało, jest nim od 21rż, a niektórzy 30-paro latkowie starają się o tą posadę i nic :) bo liczy się jednak nie 10 tytułów przed nazwiskiem mgr inż doc hab itd :) tylko wiedza i umiejętności praktyczne. jak mój dostał pierwszą wypłatę 3000zł w wieku 21 lat to babka z okienka w biurze gapiła sie na niego jak sroka w gnat (facetom którzy tam robią 10 lat wypłaca po 1200-2000zł) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tak bardzo patrzycie na wiek... Może to ile ma się lat nie do końca jest wyznacznikiem czy powinno się mieć dziecko czy nie. Może to co się ma w głowie i jakie się ma życie i warunki jest ważniejsze... Ja mam 23lata od ponad 3 lat jestem mężatką, niczego mi nie brakuje mam wspaniałego męża (trochę starszego od siebie 30lat), dom, nowy samochód, i jestem w 5tym miesiącu ciąży:-D I najbardziej ze wszystkich tych rzeczy cieszę się z naszego dziecka. Obroniłam licencjata, magisterka nie ucieknie. Rok starania, jedno poronienie, koszmar... Co by było gdybym miała jeszcze więcej, 30 lat i nigdy nie było mi dane poczuć tych cudownych ruchów dziecka które teraz czuję... Jeżeli teraz było nam tak ciężko, to co działo by się za 8-9lat. Miałabym prawdopodobnie jeszcze więcej a tak naprawdę nie miała bym niczego co nadawało by sens mojemu życiu. I nie uważam się za pustą, moim jedynym celem w życiu nie jest dziecko, ale wiem że w niczym mi nie będzie przeszkadzało:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×