Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba/chuda dziewczyna

DLACZEGO TYLE MLODYCH DZIEWCZYN STARA SIE O DZIECKO?

Polecane posty

Gość kazdy rodzi jak uwaza i kiedy
ja sama mam teraz 22 lata, dziecko chce planowac majac 25 lat, jeszcze chce zrobic studia magisterskie i w miedzyczasie sobie ze 3 lata popracuje, uwazam ze 25 lat to dobry jak dla mnie wiem, bede juz i po szkola i troche bede miala przepracowane i beda finansowe mozliwosci bo omieszkanie sie nie martwie i ja i moj partner mamy wlasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet taki o
Drogie panie, to bardzo smutne, ze studia sa dla was jedynie ciezka koniecznoscia potrzebna do otrzymania pracy. Niestety widac, ze zdobywanie wiedzy, samorozwoj, poszerzanie horyzontow nie jest dla was interesujace. Czy to nie jest przykre? I prosze mi nie mowic, ze mozna studiowac zaocznie ( co to sa niby za studia? zajecia raz na dwa tygodnie, na ktorych omawia sie 40% obowiazkowego materialu? Gdzie zajecia prowadza byle jacy wykladowcy? Ach no tak przeciez poziom ksztalcenia sie nie liczy, wazne zeby sie w ogole cos studiowalo:/). Brak jakichkolwiek ambicji - ale wazne, ze malzonek zarabia 5 tysiecy, a mamusia moze w spokoju wychowujac dzieci robic inne rzeczy dla siebie - ogladac seriale, malowac paznokcie czy czytac romansidla. O czym gadac z taka babka po 10 latach? Piekna wymowke znalazlyscie sobie drogie panie - natura, tak bylo, zawsze, mam siedziec w domu itd. Tak naprawde jest to przykrywka nie tyle dla lenistwa, ale dla braku wlasnych pasji, zainteresowan, checi zdobywania wiedzy. Najgorzej, ze potem wasze ukochane coreczki wyrosna na takie same "cosie" a synkowie beda odkrywali swiat. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założe się o 10000000zł
że to napisała kobieta i to jedna z tych która sie wypowiadała wcześniej. mężczyzna tak nie pisze, po drugie po co wchodziłby na dział "ciąża", po trzecie wątpliwe żeby i facet miał pretensje do kobiet że zostały ZAPŁODNIONE przez facetów i potem muszą te dzieci wychowywać, a ten je zostawia. nie piszę tego żeby coś sobie udowodnić, ani pokazać że chwytam się brzytwy byle poprzeć argumenty tych młodych mamusiek które tu piszą. po prostu czysta logika- to nie jest żaden fecat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założe się o 10000000zł
*facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet taki o- możliwe że jest w tym trochę racji, ale studia nie zawsze daja satysfakcje zawodową o ile znajdzie sie pracę w wyuczonym zawodzie(dobrze płatną w dodatku), sama jestem przykładem że wykształcenie to nie wszystko, mam bardzo dobrze płatną pracę- zaczynałam bez wyksztsałcenia w tym kierunku, wolę sie rozwijać w pracy niż na stidiach gdzie tylko liczą sie znajomości i możliwośći (finansowe)rodziców- wiadomo że ten kto ma kase zrobi coś dla uczelni. Mam koleżanki po studiach- i co są na utzrymaniu rodziców bo nikt nie chce ich zatrudnić są bez doświadczenia i przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet taki o
Dziewczynko, jesli szukasz teorii spiskowych to wiedz, ze nie musze wchodzic do zadnego dzialu, aby wypowiedziec sie w danym temacie. Najnowsze sa u gory na stronie glownej forum, niezauwazylas? :) Niestety jazgoczesz, ale nic z tego nie wynika, a najgorsze jest to iz jestes tak zacietrzewiona, ze wymysliasz jakies bzdury na podparcie swoich durnych tez. Nic nie pisalem ani o zadnych zaplodnieniach, porzuceniach czy co tam jeszcze wymyslasz. Kobiety niezgwalcone/niewpadniete, same decydujace sie na dziecko w wieku 20- kilku lat moze i maja instynkt macierzynski, zabezpieczenie finansowe, ale nie maja zadnej ochoty dbac o siebie intelektualnie ( czytanie ksiazek, ogladanie filmow, sluchanie muzyki raz na jakies czas to nie sa powazne zainteresowania naukowe). Założe się, może chcesz porozmawiać o logice, choćby niefregowskiej albo o systemie trójkowym Leśniewskiego? Nie? Aniołek888 - ja stoje na stanowisku, ze studia nie sa po to abys mogla zarabiac w biurze 5 tysiecy, ale sa od rozwoju intelektualnego, zdobywania wiedzy i poszerzania horyzontow. Jesli liczylyby sie dla mnie wylacznie pieniadze w ogole nie pchalbym sie na studia, tylko zaczal kariere zawodowa. Rozumiem, ze w dzisiejszych czasach takie watrosci jak wiedza, madrosc nie sa zbyt popularne, ale wlasnie to mnie tak bardzo przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbcbc
Ja mam 25 lat, mój mąż 23 - jesteśmy małżeństwem od roku, mamy dom, on zarabia 2500zł ja 2300zł. Pracujemy od 18 roku życia - uczymy się, bo jedno drugiemu nie przeszkadza. OK - jesteśmy młodzi, ale to nasze pragnienie było założyć rodzinę. My byliśmy już w tym wieku na to gotowi - jestem w 8 tyg. ciaży i jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi z tego powodu! Chodź nie twierdzę, że wszędzie musi być tak samo - my jesteśmy byliśmy już teraz w stanie ustatkować się, zrezygnować z imprez, poświęcić się rodzinie i pragnęliśmy dziecka, a u niektórych ten czas przychodzi w wieku 30 lat i później.. Nie ma reguły - każdy ma swój własny zegar biologiczny, inne pragnienia i priorytety, wiec nie ma się o co kłócić :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe znowu weszłam tu na ten wątek, przeczytałam coście tam od rana natworzyli i jedna mnie myśl naszła- że już się tu nie będę wypowiadać, no bo ile można wmawiać komuś że się nie jest wielbłądem :D jak i tak wejdzie ktoś nowy i napisze że zna taką i taką i każda taka jest i tak ma. żenua. więc od dziś na to forum nie włażę, a konkretnie na ten wątek bo to bez sensu. jedna osoba za to trafiła- faktycznie całe popołudnie łaziliśmy z mężem i Oleńką nad wodą, trochę się poopalałam, no i wróciliśmy niedawno. fantastyczny dzień... a widzę że inni nie mają co w niedzielę po południu robić :D trzymajcie się wszystkie co \"wpadły\" i te co nie wpadły też, ale wam dodatkowo rozumu życzę ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadlam cos tam
A dla mnie to jedna wielka sciema dziewczyny o nicku wpadlam cos tam. Przeczytalam caly topic- z 3500tys. jeszcze dwie raty splacaja!Hahahahah!do tego dziewczyna dostala sie na studia zaoczne(O KURDE!Musialo byc ciezko:)). musiala przerwac, bo wpadla ale wraca dopiero za dwa lata. A coz tak, przeciez zaoczne sa w weekndy-po prostu sie jej nie chce. Obciach tak zmyslac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.........
nie pisała nic o zaocznych, co najwyżej, że jej mąż studiuje zaocznie. Ona zaczęła studia (zapewne dzienne), ale przerwała. I ma rację! Skoro dziecko jej ma 3 miesiące, a ona sama ma 21 lat to jeszcze ze wszystkim zdąży! Nie widzę żadnego problemu! Wszystko przed nią! Gratuluję Ci z całego serca młoda, szczęśliwa mamo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 21 lat i dziecko z mezem mamy zaplanowane!!! wiek nie ma znaczenia zeby urodzic dziecko!!! kobiety w wieku 25-... to sa po prostu materialistki tylko kasa sie liczy nie szczescie. nawet jak dziewczyny wpadna w wieku 20 lat to i tak lepiej sobie radza z wychowaniem dzieci niz 26 latki!!! kobiety od 26 roku czesciej wpadaja w depresje niz młode matki ktore niczego sie nie boja... a te zaraz panikuja!!! ten topik jest do niczego nikogo to nie powinno interesowac kto i kiedy zrobi sobie dziecko to ich prywatna sparawa a nie jakis panienek po 26 rokui:-) kazdy robi sobie dziecko kiedu mu sie to podoba!!! inni w wieku 20 lat a inni w 26 albo 30!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie tematy mnie wkurzaja... ktos komentuje cos czego nie powinienien. kazdy ma prawdo do rodzenia dzieci nawe 20 latki. mysla ze maja 26 lat to im wszystko wolno a mniej sie znaja. wykształcenia na dzieci nie trzeba miec a na studia jest zawsze czas. dzieci nawet daja duzego powera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak ciężko wam zrrozumieć że ktoś ma w życiu inne priorytety niż wy?ja chciałam dziecko urodzić wcześnie i jestem z tego powodu bardzo szczesliwa.mozecie teraz mi wmawac ze to byla wpadka,ze nie mam ambicji.wasze gadanie i tak na mnie wrazenia nie zrobi.ja wiem swoje,wy wiecie swoje.teraz ja moge wam wmawiac ze studia wam szczescia nie ddza,ze wasze zwiazki bez dzieci sa mniej trwale-bo bez dzieci to nie rodzina.ale ja potrafie zaakceptowacz czyjas decyzje,nie dziwi mnie wcale ze nie chcecie dzieci.powiem nawet ze was popieram-skoro nie czujecie takiej potrzeby to tylko krzywdzilybyscie malucha.zanim zaczniecie kogos oceniac pomyslcie ze sa rozne charaktery,rozne wartosci sie dla ludzi licza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 24 lata , skończyłam studia... umowę w pracy na czas nieokreślony i nieodpartą potrzebę bycia matką. Czy robię komuś krzywdę przez ten stan rzeczy - nie sądzę. Więc może zacznijcie dywagować nad pedofilami i gwałcicielami a nie nad młodymi matkami. Bo chyba macie za dużo wolnego czasu żeby zajmowac się takimi sprawami. Co do pseudo ambitnych i zasłaniających się "wyższym wykształceniem" - jak ktoś ma poukładane w głowie i jest "obrotny" to zrobi karierę, wychowa dziecko i mnóstwo innych rzeczy....Wystarczy tylko patrzeć na siebie a nie koniecznie na innych:) Pozdrawiam i życzę miłej dyskusji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos nie ma pracy to i może siedzi na garnuszku meża bo nie potrafi jej znależć bo tyłka nie chce sie ruszyć. i co po studiach inni pray nie mają i siedza w domu albo zamiast być panem dyrektorem sa zwykłymi woźnymi!!! nie wiecie jak to jest urodzic dziecko w wieku 21 lat robic studia i miec prace!!! jezeli nie wiecie to sie nie wypowiadajcie, MI MAŁA - twoim zdaniem 22 latki nie maja prawa do dziecka??? lepiej sobie radza niz starsze kobietki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo dziecko to najpiękniejszy dar :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI MAŁA - po twoich wypowiedziach można stwierdzić nze jesteś prawdziwa materialistka tylko kasa sie liczy... znam takich ludzi i w zyciu zle im sie układa... nie wiesz co znaczy miec dziecko to sie nie wypowiadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy jest taką MATERIALISTKA jak ty MI MAŁA!!! nie chce nic mówic ale twoje dzieci i twój zwiazek napewno szczesciem nie bedzie obdarowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyobraź sobie że ja się spełniam wychowując dziecko!do" spelniania sie" nie potrzebuje tytułu magistra-który tak czy innaczej prawie już mam.nie potrzebuje tez super płatnej pracy-bo wymarzył mi się taki zawód, który mimo ukończenia studiów,nie jest szczególnie dobrze płatny.urodziłąm dziecko jako młoda osoba-ale nic mu nie brakuje.doświadczenie w opiece nad dziećmi mam,na wszystko starcza mi pieniedzy.mi jest z tym dobrze.mojemu mezowi i synkowi tez.chcialam miec dziecko i nie chcialam hamować mojego instynktu - jak ty chcesz to sobie hamuj.a co do rodziny-sa rozne definicje.ja-kiedy jeszcze nie mialam dziecka-czulam ze jestem w zwiazku.prawdziwa rodzina poczulismy sie przyjsciu na swiat malucha.taka jest moja definicja.ty mozesz miec swoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka z pracy ma lat 28 od 6 lat mężatka dziecka nie chce, bo boi się, że figurę straci i okazało się z 2 tygodnie temu, że za miesiąc ma sprawę rozwodową 2 koleżanka z pracy tez ma 28 lat od 1, 5 mężatka na dziecko ich nie stać i jest studnia bez dna pominę fakt, że jej mąż ma dobrą prace ona też dobrze zarabia jada w tym roku do Meksyku byli na nartach i na Karaibach no, ale na dziecko ich nie stać; / ale i tak najlepszy tekst, jaki powiedziała to, że na brata czeka, bo wtedy nie będzie musiała kupować łóżeczka wózeczka i ubranek, bo wszytsko dostanie od brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam tyko powiem że w
dzisiejszych czasach wpaść to normalnie wstyd. Tyle form antykoncepcji mamy a młode dziewczyny wpadają masowo i nie uwierzę, że u każdej zawiodła antykoncepcja. Co sie dziwić, że one nie mają planów ambicji skoro nie umieją wziąć tabletki czy też powiedzieć by partner gumki kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI MAŁA ty ambicji ani mądra nie jesteśto nie wiem co ty chcesz dac swojemu dziecku o ile je kiedys bedziesz miała:-) naprawde to ono nie bedzie z toba szczesliwe:-) nie wiesz co to rodzina i co to znaczy dziecko!!! moja kolezanka tak samo myslala jak ty kasa studia... i co histeryczka teraz sie zrobiła bo zaluje ze wczesniej dziecka nie urodziła. stwierdziła ze to nie było potrzebne. a drugiej sie wogóle w rodzinie nie uklada a dziecko maja jak zrobili kariere zwodowa. i co jest wazniejsze szczescie i rodzina czy kariera zawodowa i kasa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mala- tak ty masz swoj swiat i swoje zabawki i nikt tobie napewno nie zazdrości... a może ty zazdrościsz młodym matka ze maja dziecko??? one sa napewno mądrzejsze od ciebie o 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ty lepiej skoncz... z twoich wypowiedzi smiac sie chce. ni znasz zycia to sie zamknij!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokazałaś co wiedziałaś!!! mama nadzieje ze skonczyłaś i tu wiecej nie wejdziesz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem, w czym dziecko przeszkadza, aby zdobyć pozycje zawodową Moja matka poszła na studia w wieku 35 lat w grudniu skończyła robić biegłego rewidenta mając lat 42 mnie urodziła mając lat 19 jak dla mnie jest przykładem, że dziecko nie przeszkadza by być wysoko na szczeblu zawodowym i nie pisałam o kuzynce tylko o koleżankach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co wy się kłócicie
czy naprawdę jak kobieta chce mieć dziecko po studiach to znaczy, że jest materialistką? Dlaczego? Bo chce sama coś osiągnąć a dziecku zapewnić dobry byt? Przecież nie sztuką jest zrobić sobie dziecko jak najwcześniej sztuka jest je utrzymać, wychować na porządnego człowieka. Nie ma czegoś takiego jak lepsza matka bo urodziła dziecko wcześniej czy później. Więc nie rozumiem o co ta cała dyskusja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alko popieram ciebie ale inni tego nie rozumieją tak jak PANI MI MAŁA z umysłem przedszkolaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba miec wyksztalcenia zeby wychowac dziecko. ok masz kase a twoje dziecko nie ma miłości i co jest wtedy szczesliwe??? NIE ja nie mam zadnych problemów ani z praca ani z studiami z niczym po prostu trzeba chciec. dziecko to nie jest zadna przeszkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie mam tylko trzy koleżanki, co maja dzieci i radzą sobie bardzo dobrze łącznie z kończeniem studiów i w sumie to je podziwiam, bo mi się nie chce uczyć nie mając dziecka a one wszystko zawsze w pierwszych terminach zaliczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×