Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beata beata beata

jak myślicie? przesadziłam? przeczytajcie...

Polecane posty

Gość beata beata beata

jestem z chłopakiem ponad 3 lata. niedawno stracił pracę i od tamtej pory nie bardzo może coś znaleźć. wpadł na pomysł, że może zrobi sobie prawo jazdy na kategorię C+E. pomyślałam, że to dobry pomysł, że każde dodatkowe uprawnienie się przyda. a że był bez pracy to pożyczyłam mu na to prawko 1500, w międzyczasie jeszcze prawie 1000 "na życie".. i do wczoraj nawet przez głowę mi nie przyszło, by taktować to jako pożyczkę, by mu to wypominać. planujemy ślub, więc traktowałam to poprostu już jako wkład w nasze wspólne życie. ale wczoraj nie wytrzymałam. zadzwonił, że idzie gdzieś z kumplem. ok. idź. wieczorem napisał dobranoc i spoko. a dzisiaj rano dzwoni do mnie, czy bym po niego nie przyjechała, bo całą noc chlał i teraz nie ma jak do domu pojechać. ja w pracy, mówię mu, że nie mogę się zerwać. wielce się obraził, bo jak ja go proszę by gdzieś mnie odwiózł to mogę na niego liczyć. fakt. ale ja w pracy, ten się na mnie drze. wkurwiłam się. zadzwoniłam do niego i mu wygarnęłam. że ja PRACUJĘ, i że nie będę się zrywać, bo nie chcę skończyć tak jak on, bez pracy. że on sobie chleje całą noc i jeszcze z jakimiś pretensjami do mnie. powiedziałam mu też, że skoro stać go na to by nie pracować, a chlać całą noc to ja chcę swoje pieniądze, bo jego chlania sponsorować nie będę, i jeśli chce tak imprezować to za swoje, nie za moje. Powiedziałam, że wieczorem jestem u niego po moje pieniądze, w przeciwnym razie nie chcę go widzieć. przesadziłam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
przesadzilas z tym ostatnim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mis-ka12
Wcale nie przesadzilas. Zachowalas sie bardzo w porzdku, dajac mu pieniadze na zdobycie uprawnien i na zycie. Ludzie zyjacy w zwiazkach przeciez powinni sobie pomagac. Tym bardziej, ze planujecie wspolna przyszlosc. Ale przeciez nie dawalas mu na wóde!!! Tez bym sie wkurzyla, gdyby moj facet przepijal to, co ma na tzw. zycie. Mialas calkowita racje!!! Skoro ma na imprezy, to tym bardziej powienien miec na zycie. Badz konsekwentna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbaaaattttyyy
niby ok,,,,ale przesadzilas z ostatnim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka_________
nie przesadzilas ... bardzo dobrze sie zachowalas i tak trzymaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuu
kurcze troche przesadziłas.... ale nie z tym że mu wygarnełaś tylko w jaki sposób to zrobiłaś. Myślę że wieczorem nie powinnaś do niego jechać odpuść na kilka dni i zobaczysz jak się zachowa aha i niech Ci nie przyjdzie do głowy żeby go przepraszać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
w sensie przesadziłam z tym, że nie chcę go widzieć, jesli mi kasy nie odda, tak? ale jak mu to mówiłam to naprawdę nie chciałam go więcej widzieć! ja zapierniczam w pracy, ten się zabawia i jeszcze z pretensjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona12345
Trochę przesadziłaś z tym ostatnim zdaniem bo skoro juz mu dałaś te pieniądze to powinnas byc konsekwentna. On jednak tez zachował sie nie w porządku. Wiesz kiedyś miałam taki pogląd że nie warto miec faceta bez kasy, dobrego zawodu itp. Ale z wiekiem zmieniłam zdanie jak zakochałam się w kimś kto własnie ma teraz problemy finansowe ale za to daje mi tyle szczęścia spełnienia, miłości że jestem z nim najszczęśliwsza jak nigdy dotąd Tez mu pomagam (nie daje kasy ale jada u mnie). Rozmawialismy na ten temat i on źle sie z tym czuje ale wiem że jego problemy sa przejściowe a jak ma kasę to zaraz cos kupuje do jedzenia albo jakis prezent dla mnie. To dla mnie najwazniejsze że nie jest skąpy Jesli Twój chłopak tez jest taki tzn. nie skapy, nie ciągnie od ciebie specjalnie kasy tylko jego kłopoty sa przejściowe to przeczekaj to i przede wszystkim spokojnie z nim pogadaj. Może to chlanie to 1 razowy wyskok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
ja nie chciałam mu wygarniać tego, że w chwili obecnej ja go utrzymuję czy coś, bo wiem, że kiedyś może się sytuacja odwrócić i to ja będę na jego łasce. chociaż wcale nie uważam, żeby w związku nazywać to "łaską". jesteśmy razem, więc sobie pomagamy. ale rano doprowadził mnie do białej gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
to uważacie, że powinnam go za to przeprosić? w sumie teraz, na spokojnie to trochę żałuję, że mu nagadałam tak. mnie nie wkurwiło to, że on pił. samo w sobie to nie było powodem. wkurwił mnie fakt, że on się zabawiał całą noc, teraz będzie sobie odsypiał całą noc, ja o 5 muszę wstawać, by na 6 do pracy zdążyć, a ten do mnie z pretensjami, że nie może na mnie liczyć. nosz kurwa, ale jak kasę brał to nie mówił, że nie może na mnie liczyć. pajac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
wygarnęłam mu ta kasę, bo chciałam mu przypomnieć, że jednak może na mnie liczyć. zresztą, wkurza mnie, że ja pracuję, a na solarium nie mogę sobie pójść, bo mi kasy szkoda, a ten zbija bąki, ale na chlanie całą noc to go stać. wrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jedennn
to wszystko pikus mi tesciowie przy kazdej klutni wypominali ze dali pieniadze na wesele pomijac fakt ze ja kupowalem inne rzeczy dla mnie i zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koo.la
tylk go czasem nie przepraszaj, jak juz ktos napisal odpusc sobie na kilka dni, zobaczysz co bedzie potem a moze to bedzie dla niego niezly kop i znajdzie prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987654rr
beata beata beata dobrze mu wygarnełas miałas prawo sie wkurzyc bo co za idiota wydzwania z pretensjami do ciebie wiesz ten facet jest nieodpowiedzialny jak bym go kopneła w doope a ci co ciebie krytykuja ze przesadziłas to sami sa nieodpowiedzialni ciekawe jakby zachowali sie bedac w tej samej sytuacji jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesaziłaś ani troche! pomysl, co by Twój facet powiedział jakbys jego kase, którą Ci dał na życie wydawała na solarium, kosmetyczki, masażystki a potem rządała od niego odwiezienia do domu - pewnie puściłby Ci idenyczne kazanie co Ty jemu. Zachowałaś się bardzo dobrze, bo pożyczyć w celu poprawy jakości waszego zycia ok ale nie zgadzac sie na rozwalanie tej kasy z kumplami jest jeszcze bardziej ok. Czytałam tu kiedys o jakiejs parze, gdzie kobieta pracowala i odkladala wszystko na wspolna kupke (facet nie zarabial) a on z tej kupki wybieral pieniadze na imprezy, zeby postawic kumplom, zeby sobie cos kupic... czy to jest ok? NIE. nie przepraszaj go!! to on powinien wytrzeźwiec i sam do Ciebie przyjsc! wtedy ale dopiero wtedy mozesz mu powiedziec ze przesadzilas. Wczesniej olej sprawe i poczekaj co on zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
ale trochę czas nie teges, bo na jutro nasi rodzice się umówili na grilla. i my też mamy na nim być, bo sprawę ślubu mieliśmy obgadać :( kurfaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale nie odpuszczę. nie przeproszę go. niech się zastamnowi nad swoim życiem, wtedy pomyślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
napiszę mu, że spotkanie rodziców odwołane, bo mnie na to nie stać. i chuj. a jeżeli jego stać na chlanie całą noc, to niech funduje. w dupie mam. nie będę się przejmować tym co rodzice powiedzą. chociaz mam nadzieję, że się o tym nie dowiedzą, bo on coś wymyśli i spotkanie się odbędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech oni ida na tego grilla a ty nie idz. W czym problem? slub obgadacie innym razem... zreszta najpierw to TY poczekaj na zagrywke twojego faceta... nie wiadomo czy zrozumie swoj blad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
masz rację. nie pójdę. on chce to niech sobie idzie.... nie będę robić dobrej miny do złej gry. a jak rodzice zobaczą, że coś nie tak, to jeszcze pajac od nich się nasłucha. bo nie wiem czemu, ale zawsze jak jakiś zgrzyt między nami, to rodzice dają mu wycisk :p jego rodzice oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata beata beata
podejrzewam, że jak mu kac minie, to zrozumie swoje zachowanie. on nie jest głupi chłopak, ale czasami się pogubi. jak to facet :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona12345
A ja uważam, że powinniscie spokojnie o tym pogadać bez nerwów mu powiedz jak to z twojej strony wygląda i nmormalnie iść na ta imprezę. Po co szarpac sobie nerwy kilka dni. Na pewno po imprezie będzie wszystko OK między wami. Skoro chcesz z nim brac słub to chyba nie jest zły chłopak a kłopoty finansowe sa przejściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gre...
co za d***l z tego lepka zamiast cie szanowac cie to on leje na to z gor y brak slow zeby opisac jego prymitywizm, zastanow sie czy to bedzie dobra osoba na reszte zycia bo po takim wyskoku ja bybm sie mocno zastanowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arccipione00
jestes glupia idiotka ! facet ma problemy finansowe, napewno prejsciowe, a Ty to wykorzystujesz. Dobrze sie poczulas, ze go zjebalas i ponizylas ??? Dowartosciowalas sie jego kosztem ??? To, ze nie ma pracy, nie znaczy, ze musi siedziec w domu, jest pewnie mlodym czlowiekem.Nie sadze, e spotykasz sie z nalogowym alkoholikiem. Pewnie w niedalekiej przyszlosci bedie mial pieniadze. Wiesz, milosc polega na tym, zeby byc ze soba na dobre i na zle. Zal mi cie, wrrr Jestes zwykla jedza i materialistka. Nigdy bym z toba nie byla, gdybym byla facetem. zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×