Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klon za mgłą

skąd macie kasę na te dzieci?

Polecane posty

Gość say say
no to fajnie, że robisz cokolwie:) a ile masz lat? i czy masz męża/chłopaka który mógłby Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22lata.mam meza ktoremu kompletnie sie w zyciu nie wiodlo--ilez to razy bywalo tak ze harowal od 6 do 18 a potem sie okazywalo ze nie moze sciagnac kasy od pracodawcy albo ze rzucili mu ochłapy...teraz wreszcie mam nadzieje ze cos sie zmieni bo poszedl do panstwowej roboty i chyba bedzie dobrze. wreszcie bedzie zarabial i przynosil kase co miesiac...moze nareszcie szczescie sie do nas usmiechnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość say say
życzę Ci tego:) żyjecie domyślam się bardzo skromnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serdeczne dzieki:)wiele nam do szczescia nie potrzeba:)milosc, zgoda i dobry nastroj sa wazniejsze od baleronu:p.grunt to strategia jesli chodzi o wydatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po roku to na
Ale pewno jestescie kochajaca rodzina mimo barku pieniazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Julci ...................
Ja nie pracuje jak narazie.Moje cv wysylam kilka razy w tygodniu ale ja narazie cisza.Maz zarabia 3 tys.Starcza nam.Mala od wrzesnie idzie do przedszkola,wiec nowy wydadek dojdzie.Mozna zyc normalnie za niweielkie pieniadze,Nie brakuje nam na nasze potzreby.Mieszkanie wynajmujemy,ale mamy juz wlasne,tylkoe zbieramy kase na remont.Maz pracuje w panstwowej firmie,wiec dochodza jeszcze 13 wyplaty,wczasowe,talony..jest kilka miesiecy w roku,gdzie wyplata wynosi ok 5 tys.Odkladamy wtedy na ciezsze czasy:) Denerwuje mnie juz to zebranie o prace..wiec postanowilam zalozyc wlasna firme.Zlozylam wniosek o dotacje z uni i zostalam przyjeta do projektu:)Za 5 miesiecy bede miala swoj wlasny interes,ktory mam nadzieje bedzie nam przynosil niezly dochod:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wlasnie jest.udalo nam sie tyle trudnosci pokonac, wyjsc z takich masakrycznych przypalow...eh, odpukac, ale jest teraz pieknie:)i dzieciatko nam zdrowo rosnie, i praca jest, i zgoda, i alkoholu w domu nie ma wcale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość say say
ciężkie czasy, szczególnie dla młodych i na dorobku. a macie chociaż mieszkanie? czy wynajmujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B. ma zarabiac 1200 na reke, z moimi 800zl damy swietnie rade, teraz to juz luksus bedzie:) a jak sie jeszcze jakas fucha trafi to juz calkiem Hilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babcia stara, do grobu mieszkania nie weźmie. A na razie wynajmujemy. Zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji, trzeba tylko chcieć poszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh nasze mieszkanie:)meksyk:D jeden pokoj z kuchnia, bez lazienki, piece kaflowe w starej kamienicy, po babci, ale czynsz niziutenki, 180zl. no i rodzice beda nam remontowac.wiec sie baaardzo cieszymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ma ktoś kredyt za 800 zł miesięcznie? To co to musi być za mieszkanie? Chyba 32 m2 ;) Jeżeli brać kredyt to na dom, a nie na klitkę w bloku między jednym sąsiadem a drugim. No ale przecież każdy układa życie po swojemu. Wynajmujemy tak długo, jak nam będzie pasowało i za takie pieniądze jak nam pasuje. W moim mieście wynajęcie mieszkania nie kosztuje 1500 zł, to znaczy takie tez są, ale zazwyczaj kosztuje to do 1000. Popłacę tak rok, dwa i nie będę związana z żadnym bankiem. Bierzesz kredyt na 300 tys a spłacasz przez 45 lat w sumie prawie 900 tys zł. To naprawdę takie rozsądne? Jeżeli ktoś ma inne wyjście, wcale nie musi tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allalka
ja mam kredyt 3700 miesiecznie i 2 dzieci... fajnie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na szczescie nie mam zadnego kredytu i nie zamierzam nigdy miec. zreszta, kto by mi dal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Freydis, przestraszyłam się, u ciebie działa tylko jedna nerka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam tylko jedną i to niestety uszkodzona. czego sie przestraszyłas?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
A powiedz jak to wyszło? Coś cię bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaa
trzeba szukac drog oszczednosci w najprostszych miejscach, ja na przyklad organizuje z kolezankami wymiany ciuchow i rzeczy, takze dla maluchow, polecam taka inicjatywe, poruszylam ten temat na naspolke(pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem czy nie problem
martha w wieku 21 lat masz swoje mieszkanie za SWOJE pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Freydis, bo pisałaś że to wyszło przy okazji ciąży z tą nerką... Nie wiedziałam, że można miec niedziałającą nerkę i nie wiedziec... Idzie takie coś stwierdzic prostymi testami? Jakie są objawy, jeśli można spytac? Mam wrażenie że też mam kłopot z nerkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w polowie ciazy dostalam nwysokiej goraczki,wymiotowalam jak kot, bolalo mnie w okolicy ledzwiowej, sikalam krwia. robili pare razy usg, nie mogli wykryc drugiej nerki, potem scyntygrafia--okazalo sie, ze jest jedna kielichonerczowa z niedroznym moczowodem, drugiej nie ma wcale.bialkomocz, potem doszlo do uremii, mocz sie zatrzymal w nerce, zapalenie, wodonercze.mialam cewnikowanie, antybiotyki.no i to czesto wracaja takie infekcje, nawet 2 razy w miesiacu.pskudna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pupa zrob analize moczu i usg.mam nadzieje ze to jednak nic powaznego, w czasei ciazy czesto dochodzi do zapalen,potem to mija, ale nie kozna bagatelizowac.u mnie to jednak byla niewykryta dotad wada wrodzona ujawniajaca sie pod wplywem nacisku plodu etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Ja aż tak poważnych objawów nigdy nie miałam, ale od paru lat mam częstomocz, kiedyś chodziłam na kibelek 2 razy dziennie, ostatnio latam co pół godziny... Ból w okolicy lędźwiowej zdarza się dosc często, jak np. biegnę, albo bardzo szybko idę... To uważaj na siebie, Freydis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azulaaaa
zaraz, zaraz, nie rozumiem, masz jedną nerkę i dopiero się teraz dowiedziałaś, co mi tu nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dowiedzialam sie w czasie ciazy wczesniej bylam zdrowa jak ryba i nigdy nie mialam zadnych specjalistycznych badan..zreszta powtarzali je kilkakrotnie myslac ze sprzet jest jakis nieteges bo nie pokazywal na zdjeciach drugiej nerki...a jej zwyczajnie nie bylo.i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azulaaaa
wiesz co, mówi mi co chcesz ale ja nie uwierzę, ze nie wiedziałaś wcześniej o swojej chorobie. Przecież organizm mając tylko jedną nerkę czasami robi psikusa w postaci zwiększonej ilości chorób. Zapytam się znajomego lekarza, czy to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj , wisi mi czy mi wierzysz czy nie, wcale nie musisz.na codzien spotykam sie z wieloma takimi osobami , ktore zarzucaja mi kretactwo patrzac na mnie--no, okaz zdrowia, szczuplutka, zadbana, nie wyglada wcale na biedna i chora. a pewnie ze nie wygladam. i nie uzalam sie nad soba, wczesniej nic mi nie bylo i tyle.mozna zyc do konca zycia z jedna nerka nic o tym nie wiedzac--jeslijest zdrowa.moja byla zdrowa.az do momentu ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam trójkę,oboje z mężem pracujemy,nie mamy kokosów ale biednie też nie jest,dzieci mają wszystko co potrzebują,jeździmy na wakacje itd.Ja jak zaszłam w pierwszą ciąże mieszkałam na wynajętym mieszkaniu,kończyłam studia,potem poszłam do pracy...i tak zostało do dziś:-)ja mam ten komfort ,że mam mieszkanie bez kredytów ale nie można patrzeć na chęć posiadania dziecka przez pryzmat zarobków.Dziewczyno jak tak będziesz na to patrzeć to nigdy dziecka mieć nie będziesz.Dodam,ze trzecie dziecko jest planowane a nie z wpadki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do kredytów ,to koleżanka spłaca po około 800zł na miesiąc kredyt we frankach za 60m mieszkanie w krakowie,tylko kupowała je 5 lat temu i kosztowało 180 tyś a nie jak teraz 400 tyś.Jak najbardziej jest to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJOWNICZA IRLANDZKA DZIEWA
Ood kredytów strzeż nas Panie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×